Lancia Klub Polska

ostatnio pojawił się taki defekt podczas szybkiego ruszania ze skrzyżowania zwłaszcza na 1, 2 po przekroczeniu 4 tyś przełącza się na benzynę prawdopodobnie jest spadek ciśnienia gazu czego to może być wina ?? (instalacja stag 300-6, valtek, zavoli) przebieg instalacji 47 tyś (wczoraj regenerowałem valteki zestawem naprawczym bo już trochę klekotaly ale przed regeneracja było to samo teraz tylko chodzi ciszej i równiutko) co myślicie jechać na kompa czy może coś trzeba przeczyścić ??

Miałem taki objaw w grande punto - do wymiana listwa wtryskiwaczy była.

A kalibrowałęś Waść te Valteki po regeneracji??

dlatego napisałem że listwa została zregenerowana ale nic to nie dało obstawiam albo czujnik ciśnienia albo reduktor lub coś się zapchało, nie kalibrowałem mało kto kalibruje niestety chyba ze chodzi Ci o kalibracje poprzez staga jednak gazownicy zapewniali ze po regeneracji nie trzeba podłączać pod kompa ale może właśnie trzeba ?

To może przez brak kalibracji za bardzo Ci wtryski otwiera i leje gazem Zaczęło to się po regeneracji??Ja sobie sam kalibrowałem swoje Valteki

przed regeneracja też tak było, powodem regeneracji raczej był fakt ze już miały troche najechane i klekotały

stabraf pisze:To może przez brak kalibracji za bardzo Ci wtryski otwiera i leje gazem Zaczęło to się po regeneracji??Ja sobie sam kalibrowałem swoje Valteki

to opowiadaj jak kalibrować

Egon pisze: to opowiadaj jak kalibrować

Kupiłem cóś takiego i na deseczce se zrobiłem narzędź do kalibracji Poustawiałem wszystkie wtryski na skok tłoczka 0,6mm i śmiga aż miło Skok ustawia się tą śrubą na imbus od góry

tak informacja dopuki silnik nie dogrzeje sie do 70 stopni, a ma np. 50-60 to wtedy moge deptac i nie przełaczy się moze to cos komus podpowie

Egon pisze:tak informacja dopuki silnik nie dogrzeje sie do 70 stopni, a ma np. 50-60 to wtedy moge deptac i nie przełaczy się moze to cos komus podpowie

Ja mam Prinsa i wtryski Keihin japończyki też ostatnio z czymś podobnym walczyłem .U mnie wymieniono filtr ciekły lotny nic nie dało potem czujnik temperatury wody bo pokazywał na rozgrzanym że jest zimny płyn i wyłączał gaz ,a teraz bryka

Winny jest reduktor przy takim przebiegu jak piszesz w zavoli będzie kupa mazutu, akurat ma tą zalete, że bardzo łatwo się go rozbiera i czyści.

Podpięcie pod kompa jak najbardziej, ale trzeba będzie się przejechać z podpiętym laptopem, na postoju nie zaobserwujesz spadków ciśnienia.

Kolejne to czyszczenie elektrozaworu, może blokować czpień, wymiana filtrów.

Można też sprawdzić czujniki temperatury w zavoli powinien mieć 4,7k, natomiast ten w trójniku pomiarowym staga 2,2k oba mierzone w temperaturze około 20C

umowiony jestem na wizyte z kolega co sie zna popatrzy podłaczy do kompa przez tel. powiedział bym sprubował wykrecić o 1.5 obrotu srube od ciśnienia na reduktorze wykreciłem ale było jeszcze gorzej to sprubowałem ja wkręcić i wkreciłem z 1 obrót i jest teraz ok ale syf napewo jest w nim bo jak zdjąłem waż od reduktora to już widziłem że jakaś maż w środku, mam pytanko by wyczyścić reduktor to pewo nalepiej go napewo wymontować z auta i rozebrac może ma ktoś jaki manualik

Wykręcając śrube zmniejszasz ciśnienie, wkręcając zwiększasz, do regeneracji parownik trzeba zdemontować, jednak przy tym przebiegu najlepiej wymienić membrany. Na początek wymień filtr fazy lotnej.

Tu prosze dość dobry manual, z jednym tylko ale autor nie potrzebnie wykręcił krućće wodne oraz wylot gazu, wykręcamy tylko śruby M5 a za krućće ciągniemy i parownik się otwiera bez użycia młotka. Koniecznie trzeba wyczyścić te sprężynki w korpusie.

acha czyli wkrecam zwiekszam to by sie zgadzało, filtr lotny na 2 tys przebiegu

Edytowałem poprzedniego posta.

Na oko ciśnienia się nie ustawia jak będzie za wysokie zapętlisz wtryski, powinno być w granicach 1.1 bar