Strona 1 z 4
Lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 15:47
autor: Codee
jak zaczęły się mrozy auto nie da się odpalić - ostatnio 2 razy mi akum nie padł to 10 minut kręciłem i załapał.
Dziś apogeum kręciłem i akum padł. Próbowałem na kable ale nic to nie dało.
Wymieniłem wczoraj filtr paliwa, świece przed zimą wymieniłem, co z tą kupą włoskiego złomu jest nie tak!!!!
Zaczynam się poważnie zastanawiać nad sprzedażą tego dziadostwa bo mimo ciągłej dokładki coś się pierd

oli w tym samochodzie, a Corsa B 1.7D którą teraz mój brat jeździ nie ma z niczym problemu, jak jej coś dolega to wiadomo co a tu qr

wa ciągle coś i nie ma końca.
Odp: LYBRA - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 15:51
autor: Nat
Taka niesmiała sugestia - może zamiast wymieniać części na oślep - lepiej dać do jakiegoś znającego się na rzeczy mechanika, by zdiagnozował usterkę?
Oszczędzisz niepotrzebnych nerwów, a przekleństwami raczej auta nie naprawisz.
Odp: LYBRA - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 16:05
autor: Gość
Codee pisze:jak zaczęły się mrozy auto nie da się odpalić - ostatnio 2 razy mi akum nie padł to 10 minut kręciłem i załapał.
Dziś apogeum kręciłem i akum padł. Próbowałem na kable ale nic to nie dało.
Wymieniłem wczoraj filtr paliwa, świece przed zimą wymieniłem, co z tą kupą włoskiego złomu jest nie tak!!!!
Zaczynam się poważnie zastanawiać nad sprzedażą tego dziadostwa bo mimo ciągłej dokładki coś się pierd

oli w tym samochodzie, a Corsa B 1.7D którą teraz mój brat jeździ nie ma z niczym problemu, jak jej coś dolega to wiadomo co a tu qr

wa ciągle coś i nie ma końca.
chyba sprężu mu brak?
Od poczatku
1.paliwo jest?
2spręż jest?
3.obroty czyta ?
4.aku nałądowane?
5.wydech nie zamrznięty?
I nie ma

musi zagadać "włoska kupa złomu"
Mój kuter/lybra 2,4/przy -27 jakby odzyła
Odp: LYBRA - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 17:03
autor: argenta67
Codee pisze:jak zaczęły się mrozy auto nie da się odpalić - ostatnio 2 razy mi akum nie padł to 10 minut kręciłem i załapał.
Dziś apogeum kręciłem i akum padł. Próbowałem na kable ale nic to nie dało.
Wymieniłem wczoraj filtr paliwa, świece przed zimą wymieniłem, co z tą kupą włoskiego złomu jest nie tak!!!!
Zaczynam się poważnie zastanawiać nad sprzedażą tego dziadostwa bo mimo ciągłej dokładki coś się pierd

oli w tym samochodzie, a Corsa B 1.7D którą teraz mój brat jeździ nie ma z niczym problemu, jak jej coś dolega to wiadomo co a tu qr

wa ciągle coś i nie ma końca.
Kolega Codee miał coś innego napisane w podpisie i z tego co pamiętam to najlepiej się czuł jak sam naprawiał auto a tu pierwszy mróź zweryfikował jego wiedzę i umiejętności, auto zrobiło FUUUU, ach co to by tu było jak by przy tym aucie dłubał jakiś mechanik

Zapewne to wszystko co Codee o nim by napisał to jak by było w calach mierzone to pewnie by mu dup...... rozerwało a tu po własnych łapkach problemy, naprawa samochodów a już Lancii to nie taka prosta sprawa.
Odp: LYBRA - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 17:49
autor: Heathen
Ludzie to nie czasy syrenek gdy, sie dwusuw na balkonie rozbierało..... dajcie zarobic mechanikom... o ile odkrecic mozna srubke i wymienic łącznik, czy jakas gumke...o tyle przy wiekszych problemach nie ma co rzucac miesem.
Odp: LYBRA - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 18:53
autor: Codee
dziękuję Jan123456 za info
Odp: lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 19:04
autor: Gość
Codee pisze:dziękuję Jan123456 za info
To są podstawy.I nie ma

musi zagadać "włoski smietnik",nie po niemiecku tylko po włosku

Odp: lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 20:39
autor: Codee
Jan123456 za słabo akum się podładował więc dwa razy zakręcił i koniec, nie kombinuje żeby immobiliser - sam wiesz.
Jutro urlop NŻ i zobaczymy co ździałam, mam już kogoś kto się zna i ma warsztat więc na pewno się podzielę informacją, co i jak.
Trochę chamiate jest twierdzenie że mam co zrobiłem sam, bo co jak mi czujnik wału padł i auto nie pali przez to?
Nie będę się krył jak sam coś zwaliłem - ku przestrogi innym, ale dopóki nie napiszę proszę o wstrzemieźliwość w wypowiedziach na mój temat
Odp: lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 20:51
autor: MICHU
świece żarowe masz dobre ??
Odp: lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 20:55
autor: Codee
tak świece świeżo po wymianie ( ale jak już Jan powiedział nie wiadomo )
Odp: lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 20 gru 2009, 20:56
autor: argenta67
Codee pisze:Jan123456 za słabo akum się podładował więc dwa razy zakręcił i koniec, nie kombinuje żeby immobiliser - sam wiesz.
Jutro urlop NŻ i zobaczymy co ździałam, mam już kogoś kto się zna i ma warsztat więc na pewno się podzielę informacją, co i jak.
Trochę chamiate jest twierdzenie że mam co zrobiłem sam, bo co jak mi czujnik wału padł i auto nie pali przez to?
Nie będę się krył jak sam coś zwaliłem - ku przestrogi innym, ale dopóki nie napiszę proszę o wstrzemieźliwość w wypowiedziach na mój temat
To nie była ruga do ciebie tylko chciałbym aby każdy co próbuje coś robić przy aucie zrozumiał, że naprawa to nie takie sobie coś i tak aby ogarnąć wiedzę na ten temat to beczka soli mało i czasami na prostych banałach można się "potknąć".
Odp: lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 21 gru 2009, 15:31
autor: skyblu
argenta67 pisze:Codee pisze:Jan123456 za słabo akum się podładował więc dwa razy zakręcił i koniec, nie kombinuje żeby immobiliser - sam wiesz.
Jutro urlop NŻ i zobaczymy co ździałam, mam już kogoś kto się zna i ma warsztat więc na pewno się podzielę informacją, co i jak.
Trochę chamiate jest twierdzenie że mam co zrobiłem sam, bo co jak mi czujnik wału padł i auto nie pali przez to?
Nie będę się krył jak sam coś zwaliłem - ku przestrogi innym, ale dopóki nie napiszę proszę o wstrzemieźliwość w wypowiedziach na mój temat
To nie była ruga do ciebie tylko chciałbym aby każdy co próbuje coś robić przy aucie zrozumiał, że naprawa to nie takie sobie coś i tak aby ogarnąć wiedzę na ten temat to beczka soli mało i czasami na prostych banałach można się "potknąć".
Dlatego daję zarobić innym bo maja wiedzę, inni mnie itd, itd,
a czas weryfikuje umiejętnośći wszelakie
dziś zaciągnąłem seata do elektryka

, a tak vw jak we fabryce

Odp: lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 21 gru 2009, 15:35
autor: aro
może ropa zgestniała? Dodam, jeszcze, że ja ładowałem aku 12 godzin bez przerwy małym prądem i co? Też nie zapalił, bo prąd rozruchowy się niby zmniejszył. Wymieniłem już na nowy i od pierwszego strzała

A mechanik mi chciał pół silnika wymienic....

Odp: lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 21 gru 2009, 18:26
autor: Codee
Początek końca tej historii wygląda tak:
Dzisiaj po 14-ej brat przyjechał z akumulatorem który ładował się całą noc - nawet zakręcić nie szło dobrze.
Zamontowałem obejmę do holowania i ruszyliśmy ( Corsa B 1.7D ciągnęła Lanię

) po 30 metrach wsadziłem 2-jkę i puściłem sprzęgło - pult pult pult - i zapaliła łaskawa jej mość.
Wczoraj było -17'C dziś jak mi zaskoczyło -5'C.
Sam obstawiam za dziadowskim paliwem z NESTE, dziś zalałem pół baku Shell V-power i 3 autka Ferrari ( 1:34) dostałem za 15 pln. Jak na razie pali. Zobaczymy jutro rano czy zapali.
Jan123456 dorzucił mi jako kolejną przyczynę prócz paliwa sprężanie ( oby to nie była prawda ) jednak przez to że auto odpaliłem na "zaciąg"( wiem tego się nie robi ale było mi dziś wszystko jedno po takim wystawieniu przez własny samochód ) nie wiadomo co dokładnie jest, jednak za poleceniem Jana kupie kabel VAG KKL i na bieżąco będę walczył z cudem włoskiej motoryzacji.
Życzę każdemu odpalania za pierwszym strzałem
Odp: lybra - problem z odpaleniem 1.9jtd
: 21 gru 2009, 18:29
autor: aro
Wiesz, że tego silnika, nie powinno się palic na hol, czy też na pych?
