Strona 1 z 3

Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 03 sie 2010, 21:25
autor: Katalizatorki
Witam, zakupiłem wczoraj (02.08) Lancię Kappę '95 z silnikiem 3.0V6 24v.

Dzisiaj, tj 03.08, po opłaceniu OC wyruszyłem w pierwszą podróż. Po kilkunastu przejechanych km wróciłem na parking i zaświeciła się a po czym zgasła lampka olejowa. Dodam, że auto cały czas miało olej w połowie bagnetu (między min a max). Zgasiłem natychmiastowo, pojechałem do sklepu i po ostudzeniu wlałem mu litr półsyntetycznego elfa (poprzedni właściciel tym rzekomo go zalał 13tys temu). Niestety po przejechaniu kolejnego kilometra lampka zaczęła co chwilę pojawiać się i znikać. Wróciłem do domu i usłyszałem niepokojący objaw z wnętrza silnika. Słychać jak by szklanki popychaczy, panewkę? czy coś podobnego, słyszalny jest cały czas taki stuk z okolic silnika. Do tego przy odpalaniu silnik przez ułamek sekundy wydaje dźwięk jak by popracował na sucho, taki chamski dla ucha dźwięk przypominający ruch jakiegoś elementu trącego o inny.

Niestety nie wiem od której strony zabrać się za jakieś wnioski i ewentualne naprawy. A może koszt przerośnie wartość auta? Byłoby by przykro - auto ma doskonały stan blachy oraz wyposażenie, które działa w 100%

Jestem z Warszawy, może ktoś jest w stanie coś powiedzieć tutaj na forum albo podjechać i cokolwiek doradzić, mogę oddać za paliwo. Nie mam pojęcia jak to jest możliwe bo przy sprawdzaniu i jeździe próbnej auto zachowywało się normalnie, wkręcało na obroty, nie dymiło.

Dodatkowo w czasie jazdy dzisiaj zgasł mi kilkukrotnie silnik ale mogło to być spowodowane za niskimi obrotami na biegu jałowym i włączoną kilmatyzacją co nie musi mieć związku z usterką..

Jakieś pomysły ?

W aucie od kupna wyświetla się błąd Incompleta chiusura porta anter.Dx oraz świeci check silnika, co miało być spowodowane podobnież instalacją gazową.


Link do auta
http://moto.allegro.pl/item1168529166_k ... wypas.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 03 sie 2010, 21:40
autor: FXX
Jeśli jesteś z Warszawy to spróbuj się skontaktować z klubowiczem Argenta67 ;)
Zna się na tych samochodach jak mało kto, więc sądzę, że i Tobie będzie w stanie pomóc.

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 03 sie 2010, 21:53
autor: Rafako
FXX pisze:Jeśli jesteś z Warszawy to spróbuj się skontaktować z klubowiczem Argenta67 ;)
Zna się na tych samochodach jak mało kto, więc sądzę, że i Tobie będzie w stanie pomóc.
Nic dodać, nic ująć.
Serdecznie pozdrawiam.

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 03 sie 2010, 22:04
autor: Katalizatorki
Dziękuję, puściłem PW, liczę na pozytywna odpowiedź :)

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 03 sie 2010, 22:56
autor: skyblu
a jak ma się do tego sprzedający?
zasady kupna etc............ ;)
wiadomo wszystko mozna naprawić kwestia pieniędzy i zdolności,
naszego kochanego mechanika :-P
pozdro :D

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 03 sie 2010, 23:13
autor: Katalizatorki
Twierdzi, że wszystko było ok, to Polska, takie rzeczy się tu zdarzają cały czas

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 04 sie 2010, 8:15
autor: Rafako
skyblu pisze:a jak ma się do tego sprzedający?
zasady kupna etc............ ;)
Samochód był wystawiony od 4 tysięcy złotych, nie wiemy czy poszedł za tyle, czy za więcej. Jeśli został sprzedany za 4, to czego się drogi Krzyśku po nim można spodziewać :?: :?: :?: Okazje to rzadkość i zdarzają się tylko w wyjątkowych przypadkach, tutaj bym na to nie liczył, a sądząc po rejestracji auta, to i poprzedni właściciel raczej nie będzie z tych skłonnych do przyjmowania reklamacji ;)
Serdecznie pozdrawiam.

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 04 sie 2010, 8:20
autor: Heathen
No spoko ale dołoży drugie tyle i będzie zyletka:)

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 04 sie 2010, 9:46
autor: Krechu
No bez żartów proszę Państwa auto kupione, na drugi dzień siada silnik i gościu mówi, że wcześniej tego nie było. A od czego umowa KS wady ukryte itd. Niestety chyba w naszym pięknym kraju nigdy nie nauczymy się korzystać z naszych praw i dlatego takie cwaniactwo w handlu wozami i nie tylko dalej się mnoży na potęgę.

Obejrzyj dokładnie auto, pod wykładzinami w pochowanych miejscach czy nie ma wilgoci itd. Niestety ale okazje w tym roku często oznaczają "amfibie". Jak auto faktycznie było zalane albo silnik jest do generalnego remontu to nie kupiłeś sprawnego pojazdu i w wozie były wady ukryte.

Pozdrawiam

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 04 sie 2010, 10:06
autor: skyblu
Rafako pisze:
skyblu pisze:a jak ma się do tego sprzedający?
zasady kupna etc............ ;)
Samochód był wystawiony od 4 tysięcy złotych, nie wiemy czy poszedł za tyle, czy za więcej. Jeśli został sprzedany za 4, to czego się drogi Krzyśku po nim można spodziewać :?: :?: :?: Okazje to rzadkość i zdarzają się tylko w wyjątkowych przypadkach, tutaj bym na to nie liczył, a sądząc po rejestracji auta, to i poprzedni właściciel raczej nie będzie z tych skłonnych do przyjmowania reklamacji ;)
Serdecznie pozdrawiam.
A to już zależy, czy było napisane kibel i padaka, czy auto sprawne silnik bez zarzutu ....
resztę bajek znamy :lol: ,
czasem myślę, że Ty znasz wszyskie Lancie do kupienia :lol:
pozdro serrrdecznie

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 04 sie 2010, 10:13
autor: Heathen
Krechu pisze:No bez żartów proszę Państwa auto kupione, na drugi dzień siada silnik i gościu mówi, że wcześniej tego nie było. A od czego umowa KS wady ukryte itd. Niestety chyba w naszym pięknym kraju nigdy nie nauczymy się korzystać z naszych praw i dlatego takie cwaniactwo w handlu wozami i nie tylko dalej się mnoży na potęgę.

Obejrzyj dokładnie auto, pod wykładzinami w pochowanych miejscach czy nie ma wilgoci itd. Niestety ale okazje w tym roku często oznaczają "amfibie". Jak auto faktycznie było zalane albo silnik jest do generalnego remontu to nie kupiłeś sprawnego pojazdu i w wozie były wady ukryte.

Pozdrawiam
No ok sprawa w sadzie z 2 lata potrwa.
Bo raczje sprzedajacy sie do winy nie przyzna i nie wyremontuje silnika na swoj koszt.

Re: Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 04 sie 2010, 10:27
autor: Nat
Katalizatorki pisze:W aucie od kupna wyświetla się błąd Incompleta chiusura porta anter.
Moja (marna) znajomość języka Dantego podpowiada, że po polsku oznacza to: "Nie całkiem zamknięte drzwi przednie"
Zresztą gdzieś na forum jest komplet tłumaczeń komunikatów w Kappie - poszukaj.

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 04 sie 2010, 10:41
autor: Rafako
Krechu pisze:No bez żartów proszę Państwa auto kupione, na drugi dzień siada silnik i gościu mówi, że wcześniej tego nie było. A od czego umowa KS wady ukryte itd. Niestety chyba w naszym pięknym kraju nigdy nie nauczymy się korzystać z naszych praw...
Kolego, zastanów się co za bzdury wypisujesz :?: Jakich praw :?: Z tego co zrozumiałem, samochód kupiony od osoby prywatnej, umowa prawdopodobnie standardowa, wyposażona w zapis "kupujący oświadcza, że stan techniczny pojazdu jest mu znany i nie wnosi do niego zastrzeżeń". Gwarancja jest "do bramy" i sprzedającego (osobę fizyczną) możesz pocałować w cztery litery i nawet Trybunał w Strasburgu Ci nie pomoże. Zresztą bardzo dobrze, bo gdyby tak nie było, to mnożyły by się przypadki, gdy sprzedający sprzedał dobry, zadbany samochód (powiedzmy BMW), kupiło dwóch gówniarzy i w tydzień zakatowało tak, że wał napędowy przypominał szmatę w trakcie wyżymania, no i w takiej sytuacji wracają do sprzedającego z awanturą, że sprzedał złoma i niech zwraca kasę, bo były wady ukryte. Niestety takie mamy społeczeństwo. Chcesz kupić dobre autko? Nie żałuj kasy na sprawdzenie i nie szukaj tzw. "okazji". Chcesz okazję? To bierz ją ale z tzw. "dobrodziejstwem inwentarza".
No, to dość już tego OT ;)
Serdecznie pozdrawiam.

Ps. w okolicach Wołomina powodzi nie było, więc nie ma co siać defetyzmu :!:

Re: Lancia Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 04 sie 2010, 10:51
autor: paśny
Rafako pisze:Zresztą bardzo dobrze, bo gdyby tak nie było, to mnożyły by się przypadki, gdy sprzedający sprzedał dobry, zadbany samochód (powiedzmy BMW), kupiło dwóch gówniarzy i w tydzień zakatowało tak, że wał napędowy przypominał szmatę w trakcie wyżymania, no i w takiej sytuacji wracają do sprzedającego z awanturą, że sprzedał złoma i niech zwraca kasę, bo były wady ukryte.
Tylko jeszcze trzeba udowodnić, że wada istniała w momencie sprzedaży a to już nie takie proste, bo biegli zazwyczaj piszą, że "tego typu uszkodzenia zazwyczaj powstają w dłuższym okresie czasu" albo jakoś podobnie. I problemem jest właśnie słowo "zazwyczaj" bo każdy średnio rozgarnięty właściciel komisu jest w stanie wyliczyć przypadki kiedy to "zazwyczaj" się nie stosuje. Przykład z życia: pęknięta głowica w silniku 2,0 TDI w ciągu 16 dni od zakupu i opinia rzeczoznawcy, że "zazwyczaj pęknięcie głowicy jest procesem rozciągniętym w czasie", tylko, że np. wlanie płynu chłodniczego na gorący silnik może spowodować pęknięcie głowicy w ciągu kilku sekund. Podobnie katowanie i przegrzanie.
A klauzula pomiędzy osobami prywatnymi powinna brzmieć: "Strony wyłączają odpowiedzialność sprzedającego z tytułu rękojmi za wady fizyczne".
A komis może wyłączyć swoją odpowiedzialność za wady ukryte - pytanie czy gdzieś taki zapis w umowie był?

Re: Kappa - uszkodzenie silnika tuż po zakupie ?!

: 04 sie 2010, 11:39
autor: skyblu
Panowie bez nerw :D
wczoraj kupił za 4000 auto dziś się rozsypało 8-O
kolega kupił Opel Corsa 2006-7? dies automat /20tys/ w sobotę,
w niedzielę auto walnęło, puknęło, dwumas i sprzęgło : cenzura : +4300,
i jakimś sposobem sprzedający komis nie dał opłaty recyklingowej +500/sprowadzone/
sprawa może będzie w sądzie jeżeli koszty nie zostaną podzielone fifty fifty ;)
o pozdro