Lancia Klub Polska

Co sygnalizuje ta kontrolka?

To jest kontrolka ABS. Napisz co dokładnie się dzieje czy pali się cały czas, czy zapala w czasie jazdy.

Pozdrawiam

Jeśli się pali kontrolka, to ABS najprawdopodobniej nie działa. Trzeba sprawdzić czujniki przy hamulcach

Jak odpalam silnik to nic się nie dzieje, dopiero jak ruszam od razu się zapala.W zimę jak czasem się wpakowałem w jakąś zaspę i mieliłem kołami dłużej to mi się świeciło, ale jak zgasiłem silnik i odpaliłem ponownie było ok .Czyli mówicie że czujnik ABS sprawdzić ?

Tak to wina czujnika, możesz mieć uszkodzony sam czujnik albo po prostu przerwę na kablu.
Musisz sprawdzić dokładnie Weź miernik, włącz przysłowiową " piszczałkę " i sprawdź przewody.
Często miałem tak, że klient przyjeżdżał z nastawianiem wymiany czujnika a po sprawdzeniu okazało się że wystarczy wymienić kabel i wszystko działa jak należy

Sprawdz i wyczyść czujniki sprawdz też stan ząbków na przegubach.

Pozdrawiam

To samo będę musiał zrobić u siebie bo po przeględzie żarówek w liczniku (część była wykręcona... m.in. od checków i od ABS) tez razi mnie ta czerwień na desce

Ja mam w themie taki problem ze raz kontrolka sie pali a raz nie. Jak zgasnie (czyli abs działa) to przy hamowaniu tak od 10kmh do zera abs sie wlącza (zawsze nawet przy delikatnym hamowaniu) .Nie czuje tego zabardzo po aucie bo pewnie tylko jedno koło nawala ale mimo wszystko słabo hamuje i musze mocno wciskac hamulec. Myslicie ze to czujnik czy zabrudzone zębatki czy cos jeszcze innego?

Pozdrawiam

Windforce pisze:Ja mam w themie taki problem ze raz kontrolka się pali a raz nie. Jak zgaśnie (czyli ABS działa) to przy hamowaniu tak od 10kmh do zera ABS się włącza (zawsze nawet przy delikatnym hamowaniu) .Nie czuje tego za bardzo po aucie bo pewnie tylko jedno koło nawala ale mimo wszystko słabo hamuje i muszę mocno wciskać hamulec. Myślicie ze to czujnik czy zabrudzone zębatki czy coś jeszcze innego?

Pozdrawiam

Sprawdź najpierw to co napisaliśmy

No wiesz nikt nie mial objawu włączania sie absu przy narmalnym hamowaniu...

No więc sprawa wygląda tak:
Wczoraj zdjąłem dwa przednie koła-z prawej strony czujnik ma pękniętą obudowę, pewnie ktoś próbował go wyjąć...mi zresztą też się nie udało.Z drugiej strony koronka i czujnik totalnie zawalone smarem(opaska na gumie przegubu była zbyt luźna)Odkręciłem śrubkę mocowania czujnika i ni kuta nie można go było wyjąć ...niestety też pękła mi obudowa czujnika Wyczyściłem jak tylko się dało i założyłem koła.przejechałem kilka metrów do przodu i do tyłu , niby wszystko zaj......ście.Odpaliłem samochód drugi raz pare metrów do przodu i huk, kontrloka się znowu świeci
A propo sprawdzenia oporności czujników, to gdzie one mają wtyczki bo kable wchodzą w nadkola i tyle je widać

Jak otworzysz meske to je widac

Witam

Są dwa typy czujników plastikowe i metalowe tzn góra zawsze jest plastikowa a reszta obudowy, która wchodzi w piaste metalowa, badz plastikowa jak masz metalowe to da się wyjąć, ja robiłem tak: po pierwsze spray do czyszczenia hamulców zmywa każdy najgorszy syf, sikamy sprayem z góry i z dołu kilka razy potem tępym płaskim śrubokrętem i młotkiem lekko stukamy w miejscu gdzie jest śrubka z każdej strony czujnik powinien się zacząć obracać znowu sikamy obracamy ręcznie i tak w kółko mi zajeło gdzieś godzine

Co do wtyczki nie wiem jak w mkIII ale w mkII poprostu jej nie ma.

Najlepiej podpiąć pod euroscana z programem visa, koło pompy ABS powinna być luźna 3 pinowa wtyczka.

Pozdrawiam

Niby taka wtyczka jest....To co jak się czujnik spierdaczy jak go wypiąć ?

Generalnie jak kontrolka gaśnie po chwili i zapala się po ruszeniu to raczej czujnik albo ta "koronka" która daje impulsy.

Gdyby był kabel to raczej w ogóle by lampka nie gasła, bo by centralka nie odebrała sygnału od czujnika przy autodiagnostyce po przekręceniu kluczyka.