Lancia Klub Polska

Cześć,

na wstępie napiszę, że nie chcę grzebać w kablach ani wymieniać zmieniarki itp. (bo się na tym nie znam), ale czy macie jakiś pomysł co mogę zrobić by słuchać mp3 na głośnikach w aucie?

Jakikolwiek sposób, bezinwazyjny, który da mi możliwości słuchania mniej zajmujących kawałków, bo nagrywanie CD już mnie przeraża - za duże stosy sidików


Dzięki za pomoc

RoboLP pisze:Cześć,

na wstępie napiszę, że nie chcę grzebać w kablach ani wymieniać zmieniarki itp. (bo się na tym nie znam), ale czy macie jakiś pomysł co mogę zrobić by słuchać mp3 na głośnikach w aucie?

Jakikolwiek sposób, bezinwazyjny, który da mi możliwości słuchania mniej zajmujących kawałków, bo nagrywanie CD już mnie przeraża - za duże stosy sidików


Dzięki za pomoc

Nie chce się szukać
Tu masz coś

Nie że nie chce, czytałem wszystko co ma w nazwie poprzez szukajkę "mp3", ale napisałem "bezinwazyjnie"
Jak to było w seksmisji, elektryka/elektronika 1/10 :>
Zastanawiam się po prostu czy jest jakiś inny sposób

Ile mogłem,to pomogłem

Transmiter FM lub 'kaseta', ale jakość raczej nie powali na kolana. Przynajmniej z transmitera, bo mam w gpsie, testowałem i poleciłbym komuś półgłuchemu najwyżej. Nic innego nie zrobisz bezinwazyjnie, bo po prostu nie ma do czego się wpiąć. Najprostszy chyba byłby tu loudlink, bo odpinasz zmieniarkę, wpinasz loudlinka, może sobie leżeć obok.
Ewentualnie podpiąć się bezpośrednio pod wzmacniacz, ale tu tracisz sterowanie ze środka/kiery i trzeba kombinować, więc trochę pupa.
W każdym razie masz miejsce na kreatywność, jeśli chce Ci się choćby minimalnie w aucie pogrzebać. Poza tym - po prostu nie ma do czego.

Sprawdzę ten transmiter, na głośnikach Bose to aż szkoda, no ale jestem anty grzebulcem kablowym i pewnie bym coś spierniczył

Dziękuję za pomoc w temacie.

Wg mnie to jest najprostszy sposób na zrobienie sobie wejścia pod mp3
Jak zrobić sobie wejście audio
Co do transmitera to sensowne zaczynają się od 90zł, na tych tańszych jedynie są tony niskie, tonów wysokich praktycznie nie usłyszysz.

Jest tańsze rozwiązanie niż loudlink, wymaga tylko wyjęcia ICS (dla niewprawionych 1h).

declamer pisze:Co do transmitera to sensowne zaczynają się od 90zł, na tych tańszych jedynie są tony niskie, tonów wysokich praktycznie nie usłyszysz.

Polecisz coś?

zastanawiałem się nad transmiterem manty, która kosztuje coś ok 90zł z przesyłką. Dodatkowo poprzez RDS wysyła info o odtwarzanym pliku

Ale są też i po 160zł...

Czy grają lepiej to ciężko mi stwierdzić.

Ja już nie szukam transmitera bo zrobiłem sobie kabelek bezpośrednio przyłączony do radia.

Transmiter to zło i beznadziejna jakość - to rozwiązanie nie działa nawet jak poprawnie odbierana stacja radiowa w FM.
IMO pomyśl o Loudlinku - może nie jest to najtańsze rozwiązanie, ale naprawdę działa fajnie i jest miłe w użytkowaniu.

Sebastian pisze:Transmiter to zło i beznadziejna jakość - to rozwiązanie nie działa nawet jak poprawnie odbierana stacja radiowa w FM.
IMO pomyśl o Loudlinku - może nie jest to najtańsze rozwiązanie, ale naprawdę działa fajnie i jest miłe w użytkowaniu.

A co ten loudlink daje? Zmianę ścieżek za pomocą przycisków na ICS'ie? Nie lepiej podłączyć sobie mp3 - jeśli się ma - i słuchać w równie dobrej jakości swojej ulubionej muzyki... No chyba że bajer w stylu zmieniania utworów za pomocą przycisków na kierownicy jest warty ponad 300złotych...

W każdym bądź razie każdy niech sobie wersję słuchania dla siebie wybierze wg własnego uznania i zasobności portfela:)

Pytanie czy jest ktoś w Szczecinie, kto jest w stanie TO zrobić ?:)
Ja osobiście nie biorę się za coś na czym się nie znam, wolę podwójnie nie płacić.. jeszcze za naprawę.

declamer pisze:A co ten loudlink daje? Zmianę ścieżek za pomocą przycisków na ICS'ie?

Chociażby.

declamer pisze:Nie lepiej podłączyć sobie mp3 - jeśli się ma - i słuchać w równie dobrej jakości swojej ulubionej muzyki... No chyba że bajer w stylu zmieniania utworów za pomocą przycisków na kierownicy jest warty ponad 300złotych...

Dla Ciebie bajer, dla mnie np. bezpieczeństwo i wygoda podczas jazdy autem. O braku pałętającej się kabelkologii po aucie nie wspomnę.

declamer pisze:W każdym bądź razie każdy niech sobie wersję słuchania dla siebie wg własnego uznania i zasobności portfela:)

I dokładnie o to chodzi.

Kabelkologii brak - w moim samochodzie od złączki idzie 20cm kabelek. Mp3 leży mi na półce pokrywki bezpieczników. Więcej kabla mam po zainstalowaniu nawigacji na szybie - zasilanie

Co do słuchania muzyki to zgrywam sobie całą płytę i słucham całej płyty więc nie muszę się dekoncentrować podczas jazdy przeskakując z utworu na utwór. A wyciszenie i zmiana głośności działa z kierownicy - tyle jest dla mnie wystarczające:)

Prawdę mówiąc chciałem się zabrać za zrobienie sobie takiego loudlinka. Niestety auto kupiłem z padniętą zmieniarką (padnięty laser) i nie mam jak "podsłuchać" sygnałów sterujących.