Lancia Klub Polska

Witam, mam problem z CD w mojej Lancii, nie czyta płyt, czasami odczytuje płytę czyszczącą i nic poza tym. Chciałbym wyczyścić laser ale potrzebuje namiar na kogoś kto będzie w stanie rozebrać sprzęt i nic nie uszkodzić), najlepiej we Wrocławiu. Ktoś może pomóc?

Laser na samym dnie i nie znam i nie słyszałem aby był chętny na "dokopanie" się do niego

Ja wymieniłem laser Poznań malta i działa , bez żadnego problemu, ale i tak zapobiegawczo mam fabrycznie nowy connect w zapasie - kupiłem okazyjnie

fazi pisze:Ja wymieniłem laser Poznań malta i działa , bez żadnego problemu, ale i tak zapobiegawczo mam fabrycznie nowy connect w zapasie - kupiłem okazyjnie

Ile zapłaciłeś za wymianę?

fazi pisze:Ja wymieniłem laser Poznań malta i działa , bez żadnego problemu, ale i tak zapobiegawczo mam fabrycznie nowy connect w zapasie - kupiłem okazyjnie

Spryciula

Witam, mam problem z CD w mojej Lancii, nie czyta płyt, czasami odczytuje płytę czyszczącą i nic poza tym.

Drogi Radjanie 001 ciekaw jestem co masz nagrane na tej płycie czyszczącej

argenta67 pisze:

fazi pisze:Ja wymieniłem laser Poznań malta i działa , bez żadnego problemu, ale i tak zapobiegawczo mam fabrycznie nowy connect w zapasie - kupiłem okazyjnie

Ile zapłaciłeś za wymianę?

Coś koło 300zł wyjęcie connect + laser i wymiana , te nowsze wersje nie specjalnie sie dają wymienić.Działa bez zarzutu , dostałem ten stary na pamiątke, lecz przyznam , że to niezłe badziewie jak na samochód tej klasy

fazi pisze:

argenta67 pisze:

fazi pisze:Ja wymieniłem laser Poznań malta i działa , bez żadnego problemu, ale i tak zapobiegawczo mam fabrycznie nowy connect w zapasie - kupiłem okazyjnie

Ile zapłaciłeś za wymianę?

Coś koło 300zł wyjęcie connect + laser i wymiana , te nowsze wersje nie specjalnie sie dają wymienić.Działa bez zarzutu , dostałem ten stary na pamiątke, lecz przyznam , że to niezłe badziewie jak na samochód tej klasy

Coś tani był ten laser albo coś nie tyle zapłaciłeś i co znaczy "nowsze wersje" mechanicznie/budowa Connect-a się nie zmieniła.

Tyle kosztował , ten co wymieniał , mówił , że ostatnio miał nowszy model thesisa i podobno jest inny laser, 300zł to nie mało , biorąc pod uwage , że za cały connect dałem 1000zł

fazi pisze:Tyle kosztował , ten co wymieniał , mówił , że ostatnio miał nowszy model thesisa i podobno jest inny laser, 300zł to nie mało , biorąc pod uwage , że za cały connect dałem 1000zł

Za 1000zł to Marek przywozi i sprzedaje.

argenta67 pisze:

fazi pisze:Tyle kosztował , ten co wymieniał , mówił , że ostatnio miał nowszy model thesisa i podobno jest inny laser, 300zł to nie mało , biorąc pod uwage , że za cały connect dałem 1000zł

Za 1000zł to Marek przywozi i sprzedaje.

Bo ja kupiłem od Marka

fazi pisze:

argenta67 pisze:

fazi pisze:Tyle kosztował , ten co wymieniał , mówił , że ostatnio miał nowszy model thesisa i podobno jest inny laser, 300zł to nie mało , biorąc pod uwage , że za cały connect dałem 1000zł

Za 1000zł to Marek przywozi i sprzedaje.

Bo ja kupiłem od Marka

To jak masz jeden w zapasie to daj na próbę jjash on też z Poznania.

argenta67 pisze:

fazi pisze:

argenta67 pisze:

fazi pisze:Tyle kosztował , ten co wymieniał , mówił , że ostatnio miał nowszy model thesisa i podobno jest inny laser, 300zł to nie mało , biorąc pod uwage , że za cały connect dałem 1000zł

Za 1000zł to Marek przywozi i sprzedaje.

Bo ja kupiłem od Marka

To jak masz jeden w zapasie to daj na próbę jjash on też z Poznania.

Niestety już nie mam , gdyż stary poległ już zupełnie pomimo wymiany lasera na wszystkich frontach i muszę jechać założyć zapasowy

A ja, po wcześniejszym czyszczeniu napędu płytą czyszczącą, rozmontowałem wczoraj connecta i wyczyściłem manualnie laser. Wacik, rączka i ruchy delikatne, posuwiste. No i ku mojemu ogromnemu zdziwieniu zaczęło to-to gadać. Przeczytało navi z 2006 roku, przeczytało też z 2004. I nawet pokazuje gdzie Polska (w zarysie). Działa. A już miałem zakupić nowe urządzenie. Rozbierania jest od cholery. Nie da rady od dołu się dostać. Trzeba od góry, warstwa po warstwie. Dobrze upakowane. Oj, dobrze.