Lancia Klub Polska

Drugi raz ostatnimi czasy zabrakło mi prądu w klapie bagażnika. Nie działa tam nic elektrycznego: otwieranie zamka, światła cofania, przeciwmgielne i podświetlenie tablicy. Z tego co widziałem w instrukcji, za te komponenty odpowiadają różne bezpieczniki, więc wersję z przepalonym bezpiecznikiem wykluczyłem. Zastanawia mnie jeszcze, czy do wszystkiego, co jest umieszczone w klapie bagażnika, idzie jeden kabel zasilania?
Kto ma jakieś pomysły, od czego mogę zacząć szukać? Czy wiązka, która idzie do klapy jest na jakiejś wtyczce, jeżeli tak - to gdzie mogę ją znaleźć?

Wiązka między klapą a nadwoziem jest przerwana

Tylko ta wiązka to co najmniej kilka przewodów - mało prawdopodobne, żeby naraz wszystkie padły. Chętnie bym zmierzył przejście na kablach, ale musze wiedzieć, gdzie przewody z klapy idą dalej, gdzie można sprawdzić ich łączenie.

zapewne padł najgrubszy czarny - minus zasilania

Jeżeli jest jeden minus, to rzeczywiście całkiem możliwe. Ktoś może wie, jaki ma kolor?

PS. Ostatnimi czasy czasami nie działa mi też oświetlenie wnętrza bagażnika, co nieco na forum jest wspomniane, że to "wisi" na tej samej wiązce, co światła w klapie?

sprawdź najpierw ... u mnie uszkodzonych było 5 przewodów... czas robi swoje

bichon pisze:Ktoś może wie, jaki ma kolor

czarny
Pękają w miejscu w którym zgina się wiązka, ściągnij gumową harmonijkę a wszystko stanie się jasne

to niemal pewne, że poprzerywane są kable na wiązce. W moim 2 tygodnie temu zaczęło się od niedziałającego oświetlenia bagażnika. Delikatnie ruszyłem wiązką- przestało działać wszystko, co wymieniłeś. Rozcinam gumową osłonkę...przerwane (złamane) 4 kable. Zlutuj, zaizoluj, zabezpiecz przed wodą i ma hulać.
Dodam, że wcześniej sprawdziłem wszystkie bezpieczniki- dosłownie wszystkie, bo nie wierzyłem- wiązka wyglądała naprawdę dobrze z zewnątrz. Z tego co czytam to jest przypadłość Kappy, dobrze że taka, a nie jakaś straszniejsza.

A złącze od tej wiązki jest pod tylną półką za lewym (od str. kierowcy) głośnikiem.Jak ktoś ma zgrabne rączki to można się do niej dostać też przez "sufit" bagażnika ,tylko trza naciąć trochę wygłuszenie nad blachą i kierować rękę w lewą stronę (to ta co jak się śpi na brzuchu to od ściany )
Wtyczka przechodzi przez otwór pod szybą po ściągnięciu gumowego peszla/harmonijki.

Czwarty raz to o jeden za dużo. Dobrałem się w końcu do tej wiązki i widać, co było odpowiedzialne:


Po południu podjadę do garażu to zalutować ładnie.
Zastanawiam się tylko, co zrobić z rozciętą gumową osłonką.

ja szczelnie owinąłem dobrą taśmą izolacyjną. Na razie jest ok.

No, zrobione, wszystko ładnie działa. Te kable są bardzo twarde, nie dziwne, że się łamią. Światełko w bagażniku też już działa, wygląda na to, że za nie był odpowiedzialny kabel szary z czerwonym (?) paskiem.

kable z czasem sztywnieją, a te są w niefortunnym miejscu i dodatkowo zginają się zawsze w jednym miejscu. A że jest ich tam kilka i odpowiadają za niemal cały tył, to nic na nie nie wskazuje- a jak się łamią, to prawie wszystkie. Dobrze, że można naprawić niemal bez kosztów;)

Polej pisze:kable z czasem sztywnieją, a te są w niefortunnym miejscu i dodatkowo zginają się zawsze w jednym miejscu. A że jest ich tam kilka i odpowiadają za niemal cały tył, to nic na nie nie wskazuje- a jak się łamią, to prawie wszystkie. Dobrze, że można naprawić niemal bez kosztów;)

U mnie małe zwarcie w tej wiązce doprowadziło do konieczności wymiany modułu IGE, także trzeba uważać na te kable

goldixll pisze: U mnie małe zwarcie w tej wiązce doprowadziło do konieczności wymiany modułu IGE, także trzeba uważać na te kable

Mi się też na chwilę musiały zewrzeć, jak wywijałem ta wiązką (jeszcze nie otwierałem wtedy osłony gumowej). Przez chwilę miałem dyskotekę na desce i jakieś dziwne stukanie spod maski. Prawdopodobnie zwarł mi się przewód "+" z zasilania lampki bagażnika ze wspolnym "-". Co ciekawe, bezpiecznik się nie przepalił.