Lancia Klub Polska

Witam Wszystkich
Jak zapewne część z Was zauważyła jestem na etapie szukania silnika do mojej biednej Kappy. Obdzwoniłem wszystkie dostępne mi miejsca, przekopałem internet ale silnika nie znalazlem na razie. W rozmowie z jednym z właścicieli komisów, który notabene jeździ kappą okazało się, że mial w swojej dokładnie to samo. Twierdzi, że jedynym powodem jest zastosowanie innego oleju niż przewidział producent czyli SELENII K-20.
Ponieważ niedługo będę "zalewał" nowy silnik (mam nadzieje, że w koncu dostane) mam pytanie czy rzeczywiście może tak być jak twierdzi ten użytkownik?
Pozdrawiam
Grzegorz

p.s. wszyscy wiedzą że przekręcające się panewki to chyba jakaś plaga, która masakruje kieszeń przeciętnego uzytkownika.

Porozmawiaj z Wujkiem. Ostatnio debatowalismy na temat oleju. Ciekawe rzeczy mi pisal.

Według mnie inny olej nie spowoduje przekręcenia panewki(chyba, że na zimno zakrzepnie np. w -40, -60oC). Jeżeli chcecie sprawdzić jakość oleju, a nie jego parametry(np 15W40), to odsyłam do norm amerykańskich. Jeżeli 2 oleje będą spełniać te same kryteria norm amerykańskich, to nie ma możliwości, żeby na jednym panewka się obróciła, a na drugim nie. Ale faktycznie, jeżeli rozmawiamy o olejach, to mogą być różnice (szczególnie przy tych tańszych i oznaczeniach typu 15W40). Wydaje mi się, że panewki to wynik błędu producenta(albo za małe ciśnienie nominalne pompy oleju, albo źle poprowadzone kanały), bo Kappy z zarżniętym silnikiem można zobaczyć w każdym kraju.

Selenia 20K jest fabrycznie zalewana do Maserati i Ferrari ( a nie jakaś Muszelka vez Shell). Od nowości zalewany jest do Punta jakim przybyłem już raz na spot warszawskiej grupy LKP. Co do jakości i ceny powiem szczerze droższy jest od konkurencji ale mam jakieś wrażenie, że i lepszy... Jego odporność na ekstremalne temperatury, trwałość (czas eksploatacji i możliwy do pokonania przebieg) są zaskakujące na tle innych olejów.

"grzole" pisze:Selenia 20K jest fabrycznie zalewana do Maserati i Ferrari ( a nie jakaś Muszelka vez Shell). Od nowości zalewany jest do Punta jakim przybyłem już raz na spot warszawskiej grupy LKP. Co do jakości i ceny powiem szczerze droższy jest od konkurencji ale mam jakieś wrażenie, że i lepszy... Jego odporność na ekstremalne temperatury, trwałość (czas eksploatacji i możliwy do pokonania przebieg) są zaskakujące na tle innych olejów.

I ja chyba zaleje tez tym olejem silnik po remoncie, ktory wkrotce nastapi - nie chce juz eksperymentowac dluzej - kappa to rewelacyjny samochod i zasluguje od uzytkownika na to co najlepsze - jak zrobie remont silnika to mam z banki "przekrecone panewki" na ladnych pare kilometrow. Poki co musze uzbroic sie w cierpliwosc i odlozyc 5 tysiakow na bok

Alfa i maserati zalewają selenię Racing(pewnie dlatego, że Fiat robi i olej i auta, a nie dlatego, że olej jest super). Nie przekonacie mnie, że 20k to jakiś wypas.
Dla porównania wybrałem olej polskiej produkcji Platinum Semisynthetic SL/CF 10W/40 (żeby nie było, że nie jestem patriotą )
Selenia 20k|Platinum
SAE 10W-40|SAE 10W-40
API SL/CF|API : SL/CF
VW 500.00 - 505.00|Volkswagen 505.00
Najważniejsze - klasyfikacja jakościowa wg norm europejskich:
ACEA A3/96|A3-02
cena 1 litra: 27PLN|20PLN
Identyczne, różnica jest tylko w cenie.

Teraz nie produkuje się złych olejów silnikowych, chociaż do nowszych aut rzeczywiście lepiej zalać 10W40 niż 15W40.
Jeżeli tak bardzo zależy wam na panewkach w autach, to na Politechnice Wrocławskiej wymyślili zmodyfikowaną pompę oleju(chodzi o modyfikację zębów - 30% wydajniejsza), wprowadzają to do produkcji. Zgłoście się w kilkanaście osób do nich i zamówcie pompy, a z panewkami już problemów nie będzie.

Mimo wszystko polecam dobre oleje silnikowe(do Kappy na pewno nie 15W40). Dla chętnych mogę wysłać skany materiałów o olejach(nie jakieś autoświaty, ale publikacje osób, które w tym siedzą).

przepis na penewkę

to palowanie silnika jak jest zimny

zawsze po odpaleniu silnika czekam 30 - 50 sek zanim pojade, musi sie nasmarować

to jest przepis na dlugowiecznośc tego motoru i juz.

przez 4 - 5 km nigdy !!!! nie przekraczem 2500 obrotów i to jest to co lancia lubi najbardziej.

"larry123" pisze:przepis na penewkę

to palowanie silnika jak jest zimny

zawsze po odpaleniu silnika czekam 30 - 50 sek zanim pojade, musi sie nasmarować

to jest przepis na dlugowiecznośc tego motoru i juz.

przez 4 - 5 km nigdy !!!! nie przekraczem 2500 obrotów i to jest to co lancia lubi najbardziej.

Z tym się zgodzę - to grzanie silnika przepis kierowców PKS bardzo skuteczny. Dlatego w osobowych powinni monotwać hamulce pneumatyczne, to by każdy rozgrzewał silnik

"larry123" pisze:przepis na penewkę

to palowanie silnika jak jest zimny

zawsze po odpaleniu silnika czekam 30 - 50 sek zanim pojade, musi sie nasmarować

to jest przepis na dlugowiecznośc tego motoru i juz.

przez 4 - 5 km nigdy !!!! nie przekraczem 2500 obrotów i to jest to co lancia lubi najbardziej.

Ja tak jeżdze delikatnie , nigdy nie zyluje silnika, rano na zimnym nigdy nie ruszam od razu (czekam chwile ) i szlak trafil motor - moze to wina poprzednich uzytkownikow ale czy nie wydaje sie byc dziwnym ze jakos w kappach jest to problem nie pojedynczych sztuk ??!!

Jedynym rozwiązaniem jest na wszelki wypadek przy zakupie profilaktyczna wymiana panewek.

wymieniam olej na Valvoline Racing 10w60 co 9000 tys km.

co do przekrecenia panewki torell007 zawsze mi kazal grzac auto przynajmniej 30 sek.

zawsze spokojnie zapale
rozloze lusterka
wlacze radio
swiatla i mykam

w zime grzeje kappa okolo dwóch minut.


zawsze zapalam na benzynie


może jeszcze moja panewa jest ok poniewaz za namową mechanika, który stwierdził ze mam jeszcze młody silnik zalałem takim specyfikiem

xeramic


http://www.xeramic.com/

wyczytałem na grupie motocyklowej że stosują to serwisy motocyklowe w scigaczach , nikt raczej nie narzeka na xeramic ze popsuł mu silnik.

Witam,
generalnie znakomita wiekszosc silnikow w Kappie w ktorych przekrecily sie panewki to motory 2.4. Z informacji ktore uzyskalem od wlascicieli tych pojazdow (czesc byla sprzedawana poprzez allegro, auto gielde samochodowa,gratke itp ) silniki te byly zalewane olejami Castrol. To co napisal Larry123 to prawda, silnik ma 5 garow male kanaliki olejowe i zanim olej dostanie sie do ostatniego gara to troche czasu minie. To sa silniki ktorym nie mozna na dzien dobry "wstawiac"

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... ht=xeramic


http://groups.google.com/groups?q=xeram ... r=lang_pl&

Ja leje tylko SELENA tak jak na ifo center .
Rozmawiałem z gościem od Kappy 2,4 i przekręcił panewkę na mobil 1 .
Radził selene i tak zostało .
Tak apropo skuter syna też śmiga na selenie (jeden z lepszych).

Ja ze swojego doswiadczenia chcę powiedzieć tylko tyle,że należy stosować wszystkie materiały eksploatacyjne jakie przewidziano w instrukcji obsługi danego samochodu.Moja Lancia którą sprowadziłem była zalana olejem Selenia 20K.Wymiana co 20000km.Do tej pory nie mam problemu z silnikiem itp.Do następnej wymiany jeszcze trochę czasu ale już się zaopatrzyłem w tejże olej na następną wymianę.Olej osiągalny za około 54zł za dwa litry jest przystępną ceną.Także jego własciwości i jakość jest najwyższa jaka może być sugerowana przez producenta.Ja ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego oleju.Dlaczego stosować te produkty jakie producent zaleca?Dlatego że mamy pewność że będzie wszystko grało w naszym samochodzie a silnik nie zrobi nam żadnych niespodzianek.
Podam przykład jaki miałem w mojej Temprze.Wymieniłem płyn w chłodnicy o nazwie petrygo lub borygo.w zasadzie nie ma różnicy jedno i drugie szajs a producent zaleca lać preparat Paraflu 1:1 z wodą destylowaną.I co się stało?Silnik się przegrzewał a nawet z chłodnicy wydobywał się ten płyn.Z początku myślałem że chłodnica poszła ale po wszystkich przemyśleniach i poradzie kolegów mechaniorów wymieniłem na Paraflu 1:1 z wodą.Po tej interwencji wszystkie usterki zostały zlikwidowane.Silnik zaczął mieć własciwą temperaturę a chłodnica była sucha.Miałem również problem z doborem swiec ale to już inna historia.Jaki z tego morał lać i stosować wszystko co producent zaleca w książce serwisowej.