Lancia Klub Polska

mam takie pytanko po uruchomieniu silnika na biegu jałowym silnik nemoze złapac odpowiedniej temperatury nawet przy wolnej jezdzie jest ten sam problem
a jak jade szybciej ok 80km/h to wszystko jest ok termostat jest nowy wiec niewiem co moze byc prosze o rade

człowieku jak Ty chcesz żeby w zimę Ci się silnik na postoju zagrzał szybko do 90'C albo jak jedzie wolno jak żółw?
Ja potrafię tak jechać 10 km i silnik nie ma 70'C, jak go odpalisz i jedziesz to miej min. 1700 obrotów jadąc to się zagrzeje, a najlepiej prawie 2000 obr., a jak jedziesz jak "pipka" to co byś chciał?

Codee pisze:człowieku jak Ty chcesz żeby w zimę Ci się silnik na postoju zagrzał szybko do 90'C albo jak jedzie wolno jak żółw?
Ja potrafię tak jechać 10 km i silnik nie ma 70'C, jak go odpalisz i jedziesz to miej min. 1700 obrotów jadąc to się zagrzeje, a najlepiej prawie 2000 obr., a jak jedziesz jak "pipka" to co byś chciał?

Codea nie znam osobiście ale uważam, że kolo jest fajny

wiem ze odrazu sie nie nagrzeje to jest jasne chyba ale nie do tego stopnia zeby mi sie zapalała kontrolka AWARIA SYSTEMU
KONTROLI SILNIKA
EOBD pozatym to nie moje pierwsze auto i wiem ze tak nie powinno byc

Niektórzy się ostatnio zapominają....

Silniki JTD mają to do siebie, że się wolno nagrzewają szczególnie w zimie, zobacz, że jak już załapie temp. wyższą od 60st. i zaczniesz troche bardziej przyciskac gaz to będzie się szybciej grzał niz np. pracując na biegu jałowym, czy jeżdżąc z niskimi obrotami.

Do tego dochodzi jeszcze ogrzewanie wnętrza, które tez troche pożera ciepełka z silnika.

podepnij to auto pod komp i wtedy po analizie błędów można coś "wywróżyć"

Codee pisze:podepnij to auto pod komp i wtedy po analizie błędów można coś "wywróżyć"

z tego co pamiętam to w Lybrze engine zapala się jeśli silnik w jakimś czasie nie załapie odpowiedniej temperatury

Krissu1980 pisze: z tego co pamiętam to w Lybrze engine zapala się jeśli silnik w jakimś czasie nie załapie odpowiedniej temperatury

kolego kontrolka ENGINE w Lybrze może zapalać się w kilkudziesięciu sytuacjach, dlatego dalsze wróżby zostawiam dla szamanów.

No własnie tak jest z ta kontrolka
Tylko dlaczego tak sie dzieje
skoro termostat jest dobry

markoo25 pisze:No własnie tak jest z ta kontrolka
Tylko dlaczego tak sie dzieje
skoro termostat jest dobry

dlaczego bo coś innego nawaliło! piszę serio zczytać błąd i wtedy będzie jasna sprawa, a tak to dalej zostawiam temat dla szamanów forum!

markoo25 pisze:No własnie tak jest z ta kontrolka
Tylko dlaczego tak sie dzieje
skoro termostat jest dobry

A skąd to przekonanie, że dobry ?

hi bo nowy
a po zatym przy normalnej jezdzie trzyma temperature jak trzeba czyli 90
a przed wymiana bylo róznie
a czy jest taka mozliwosc zeby kima sladzala silnik i wtedy nie nagrzeje sie na wolnych obrotach
a jeszcze dodam ze jak bylo ciepło to bylo to samo

no nie ma bata że termostat jest ok jak silnik się nie umie normalnie nagrzać - NIE MA.

Ja z uszkodzonym termostatem też miałem w ciepłe dni 90'C i w dłuższej trasie.
Kto Ci ten termostat wymieniał? Bo nie ma cudów jak jest nowy to musi działać, albo Ty tak jeździsz jak pipka i auto ma ciężko się zagrzać no nie ma innej możliwości - chyba że zamiast płynu masz jaki azot

Jest możliwe, że się n ie zagrzeje. To jest nowoczesny diesel. O wysokiej sprawności cieplnej. Jeśli nie butuje zimnego silnika, jeździ krótkie trasy, ma na full odkręcone ogrzewanie to jest to możliwe przy niskiej temp. zewnętrznej.

Sharuga pisze:Jest możliwe, że się n ie zagrzeje. To jest nowoczesny diesel. O wysokiej sprawności cieplnej. Jeśli nie butuje zimnego silnika, jeździ krótkie trasy, ma na full odkręcone ogrzewanie to jest to możliwe przy niskiej temp. zewnętrznej.

może Ci to pomoże:
dzisiaj było rano -7. Po odpalenia pojechałem. Jak zwykle nieśpiesznie przez Ząbki na Pragę (50-60km/h) ogrzewanie włączyło się jak zwykle po 3,2km, temp. ledwo drgnęła na wskaźniku, natomiast po 8km silnik dalej nie miał 90stopni. Jakbym jeszcze trochę pojeździł to by się nagrzał na 90, ale już dojechałem do pracy

No ale mi się kontrolka nie zapala. Za to w Marei JTD w te największe mrozy jak w korku jechałem to się raz zapaliła, ale to incydent, a nie norma jest.

Pozdrawiam