Lancia Klub Polska

Witajcie,
może ktoś jest w stanie mi poradzić w następującej sprawie.

Otóż zimą zauważyłem, że w momencie włączenia spryskiwaczy przedniej szyby - reflektorowe nie działały - przygasały mi światła mijania.
Któregoś razu zabrakło płynu w zbiorniku spryskiwaczy więc jeden raz pompka na "sucho" cykl przepracowała.
Niestety, po uzupełnieniu niedoboru płynu pojawił się problem ze światłem mijania -przy załączeniu spryskiwaczy przepalał się bezpiecznik odpowiadający za prawe światło mijania.
Sprawdziłem skrzynki bezpiecznikowe i stwierdziłem, iż miejsce na bezpiecznik od spryskiwaczy reflektorów jest puste.
Wstawiłem brakujący bezpiecznik spryskiwaczy reflektorów, wymieniłem bezpiecznik prawego mijania i.... przepaliło oba.
Przy włączonych jedynie pozycjach, podczas działania funkcji spryskiwaczy, bezpieczniki są całe i zdrowe.

Czy możliwą przyczyną jest zwarcie na przełączniku zespolonym pod kierownicą?
Czy raczej odpowiedzialna za to jest zepsuta pompka spryskiwaczy?
Czy w przekaźniku coś szwankuje?
A może zupełnie co innego?

Jeżeli zetknęliście się z takim problemem, proszę o podpowiedzi:)

Z góry serdeczne dzięki:):):)

Cze,zdejmij kable z pompki spryskiwacza reflekt. i sprawdź czy przepali jak tak to zwarcie w obwodzie lampy ale stawiam na pompkę.Zrób też tak z kablami od lampy.Musisz dokładnie przyjrzeć się przy dobrym świetle wiązkom przy lampie i pompce.

Zdemontowałem wczoraj prawe nadkole i sprawdziłem wszystkie możliwe układy rozłączeń układu spryskiwaczy i świateł mijania (bezpieczniki i przekaźniki).
Pozostała opcja albo wiązka przewodów albo pompka spryskiwacza reflektorów.
Podłączyłem pompkę do zewnętrznego akumulatora i nie zadziałała, a na klemach pojawiło się dosyć intensywne iskrzenie.
Znaczy pompka.
Czas na poszukiwania - w ASO cena zbójecka jak zwykle.
W "naszym" autosklepie24 powinni mieć w lepszej cenie.