Lancia Klub Polska

Witam.

Panowie i Panie mam następujący problem z moją Lucynką: podczas skręcania kierownicy przy niewielkiej prędkości albo na postoju słychać dziwny dźwięk, coś jakby piszczenie z buczeniem. Dodatkowo jak jest cicho to podczas skręcania słychać buczenie (mnie to przypomina dźwięk silniczka elektrycznego). W normalnym położeniu kierownicy nie ma tego dźwięku. No i na sam koniec jak jadę na wprost to mam niewielki przeskok na kierownicy, mniej więcej w środkowym położeniu kierownicy, jak skręcam to tego przeskoku nie ma w żadnym innym położeniu.

Wyczytałem w necie, że to może być po prostu potrzeba wymiany płynu wpsomagania.....ale może wymyślicie coś innego.

No i pytanie zasadnicze, chce się wybrać w trasę ok 350 km, czy z takimi objawami mogę pojechać i zająć się tym po powrocie czy raczej nie.

Proszę o pomoc.

kolego na pewno nie sprawnym autem nie powinieneś się ruszać w żadną dalszą trasę, bo nie kracząc złapie mróz i może być tylko gorzej, jak nie tragicznie.

Proponuję podjechać na stację diagnostyczną i za 30 pln sprawdzić przyczynę, bo może być coś wybite/wyrobione, szybka naprawa w warsztacie i jedziesz spokojnie tam gdzie zamierzasz.

Moim zdaniem to co Ci tu się na forum podpowie to będą "proroctwa" bo są rzeczy których na odległość nie da się określić w 100%.
To jest układ kierowniczy i to musi być sprawne

No w sumie to racja......trzeba będzie tak zrobić.

Ok. Byłem dzisiaj u mechanika....dolał trochę płynu do wspomagania i wszystko ok. Wszystkie te objawy, które opisałem powyżej były związane właśnie z tym. Pozdrawiam

najlepiej kup trzykawke odessaj stary płyn i dolewaj w miare możliwości jak sie zmiesza znowu odsysaj i dolewaj, taki płyn kosztuje grosze, a na jakis czas będzie spokoj.