Lancia Klub Polska

Wali mi coś z przodu jak cholera. Byłem 1,5 miesiąca temu u Dukiewicza, ale nie zdążyłem zrobić, a stuki zrobiły się dużo głośniejsze, więc jeszcze coś poleciało.
Nie chcę do Dukiewicza, bo szkoda kasy, podniosą samochód, przyłożą łom, poruszają i sporo kasy za to chcą, bo to ASO.
Możecie polecić "normalny" warsztat którymi zawieszenie obejrzy?

Pozdrawiam

Wysłałem Tobie info na PW.
Serdecznie pozdrawiam.

za 20 zl możne nawet taniej sprawdzisz zawieszenie na stacji diagnostycznej na czerpakach naprzeciwko fabryki fso auto ddoktor daewoo, tam gdzie sie przedłuża dowód rejestracyjny, koleś ci powie co jest do wymiany i ma luzy w zawieszeniu.

a zakład wymijający elementy zawieszenia hurtowo to

http://www.blonski.com.pl/

zielonka kolo Warszawy, klepie wszystkie taksówki wiec chyba nie jest zły cenowo i jakościowo, ma jedną, wadę, jest oblegany, więc przyjeżdżasz rano ok.7.00i ustawiasz się w kolejce do zakładu, jest chyba dwanaście stanowisk i wedle kolejki biorą cie na kanał i naprawiają zawias.

PS. Moze jestes z osiedla Derby

Błoński nie jest drogi. To fakt ale ciężko się do niego dostać.
Serdecznie pozdrawiam.

Rafako pisze:Błoński nie jest drogi. To fakt ale ciężko się do niego dostać.
Serdecznie pozdrawiam.

No nie wytrzymam, Błoński nie drogi , regenerowany wahacz do Libry u niego 150zł a fabrycznie nowy149zł, To co mam powiedzieć klientowi biorę u Błońskiego czy kupuje nówkę.

argenta67 pisze:

Rafako pisze:Błoński nie jest drogi. To fakt ale ciężko się do niego dostać.
Serdecznie pozdrawiam.

No nie wytrzymam, Błoński nie drogi , regenerowany wahacz do Libry u niego 150zł a fabrycznie nowy149zł, To co mam powiedzieć klientowi biorę u Błońskiego czy kupuje nówkę.

Wybacz kol. Argenta ale na Lybrze się świat nie kończy i jeden przykład nie przesądza o wszystkim. A za 150 zł do lybry to jest akurat moim zdaniem maksymalny kibel a nie wahacz i wątpię abym osobiście się na takowy skusił. Ale mniejsza o to. Do Błońskich (bo w końcu jest ich dwóch, prawda?), kolejki są nie bez powodu, jak zapewne wiesz, robią auta proste i popularne (szmelcwageny, łople czy fordy) tanio, szybko i w miarę solidnie, mają też niezaprzeczalną zaletę - specjalizują się w czymśtam - w tym przypadku w naprawie zawieszeń . Często potrafią też coś doradzić w sprawie aut "egzotycznych" w polskich warunkach (np. alfa 166) i ratują klienta regeneracją za 150 zł, czegoś co jest dostępne tylko w oryginale za 800 czy 900; efekt - klienci są zadowoleni, to i polecają innym...
Jak "wieść gminna" niesie, Ty zaś specjalizujesz się w kompleksowych naprawach aut włoskich, więc chyba nic nie stoi na przeszkodzie abyś sam zaproponował koledze, żeby podjechał do Ciebie do firmy, gdzie dokonasz mu przeglądu zawieszenia zupełnie gratis i doradzisz dalsze kierunki naprawy.
Taka propozycja przecież nic nie boli i dodatkowo pozwala zostawić Henryka w spokoju, bo on akurat da se radę ze swoimi MB, VWe i innymi sprzętami a taka lybra to dla niego tylko stracony czas i słaby zarobek, no i co najważniejsze, nie będziemy musieli dalej roztrząsać cenników konkurencyjnych warsztatów
Serdecznie pozdrawiam.

Niestety tak się składa, że ja robię nie tylko włoszczyznę ale wszystkie marki a i przez to wolnego czasu też nie "rozrzucam" a i nigdy nikogo nie będę namawiał ani zmuszał PRZYJEDZ DO MNIE, spokojnie i tak nie ogarniam pracy, zawsze ktoś coś chce.

argenta67 pisze:Niestety tak się składa, że ja robię nie tylko włoszczyznę ale wszystkie marki a i przez to wolnego czasu też nie "rozrzucam" a i nigdy nikogo nie będę namawiał ani zmuszał PRZYJEDZ DO MNIE, spokojnie i tak nie ogarniam pracy, zawsze ktoś coś chce.

o jejku jaka awantura!
Kolega argenta67 już mi na priv zaproponował wizytę i bardzo mu za wdzięczny jestem. Zadzwonię po świętach, pogadamy, bo nie lubię głowy zawracać jak kolega jest zajęty.
Mam "swojego" mechanika, ale ostatnio urządza warsztat i nieczasowy jest, poza tym nie ma czym wymienić tulejek z tyłu, bo mu się prasa rozwaliła, musi sobie sprawić taką z prawdziwego zdarzenia. Nie chcę tak robić, że ktoś mi diagnozę za friko zrobi, a ja sobie potem będę szukał gdzie taniej to naprawić, bo 90% roboty to jest diagnostyka właśnie i trzeba to doceniać!

Pozdrawiam

-- 26 Lis 2009, 00:07 --

argenta67 pisze:Niestety tak się składa, że ja robię nie tylko włoszczyznę ale wszystkie marki a i przez to wolnego czasu też nie "rozrzucam" a i nigdy nikogo nie będę namawiał ani zmuszał PRZYJEDZ DO MNIE, spokojnie i tak nie ogarniam pracy, zawsze ktoś coś chce.

no i byłem u kolegi argenta67, pogadaliśmy, Lybra została przejrzana, jesteśmy umówieni na niezbędne naprawy. Miło, fachowo, szybko wielkie dzięki.
Pozdrawiam

-- 01 Gru 2009, 01:11 --

no i po robocie.
Argenata67 doprowadził zawieszenie mojej Lybry do stanu dalszej używalności.
Potem polecił mi fajną i dobrą stację diagnostyczną, gdzie sprawdziłem zbieżność tył i przód, ustawiłem przód (na szczęście tył, pomimo początku problemów z jedną tylną tuleją, jest jeszcze w granicach tolerancji), podbiłem kontrolę techniczną i wyjechałem zadowolony. Panowie przejrzeli na szarpakach zawieszenie, okazało się, że z przodu nie ma już żadnych luzów, wahacze TRW, które kupiłem rok temu jednak są OK! (u Dukiewicza doszukali się luzu na prawym sworzniu, uprzedziłem tych o tym, ale niczego się nie doszukali).
Podsumowując, zostało mi jeszcze tylko przegub lewy wewnętrzny zrobić i Lancia znowu będzie w pełni sprawna

Pozdrawiam i polecam kolegę z forum: argenta67.