FCA - plany inwestycyjne i modelowe

[Helios]

(...) o tyle dobrze by było żeby konstrukcyjnie zostały jakieś różnice (włoskie silniki, skrzynie itd.)(...)

Zapomnij... poprzednie przygody Fiat-a z PSA , i GM pokazują, że Włosi zawsze brali ichniejszą mechanikę i to pomimo, że swoją mieli lepszą... dlaczego nie wiem , ale to było bezsensu, i dlatego ten cały Stellantis to ostatni gwóźdź do trumny Fiat-a...

Jestem tego samego zdania.

[Dawid]

Wg najnowszych doniesień ze Stellantis,marka Lancia nie zostanie skasowana.Mało tego pojazdy wyjeżdżające pod jej szyldem mają być pozycjonowane w klasie premium!
Zapowiada się bardzo interesująco.Ciekawe kiedy pokażą pierwszą przymiarkę do tego premium.

[Paweł Beski]

Bardzo ciekawe posunięcie. Zastanawia mnie tylko co stanie się z marką DS. Przecież to ona w PSA ma być premium. Czyżby szykował się wewnętrzny konflikt już na początku współpracy.

[Dawid]

Żadna z dotychczasowych marek nie zostanie skasowana.Wg Carlosa Tavaresa gama modelowa ma się wzajemnie uzupełniać.Lancia ma być konkurencją dla Mercedesa i BMW.Być może DS będzie obecny w segmentach B i C natomiast Lancia w wyższych.Lub całkowicie na odwrót.Zobaczymy.W każdym razie trzymam kciuki.

[Helios]

Ale na co wy liczycie? Nic z tego nie będzie bo być nie może, motoryzacja się kończy i tyle w temacie...
Nowa norma emisji to 95g, np takie nowe Tipo PB będzie dostępne tylko z silnikiem 1.0 firefly 3cyl z manualną skrzynią 5b, jak dla mnie żart...

[Paweł Beski]

Ile to już razy słyszałem, że się motoryzacja kończy. Dla mnie to mocno przedwczesne stwierdzenie. Faktem jest, że normy CO2 śrubują bardzo mocno. W mojej ocenie nastawione to jest na wprowadzenie większej liczby hybryd i elektryków. Nie mam przekonania, że to dobry kierunek. Natomiast to co przedstawił Dawid nie tego aspektu się tyczy. Od dawna uważam, iż posunięcia FCA są złe. Lancia która jest następną odsłoną PSA raczej nie wypali, moim zdaniem z kilku powodów. Po pierwsze PSA jakiś czas temu wydzieliło markę DS jako premium. Teraz Lancia miałaby zająć miejsce DS w walce o segment aut luksusowych. Raczej nie sądzę. Mogę się oczywiście mylić ale podam poraz kolejny przykład Opla. Marka która miała swoją gamę modeli, swoje silniki teraz nie ma już nic. W sensie jak patrzę na nową Corsę, Combo i choćby Viwaro to nie widzę nic wspólnego z Oplem. Są to auta francuzkie z przypiętym znaczkiem Opla. Lancia już próbowała zabawy ze znaczkami. Efekt tego jest powszechnie znany. Thema czy Voyager to kompletna porażka. Kończąc ten przydługi post nasuwa mi się jedno pytanie. Ilu miłośników marki Lancia nawet z tego forum byłoby chętnych na zakup jako nowej takiej Francuzkiej Lancii.

[Jam_Belfegor]

Ale na co wy liczycie? Nic z tego nie będzie bo być nie może, motoryzacja się kończy i tyle w temacie...
Nowa norma emisji to 95g, np takie nowe Tipo PB będzie dostępne tylko z silnikiem 1.0 firefly 3cyl z manualną skrzynią 5b, jak dla mnie żart...

No i dokładnie! Nowo wprowadzane brutalne i niemal że niemożliwe do spełnienia normy emisji splin służą tylko jednemu i na pewno krawaciarzom z UE nie zależny tu na ptaszkach i króliczkach Jest to stopniowe wygaszanie napędów spalinowych na rzecz wiadomo jakich --> jak zwykle jest to biznes i pieniądze, tyle że w dzisiejszych czasem ultra fałszywej moralności zawsze pod płaszczykiem czegoś ... a w tym wypadku ekologi. Silniki spalinowe można powiedzieć osiągnęły swoje apogeum rozwojowe i wszystko to co dzieje się na rzecz spełnienia co rusz nowych restrykcyjniejszych norm uwstecznia tylko motoryzację. Dojdziemy w końcu do takiego punktu że albo będziecie mieli do wyboru nowy elektryczny silnik o mocy dajmy na to 100-150-200kW albo benzynowe 3 cylindrowe pierdzieliło o pojemności może trzech kubków na kawę o mocy do 50kW. Klienci sami zmarginalizują tego typu napędy jako "mało wydajne" Akurat mamy w firmie na flocie do miasta skody citigo 1.0 3 cyl. - 60KM szkoda się tu nawet rozwodzić możliwościami tej taczki do przemieszczania się z punktu A do B i to głównie po mieście i to raczej prawym pasem w trybie "taxi" aż się do tego nie chce wsiadać.

[Marcin_D]

Niestety słabo te plany widzę, coś myślę że to na razie "takie bicie piany".
Przemek masz niestety rację z tymi normami - a jak wprowadzą E7 to dopiero będzie się działo. W tym przypadku wyjdzie, że już tylko elektryki zostaną (i to pełne - bo PHEV i HEV jej nie spełnią).
Tutaj jest ładnie opisane co te skur..ny z EU wymyślają - https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... ku/5vz8yyq .

Strach pomyśleć na co nam przyjdzie patrzeć i czego doświadczyć. Chyba że będzie pełno ładowarek z bezpłatnym prądem (albo chociaż z ceną za Kw, żeby było to tańsze niż jazda na Pb/ON).

[digital]

Szkoda tylko że kilku d....i w krawatach rządzi całą całą resztą Europy,
mają na to przyzwolenie koncernów samochodowych .
To żadna ekologia ,ile będzie potrzeba stanowisk do ładowania , nie
wspomnę już o dodatkowych tonach węgla żeby zabezpieczyć prąd do tych
,,super samochodów ''. Już widzę te ogromne stosy baterii do utylizcji.
To samo dotyczy też fotowoltaiki.

[Jam_Belfegor]

Tutaj jest ładnie opisane co te skur..ny z EU wymyślają - https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... ec-diesli-

Dążenie do tego żeby z rury wydechowej pluło kwiatami niestety fizyki się nie oszuka. W silniku czy to benzynowym czy diesla dochodzi do splatania i zawsze będzie emisja gazów typu CO2, CO, NOX etc. a wszystkie te systemy, które mają pomóc w redukcji tego (poza katalizatorem) to pic na wodnę fotomontaż. EGR - proszę was... DPF - cud miód i malina ale na papierze, ciekawe co by wyszło jak by dokonano pomiaru w chwili gdy sterownik odpala cobie cykl dopalania sadzy norma 1000% przekroczona i ekologia poszła się sr.....ć. Jedyne co można by jeszcze uczynić dla ekologi to poeksperymentować z paliwami i zastosować takie, które w procesie spalania wyemitują mniej szkodliwych substancji ---> patrz np. spalanie wodoru, ale tu wkraczamy na niebezpieczny grunt zabierania szejkom naftowym (i paru innym mocarstwom) chleba a na tym tle na całym świecie potrafią się toczyć wojny więc tematu nie ruszamy

[Tomzik]

Strach pomyśleć na co nam przyjdzie patrzeć i czego doświadczyć. Chyba że będzie pełno ładowarek z bezpłatnym prądem (albo chociaż z ceną za Kw, żeby było to tańsze niż jazda na Pb/ON).

Jakiś czas temu czytałem, że nasz ulubiony "narodowy" monopolista Orlen wprowadza opłaty na stacjach za ładowanie i w komentarzach pełno było opinii, że już bardziej się opłaca na el-pi-dżi jeździć

To nigdy nie będzie darmowe, jak tylko urzędasy i "narodowe" koncerny zwietrzą w tym interes. Na razie na szczęście jest jeszcze tych "melexów" za mało na ulicach, ale podejrzewam, że w perspektywie lat skończy się tym, że takie E63 AMG będziesz mógł kupić za grosze i może nawet za grosze zatankujesz, ale dopierdzielą za niego takie ekologiczne podatki, że w ciągu 5 lat zapłacisz tyle, co za nowego z fabryki w czasach jego świetności.

Z kolei do "melexów" wymyślą słone opłaty za ładowanie w plenerze i dodatkową taryfę za prąd w domu (przesyłowa stała, przesyłowa zmienna, podatek od podatku i jeszcze jeden nowy, mały podatek, bo je przecież lubimy) oraz specjalne gniazdka w garażach, żeby "uszczelnić" system opłat i okaże się, że te badziewia na prąd oprócz tego, że będą upierdliwe w eksploatacji to droższe w utrzymaniu niż poczciwe spalinówki. A ekologiczne też jakoś bardziej nie będą.

Przez moment powtarzałem sobie, że mam nadzieję, że tych czasów nie dożyję, ale potem stwierdziłem, że nie chciałbym jednak żyć aż tak krótko

A wracając do tematu - zobaczymy. Żal by było zamykać Lancię całkiem, no i z całym szacunkiem dla DS-a, który ma w dorobku jedno wielkie "g" a protoplasta DS może i był innowacyjny swego czasu, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. A do dorobku Lancii dla motoryzacji, która takich innowacyjnych modeli wypuściła co najmniej kilkanaście nie dorasta do pięt.

Mi akurat nie przeszkadza fakt, że znaczek jest Lancii a reszta inna, tak jest od wielu, wielu lat. Byle było ładnie, schludnie, komfortowo i dobrze jakościowo.

I nie elektrycznie, ale to już niestety też się nie da

[Marcin_D]

Panowie ja to napiszę krótko - przecież teraz nie ma gdzie zatankować prądu darmowo - Orlen już dawno przestał był darmowy.
Darmo to masz prąd jak masz PV na dachu, albo inne OZE.

Ja to pojąć nie mogę, dlaczego w EU tak dopier..ją się do tych norma, a np. w Azji, Afryce, Ameryce mają na to wyje..ne.
Przyjdzie chyba się z tego piep...nego kur...dołku zwanego EU wyprowadzić - najlepiej chyba do USA. Tam przynajmniej produkują normalne auta - i dlatego jeżdżę ich produktem (i następny tez będzie stamtąd - jak da radę to jeszcze w tym roku).

[Skowoo]

To prawda, w Europie zdecydowanie przesadzają z ekologią, a zwłaszcza z samochodami. Cały bezsens tej walki widziałem jasno będąc w Wietnamie - tam nawet zdarzyło mi się dostać miniaturową foliówkę do paczki papierosów, a sterty plastiku zalegają nawet na ulicach w centrum wielkich miast. Wracając jednak do tematu motoryzacyjnego, zastanawia mnie również czy aby na pewno bardziej ekologiczne jest wyprodukowanie kilkusetkilogramowej baterii akumulatorów która ma żywotność maksymalnie 10 lat, a później śmietnik, niż samochodu spalinowego który dobrze skonstruowany i użytkowany posłuży ponad dwa razy dłużej. UE zamienia się powoli w gigantyczne korpo i najgorsze jest to, że nic z tym zrobić nie można, jedynie obserwować jak pięknie sami na siebie kręcimy bata...
Wracając do właściwego tematu, bo trochę odpłynąłem właśnie powyższy fakt sprawia że niezbyt mnie cieszy szansa dla Lancii, widząc co się dzieje w motoryzacji jestem niemal pewien że o ile to w ogóle dojdzie do skutku, to otrzymamy pokraczną parodię samochodu która niewiele różni się od konkurencji.
Poza tym i tak nie będzie mnie na nią stać

[Marcin_D]

No właśnie te plany są niby fajne (miło że logo zostanie na jakichś jeżdżących pojazdach), ale niestety będzie jak ze wszystkimi nowymi projektami - wyjdzie pewnie jakiś elektryczny koszmarek.

Co do produkcji akumulatorów - dla EU jest ekologicznie - bo praktycznie wszystkie potrzebne surowce wydobywa się w Ameryce Płd, Afryce i Azji - czyli "nie sramy" we własne gniazdo. A że w rozrachunku globalnym jest "jeden chu..." - kogo to kur...a interesuje. My przytulimy dobrą kasę, a o środowisko reszty świata niech się martwią inni.

Akumulatory do złomowania (teoretycznie na razie wychodzi, że wytrzymują dłużej niż 10lat) też pojadą do Afryki (jak telefony komórkowe których się pozbywamy). Widziałem w Egipcie na własne oczy jak na pustyni koło lepianek siedzą tubylcy i rozbierają na części (a z boku płonie piękne ognisko z walącym czarnym słupem dymu - bo tak utylizuje się plastik z obudów).
I będą mi pierdo... ić o ekologii.

[broker]

https://www.motortrend.com/news/stellan ... ants-jobs/

+ tłumaczenie google

Niespodzianka! Stellantis zachowuje wszystkie marki, zakłady i miejsca pracy związane z Fiatem Chryslerem, PSA Group
Skutki uboczne fuzji Fiata Chryslera i PSA to ... brak większych zmian.
Alisa Priddle Autor
20 stycznia 2021 r

Nie spodziewaj się, że francuski producent samochodów Peugeot w najbliższym czasie wróci do USA. Teraz, gdy Grupa PSA połączyła się z Fiat Chrysler Automobiles, aby stworzyć Stellantis, dodanie kolejnej marki na rynek amerykański straciło na znaczeniu. Na tym etapie ostateczna decyzja nie została podjęta - mówi Carlos Tavares, dyrektor generalny Grupy PSA, który jako dyrektor generalny firmy Stellantis odbył dziś swoją pierwszą konferencję prasową. Ale przywrócenie Peugeota, który opuścił Amerykę Północną w 1991 roku, nie jest priorytetem dla Stellantis, który skoncentruje się na zapewnieniu rentowności istniejących marek w Ameryce Północnej przed dodaniem nowych, powiedział Tavares.

„Nie musimy wprowadzać więcej marek niż te, które mamy w USA” - powiedział Tavares podczas trwającej prawie dwie godziny konferencji prasowej. I nie było to jedyne wielkie odkrycie - kolejną niespodzianką, która wyłoniła się z dzisiejszego wprowadzenia Stellantis jest to, że nowy konglomerat planuje zatrzymać wszystkie 14 marek w ramach fuzji Grupy Fiat Chrysler-PSA.
Więc żadna marka nie umiera? Naprawdę?

Chociaż jest mało prawdopodobne, aby Peugeot utrzymał swoje plany sprzed fuzji, które miały pojawić się w Stanach do 2026 r., Tavares twierdzi, że 14 istniejących marek dwóch firm tworzących Stellantis pozostanie, a plan zakłada wykorzystanie skali firmy do ich rozwoju i ulepszania. Tego rodzaju zapewnienie pojawia się, gdy obserwatorzy branży obawiają się, że nowa firma zniszczy marki. Zamiast tego Stellantis podąża trudniejszą drogą do odbudowy swoich zmartwionych marek za pomocą marketingu i nowego (wspólnego i rebadged) produktu.

Po stronie domu FCA, którą prawdopodobnie znasz, Jeep i Ram nigdy nie byli narażeni na niebezpieczeństwo, biorąc pod uwagę ich opłacalny wkład. Będą dobrze karmieni środkami potrzebnymi do prosperowania. Ale Chrysler, Dodge i Fiat z pewnością mieli wątpliwości, a każdy z nich potencjalnie argumentował za brakiem argumentacji dla siebie przed zapewnieniami Stellantisa.

Szczególnie europejskie marki Fiat, Alfa Romeo i Maserati nie spełniły oczekiwań w Ameryce Północnej. Tavares mówi, że niektóre z tych problemów zostaną rozwiązane dzięki ulepszonemu marketingowi marek.

Część z nich będzie polegała na możliwości dodawania większej liczby modeli w sposób świadomy kosztów przy użyciu wspólnych platform, układów napędowych i innych komponentów, a także wspólnych prac badawczo-rozwojowych oraz skali w celu obniżenia kosztów zakupów. Tavares mówi, że modele uważane wcześniej za nieopłacalne mogą zostać dodane teraz, dzięki skali firmy i możliwości korzystania z modeli siostrzanych.
Znaczenie Alfy Romeo i Maserati

Tavares mówi, że docenia „wielką wartość” i znaczenie marek premium Alfa Romeo i luksusowych marek Maserati, i że opracowywany jest długoterminowy plan strategiczny mający na celu ich rentowny wzrost.

Dzielenie się platformami w celu dodania „siostrzanych pojazdów” może również pomóc w ekspansji Chryslera i Dodge'a, które stały się niemal niszowymi markami, z których jedna oferuje duży sedan i minivan, a druga niewielki wybór dużych pojazdów o dużej mocy.

Ogólnie rzecz biorąc, Tavares powiedział, że jest „dość pewny”, że Stellantis może pomóc w odbiciu istniejących marek na rynku amerykańskim.
Zespoły zarządzające tworzące plany długoterminowe

Nowy dyrektor generalny powołał dziewięć zespołów zarządzających w celu zbadania możliwości i stworzenia planów strategicznych oraz testów warunków skrajnych dla marek. Częścią ich zadań jest zapewnienie każdej marce wyjątkowej roli i niepowtarzalnego smaku.

Aby poczuć zdolność Tavares do ożywienia marki, spójrz na Opla, markę, którą Grupa PSA kupiła od General Motors w 2017 roku, wraz z Vauxhall. Po dziesięcioleciach strat Tavares zmienił fortunę Opla w 18 miesięcy. Opel ma „nadchodzący fantastyczny plan dotyczący produktu” - mówi dyrektor generalny.

Dziewięć komitetów podejmie odpowiednie decyzje w obszarach, takich jak przegląd biznesowy, strategia, programy globalne, cele regionalne, zakłady, przegląd marki i stylizacji.
Role dla kluczowych pracowników FCA w firmie Stellantis

Zespół zarządzający w Stellantis zatrudnia kluczowych byłych pracowników FCA. Mike Manley jest szefem na Amerykę, a Mark Stewart jest dyrektorem operacyjnym na Amerykę Północną; Richard Palmer jest dyrektorem finansowym; Ralph Gilles kieruje projektami dla Chryslera, Dodge'a, Jeepa, Ram, Maserati i Fiata Latin America, a Jean-Pierre Ploue jest szefem projektowym w Abarth, Alfa Romeo, Citroen, DS, Fiat Europe, Lancia, Opel, Peugeot i Vauxhall.

Na poziomie marki Christian Meunier kieruje Jeepem, Mike Koval kieruje Ramem, a Tim Kuniskis nadzoruje Dodge i jest tymczasowym szefem Chryslera, podczas gdy Davide Grasso zachowuje Maserati.
Historia w tworzeniu

Umowa o wartości 52 miliardów dolarów, która stworzyła Stellantis, została sfinalizowana 16 stycznia, tworząc czwartego co do wielkości producenta samochodów na świecie. Nowa firma z siedzibą w Amsterdamie będzie miała łączną roczną sprzedaż około 8,1 miliona pojazdów i roczne zyski w wysokości około 14,5 miliarda dolarów. Połączona firma sprzedaje pojazdy w ponad 130 krajach i posiada zakłady w ponad 30.

Stellantis nie potrzebuje jednej wyjątkowej kultury, mówi Tavares. Widzi różnorodność firmy, z 400,00 pracowników reprezentujących 150 narodowości, jako siła i atut do wykorzystania. Tavares powiedział, że nowa firma ma 6,1 miliarda dolarów synergii i zrealizuje 80 procent w ciągu czterech lat. Obniżenie rocznych kosztów nastąpi bez zamykania jakichkolwiek zakładów - będą one bardziej wydajne - ani bez zwalniania pracowników.
Więcej pojazdów elektrycznych w ofercie Stellantis

Oszczędności pójdą również na dedykowane platformy elektryczne, nowe modele i technologię pojazdów autonomicznych. Stellantis ma teraz w sprzedaży 29 modeli elektrycznych. Liczba ta wzrośnie do 39 pojazdów elektrycznych w sprzedaży do końca 2021 r., A do 2025 r. Stellantis będzie miał jeden samochód elektryczny na każdy nowo wprowadzony model globalny. Tavares twierdzi, że wyzwaniem jest uczynienie ich przystępnymi.

Stellantis jest obecnie notowany na giełdach w Nowym Jorku, Paryżu i Mediolanie. Pomimo pandemii, która nawiedziła świat po tym, jak dwóch producentów samochodów ogłosiło plany fuzji w październiku 2019 r., Obie strony dokonały tego. Jednym ze skutków ekonomicznych skutków koronawirusa jest to, że obaj producenci samochodów z wyprzedzeniem obniżyli koszty, aby zapewnić rentowność nowej firmy.
Chiny są obszarem zainteresowania

Jednym z niepokojących obszarów są Chiny, gdzie zarówno PSA, jak i FCA mają rozczarowujące wyniki. Zespół kierowniczy bada, co poszło nie tak i diagnozuje przyczyny problemów, aby opracować nową strategię. Wszystkie scenariusze są na stole, z wyjątkiem robienia tego samego, co nie działało, mówi Tavares. Za kilka miesięcy powinien być gotowy plan poprawy sprzedaży w Chinach.