Lancia Klub Polska

Jak wiadomo są dwie szkoły - ja znałem tę, że nowsze opony na os napędową.
Natomiast dziś w materiałach DUNLOPa wyczytałem, że bez względu na rodzaj napędu (RWD czy FWD) opony o głębszym bieżniku powinny iść na tył.
Co o tym sądzicie? Czy potraficie uzasadnić swoje zdanie?

Ja uważam, że na tył - nie widziałem jeszcze żeby komuś przód zarzuciło.

To kappa jest nadsterowna

najlepszą szkołą jest wymiana kompletu jeżeli już tylko jedna oś to te lepsze na tył.Uślizg przednich kół czy to podczas jazdy czy przy hamowaniu jest do opanowania,ale jak podczas jazdy lub przy hamowaniu wyprzedza Cię tył wtedy jest lipa

Też głębszy bieżnik ładuje na tył. Przednie koła masz kierowane i w momencie uślizgu możesz nimi kontrować. Tylne jak zaczynają uciekać to masz mniejsze pole manewru. Dlatego tylny bieżnik powinien być lepszy żeby zminimalizować ryzyko poślizgu kół tylnych.

Pytanie pomocnicze - czy lepsza przyczepność jest istotna tylko przy hamowaniu, czy może również przy kierowaniu (a wtedy jednak przednia oś).
W samochodach podsterownych (jak większość Lancii) niezamierzony piruet "wyprzedza Cię tył" jest chyba wybitną rzadkością...

Nat pisze:To kappa jest nadsterowna

Rzuty tyłu miałem w Passacie kombi. W Kappie rzeczywiście jeszcze się nie zdarzyło.

Mi w srebrnej na kiepskim ogumieniu zadek na zakręcie podczas jazdy uciekł...nie hamowałem,z tym że na śniegu.Na drugi dzień dostała cały zestaw nowego ogumienia.

Z tego co wiem, co czytalem to TYL:) bez względu na napęd

Zawsze kierowałem się zasadą że lepsze na tył.

Ja do swojej daję na przód, bo zawsze to łatwiej ruszyć jak są lepsze z przodu, oraz zahamować, bo przód głównie hamuje. Na tył raczej nie ma sensu dawać lepszych, bo tyłem w tym aucie nie zarzuca.
Tyłem łatwiej zapanować jak jest przód stabilny. Gorzej jak przód jest w poslizgu i na nic nie reaguje, wtedy mimo że skręcasz to i tak jedziesz prosto na przeszkode.

jeśli wciskasz pedał w podłogę...to tak

Alan pisze:jeśli wciskasz pedał w podłogę...to tak

W poprzednim samochodzie spokojnie jeździłem na letnich po nieodśnieżonych drogach i tyłem mi nie zarzucało, gorzej było z przodem, dlatego lepsze wolę na przód. Nie pędzę na złamanie karku żeby mi tyłem zarzucało. Przy ostrożnej jeździe na letnich spokojnie można jeździć.

Z doświadczenia każdy może zakładać sobie jakie chce gdzie chce (byleby jednakowe na jednej osi).
Szkoły mówią, że lepsze idą na tył bez względu na napęd.

P.S. Mi w Lybrze dwa razy zdarzyło się, że tył zaczął wyprzedzać przód.

Dudi pisze:Z doświadczenia każdy może zakładać sobie jakie chce gdzie chce (byleby jednakowe na jednej osi).
Szkoły mówią, że lepsze idą na tył bez względu na napęd.

P.S. Mi w Lybrze dwa razy zdarzyło się, że tył zaczął wyprzedzać przód.

W pełni się zgadzam.
Jeździłem z tylnym napędem,teraz jeżdżę z przednim i zawsze ,,lepsze"opony na tył.
Oczywiście przednie nie ,,łyse"