Kappa - problem z wkręcaniem się na obroty

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 27 sty 2005, 9:47

Mam pytanie prosze o opinie Expertow

kupilem kappe 2.0 20V wczesniej jezdzilem wieloma mocnymi samochodami i nie spotkalem sie czyms takim , gdy jade kapppa lekko dodajac gazu samochod np 2 i 3 bieg polowi dochodzac do 3 tys - 3.5 obrotow dostaje na chwilke muła odczywalne zwolnienie przyspieszania a jak tylko wkreci sie troszke wyzej czyli kolo 4 4-5 obr to jak by mu sie turbo zalaczalo dostaje powera , nie wiem czy to harakterystyka tego ze to 20v czy ze to włoszczyzna , czy mam cos zwalone .. a jesli to co to moze byc?
Pozdrawiam Tomasz Lancia Kappa 95' 2.0 20V BENZYNA 108tys przebiegu

Arek · Post autor: **Arek** » 27 sty 2005, 10:26

hmmmm, tak na czytanie to wygląda mi to na normalne zachowanie. Ale jak sie spotkamy LIVE to zobaczymy. kapiszony maja generalnie pierdnięcie dopiero od ok. 3,5 4 tys obrotów

Post autor: **sanchez** » 27 sty 2005, 20:47

to chyba OK, ja mam podobnie z tym ze raczej na 2 biegu.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 27 sty 2005, 21:20

to fajnie bo sie troche denerwowalem ze cos moze byc nie tak

Prezes · Post autor: **Prezes** » 27 sty 2005, 23:16

2.0 20V maksymalny moment obrotowy osiąga dokładnie przy 4500 obr/min. Przy takich obroatch także system V.I.S. zmienia geometrie kanałów ssących. Więc - wygląda , ze wszystko działa tak jak powinno

Arek · Post autor: **Arek** » 28 sty 2005, 9:00

Tomasz wygląda na to że masz problemik z głowy. Oby tak dalej

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 28 sty 2005, 18:54

Jeden problem tak

ale mam jeszcze pytanko " rozterka miedzy zdrowym rozsądkiem a kasa"

mianowicie kupilem samochod pasek rozrzadu mial robiony w 2000 roku od tego czasu przejechal bardzo bardzo niewiele 8000 km ... no ale bylo to 5lat temu jak by nie patrzec .. no na jednym ramieniu mam diabelka ktory mi mowi " nie zmieniaj , zaoszczedzisz kasy przeciesz zmienia sie po przejechaniu co naj mniej 10tys " a po drugiej aniołka ktory szepcze " zmień rozrzad to az 5 lat , powinno sie wymieniac co 3 lata lub 10 tys.. ( +/- ) "
i co zrobic

Jakie macie zdanie na ten temat , czy ktos z was tez slyszal ze zmienia si e co 3 lata bądz Kilometry?

rado · Post autor: **rado** » 28 sty 2005, 20:33

Właśnie papuga zafajdała mi klawiaturę , ale wracając do tematu - mój serwisant powiedział mi że wymiana rozrządu powinna być po 80 tyś km lub 4 latach( w przypadku Zety TD )
Jeżeli po 8000 km to bym musiał co pół roku zmieniać rozrząd i dlatego dzwoniłem teraz do serwisanta , aby się upewnić. Ja miesięcznie robię Zetą ok. 1300 km , może to nie dużo , ale coś mi nie pasuje , że po 8000 km trzeba wymieniać rozrząd

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 28 sty 2005, 20:42

napisze jasniej , pasek byl wymieniany w 2000 roku , samochod przejechal od tamtego czasu 8000 km , minelo 5 lat czy przez ten wiek powinienem zmienic pasek?

rado · Post autor: **rado** » 29 sty 2005, 20:24

ja powiem krótko , - tak

Prezes · Post autor: **Prezes** » 30 sty 2005, 22:41

Jeśli wymieniasz sam pasek bez napinacza i rolki prowadzacej to koszt paska zamkniesz w 80 zł (np Dayco) + robocizna. Jeśli pasek pęknie koszty naprawy mogą siągnąć 2000zł.
Sam sobie odpowiedz ...

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 31 sty 2005, 8:32

czy ktos z warszawy zna miejsce gdzie mozna tanio zmienic pasek rozrzadu ( + rolki bo juz kupilem ) ja slyszalem cene 370 zl to duzo czy malo jak za to robote ( bo slyszalem tez 500

)

Arek · Post autor: **Arek** » 31 sty 2005, 9:18

Tomek, a pytałeś na arkuszowej 2a (Tel. 817 93 40 lub 835 41 01) lub na Okęciu C&S Al. Krakowska 12A tel. 0501 864 231 lub 868 42 99.

Możesz tez spróbować u Tomka (powołaj sie na forum Siwego) 602 391 469

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 31 sty 2005, 15:00

fajnie dzieki wielkie dzownilem bede sie umawial w czw do tomka ten ostatni nr co mi podales 250 zl

tak ze jestem szczesliwy

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 31 sty 2005, 15:16

Arek a masz moze jakies znajomosci w warszawie propo oponek ? bo musze zakupic .. bo w przedniej poszedl mi KORT i mi opona lata przy mocno skreconych kolach jak zakrecam . az strach jezdzic