Lancia Klub Polska

od pewnego czasu pojawily sie wibracje dobrze odczuwalne na podlodze samochodu przy dokladnie 3.1 tys obrotow..mniej lub wiecej jest ok..bardziej czuje je jak przyspieszam ale nie ma tak duzej roznicy

Poduszki sa ok.. mocowanie wydechu tez sprawdzone 3 razy..

zaczelo sie to razem z grzechotaniem prawdpopodobnie w katalizatorze...wali cos jak popaprane przy chyba roznicach temp. przy niskich obrotach silnika szczegolnie..

czy jest mozliwe ze to sie przenosi po wydechu na silnik i na inne poduszki...rozpruje chyba kata i pozbede sie wnetrznosci.. ;-/

walki balans sa ok...jeden ustawiony na znacznik na obudowie silnika (wytloczona blacha) drugi na znacznik na pompie... jesli ma byc inaczej nich mnie ktos poprawi ...chociaz w tej kwestii

A mialo byc tak pieknie z Lancia... ;-/

Pozdrowienia

na postoju tez?
jeśli tak weź auto na kanał - jeden trzyma nogą 3100 rpm a drugi obmacuje wszystko pod autem
(uwaga gorące ) co drga i/lub "podwiązuje drutem"

Miałem drgania przy ok 4000 obr/min gdy wydech był za "bardzo przelotowy", kiedy wyciąłem strumienicę i wróciłem do katalizatora drgania ustały. Co prawda miałem inny silnik bo 1.8 ie.