Delta - wycieraczki nie działają
: 14 sty 2011, 11:10
Witam wszystkich użytkowników forum. Pragnę zauważyć, że szukałem rozwiązania mojego problemu na forum, aczkolwiek takowego nie znalazłem, dlatego postanowiłem napisać ten temat.
Ostatnio przestały działać mi wycieraczki. Opiszę problem.
Moją Deltą nie jeżdżę w zimę. Stoi sobie pod blokiem regularnie odpalana. Któregoś dnia wyszedłem z zamiarem przepalenia autka. Odpaliła za pierwszym razem. Temperatura była grubo na minusie. W momencie odpalenia silnika zaczęły pracować przednie wycieraczki mimo iż manetka była wyłączona. Pokombinowałem z włączaniem i wyłączaniem wycieraczek manetką, lecz nic to nie dało. Szybkie sprawdzenie bezpieczników. Po wyjęciu odpowiedniego bezpiecznika wycieraczki przestają pracować. Zostawiłem tą sprawę na jakiś czas z myślą iż może zrobiło się jakieś zwarcie spowodowane pogodą.
W następnym tygodniu przy temperaturze około 0 stopni znów odpaliłem Deltę. Ta sama sytuacja - wycieraczki znów pracują. Tym razem wyjąłem bezpiecznik i zmieniłem na inny. Nie pomogło. Następnie wyjąłem odpowiedni przekaźnik. Wycieraczki się zatrzymały. Obejrzałem przekaźnik i włożyłem na swoje miejsce. Ku mojemu zdziwieniu wycieraczki się nie włączyły. Przekręciłem manetkę i nic. Działa tylko wycieraczka tylna i spryskiwacze.
Czy to wina przekaźnika? A może trzeba zdjąć podszybie i wyczyścić wszystko na nowo?
Dodam, iż jeszcze przed "zimowaniem" Delty miałem taki objaw z wycieraczkami, że po włączeniu czasówki wycieraczki tak jakby wolniej chodziły, czasami lekko poszarpując. Na chwilowym wszystko było w porządku.
Liczę na fachowe rady użytkowników
Ostatnio przestały działać mi wycieraczki. Opiszę problem.
Moją Deltą nie jeżdżę w zimę. Stoi sobie pod blokiem regularnie odpalana. Któregoś dnia wyszedłem z zamiarem przepalenia autka. Odpaliła za pierwszym razem. Temperatura była grubo na minusie. W momencie odpalenia silnika zaczęły pracować przednie wycieraczki mimo iż manetka była wyłączona. Pokombinowałem z włączaniem i wyłączaniem wycieraczek manetką, lecz nic to nie dało. Szybkie sprawdzenie bezpieczników. Po wyjęciu odpowiedniego bezpiecznika wycieraczki przestają pracować. Zostawiłem tą sprawę na jakiś czas z myślą iż może zrobiło się jakieś zwarcie spowodowane pogodą.
W następnym tygodniu przy temperaturze około 0 stopni znów odpaliłem Deltę. Ta sama sytuacja - wycieraczki znów pracują. Tym razem wyjąłem bezpiecznik i zmieniłem na inny. Nie pomogło. Następnie wyjąłem odpowiedni przekaźnik. Wycieraczki się zatrzymały. Obejrzałem przekaźnik i włożyłem na swoje miejsce. Ku mojemu zdziwieniu wycieraczki się nie włączyły. Przekręciłem manetkę i nic. Działa tylko wycieraczka tylna i spryskiwacze.
Czy to wina przekaźnika? A może trzeba zdjąć podszybie i wyczyścić wszystko na nowo?
Dodam, iż jeszcze przed "zimowaniem" Delty miałem taki objaw z wycieraczkami, że po włączeniu czasówki wycieraczki tak jakby wolniej chodziły, czasami lekko poszarpując. Na chwilowym wszystko było w porządku.
Liczę na fachowe rady użytkowników
