Strona 1 z 2

Lybra - problem z odpaleniem silnika

: 19 paź 2009, 23:38
autor: amaru
Witam,
Mam problem z odpalaniem silnika. Otóż po przekręceniu kluczyka w stacyjce dopiero za którymś razem zaskakuje rozrusznik a w między czasie słychać tylko jakby hmm... ciężko to ubrać w słowa - cichy szum czy coś takiego, w każdym razie wydaje mi się że to bendiks ale może się mylę?
Czy ktoś może wie czy to tylko(aż?) bendiks czy też cały rozrusznik trzeba będzie wymieniać i ile to wszystko może kosztować?
Pozdrawiam

Odp: problem z odpleniem silnika

: 20 paź 2009, 0:18
autor: Ara
Jeżeli jest już uruchomiony zapłon, to ten cichy szum (jak to określiłeś) może być poprostu dźwiękiem pracującej pompy paliwowej. Problem może mieć dwa rozwiązania.
I - stacyjka jest uszkodzona i nie styka na pozycji rozrusznika.
II - szczotki na rozruszniku są do wymiany (jak problem się pojawi, spróbuj przyp : cenzura : ić gazrurką w rozrusznik (nie za mocno) i wznów próbę odpalenia)

Czasami gdy szczotki są zużyte, mogą nie być w stanie napędzić rozrusznika (gdy zatrzymają się na niewłaściwej pozycji). Gdyby był to bendix, rozrusznik kręcił by po przekręceniu kluczyka, a jedynie nie napędzał by silnika. Tym samym nie musisz kupować rozrusznika, a jedynie dać go do dobrego elektryka (u mnie w delcie, wymiana szczotek, łożysk i zabezpieczenie całości, kosztowała 70zł)

Odp: thema - problem z odpleniem silnika

: 20 paź 2009, 16:16
autor: DeviLL
Jesli to jest taki dzwiek jakbys papierem sciernym tarl o papier scierny to rozrusznik lipny ;) Ja tak kiedys mialem ,ze lekko przyrdzewial , ale za 2gim zakreceniem juz bylo w normie i problem zniknal :D

Odp: thema - problem z odpleniem silnika

: 20 paź 2009, 20:41
autor: Mariusz91
Cichy szum słyszysz prawdopodobnie od małego wiatraczka który znajduje sie za małą krateczką po prawej stronie od kierownicy pod zegarami. Spróbuj ściągnąć obudowę kierownicy i posprawdzaj czy wszystkie kable są na swoim miejscu ( mi raz po prostu wypadł :lol: ) Jak nie, to możesz sprawdzić kabel na rozruszniku czy dochodzi do niego prąd i czy nie jest zasniedziały. Jeżeli dochodzi no to rozrusznik do roboty. Odgłos bendixa jest dość wyraźnie słyszalny. Wiem bo mam właśnie rozrusznik do roboty ;)

Odp: thema - problem z odpleniem silnika

: 20 paź 2009, 22:34
autor: amaru
Hej,
Po pierwsze sprostowanie - nie wiem czemu w temacie pojawiła się thema. Ja użytkuję lybrę, ale pewnie gdzieś po drodze rejestracji albo wpisywania tematu popełniłem błąd.

Co do objawów - ten dźwięk to jednak chyba coś takiego że silniczek w stacyjce się kręci tylko szczotki nie chcą za każdym razem zskoczyć. A więc czy to jest bendix?

Odp: thema - problem z odpleniem silnika

: 21 paź 2009, 1:51
autor: Gepard
amaru pisze: Co do objawów - ten dźwięk to jednak chyba coś takiego że silniczek w stacyjce się kręci tylko szczotki nie chcą za każdym razem zskoczyć. A więc czy to jest bendix?
Trochę dziwnie to opisałeś - jaki silnik w stacyjce? :roll: , ale faktycznie może to być bendix (czyli sprzęgło jednokierunkowe). Gdyby to były zawieszające sie szczotki, to słychać by było tylko "cykanie".

Odp: thema - problem z odpleniem silnika

: 21 paź 2009, 9:44
autor: amaru
No może faktycznie dziwnie to opisuję, natomiast dźwięk ten wydobywa się ze stacyjki - po przekręceniu kluczyka dźwięk jakby coś tam w środku w stacyjce kręciło się natomiast nie zaskakują szczotki.

Odp: Lybra - problem z odpleniem silnika

: 21 paź 2009, 11:15
autor: Dudi
Kolego jeśli po przekręceniu kluczyka w stacyjce słyszysz delikatne tyknięcie i zero reakcji rozrusznika, ale za którymś razem zakręci i odpala bez problemu na 90% masz uszkodzony automat prądowy w rozruszniku.
Jak było lato też się tak zachowywał (czy bardziej odczywalne kiedy jest chłodno i wilgotno)???
Jeśli masz Diesla to niestety trzeba wyjąć rozrusznik i sprawdzić automat przed zamówieniem bo były montowane dwa typy (Bosch i Magneti Marelli). Eper tego nie powie.

Odp: Lybra - problem z odpleniem silnika

: 21 paź 2009, 15:32
autor: Ara
Właśnie, jeszcze jeden detal odnośnie szczotek. Jak przekręcasz kluczyk, to ten "szum" trwa pewnie ze dwie sekundy i się wyłącza i słychać go po włączeniu zapłonu, a nie rozrusznika? W przypadku szczotek, po przekręceniu kluczyka przygasała by instalacja elektryczna (światło, kontrolki itp.).

Odp: Lybra - problem z odpleniem silnika

: 21 paź 2009, 23:24
autor: amaru
Dudi pisze:Kolego jeśli po przekręceniu kluczyka w stacyjce słyszysz delikatne tyknięcie i zero reakcji rozrusznika, ale za którymś razem zakręci i odpala bez problemu na 90% masz uszkodzony automat prądowy w rozruszniku.
Jak było lato też się tak zachowywał (czy bardziej odczywalne kiedy jest chłodno i wilgotno)???
Jeśli masz Diesla to niestety trzeba wyjąć rozrusznik i sprawdzić automat przed zamówieniem bo były montowane dwa typy (Bosch i Magneti Marelli). Eper tego nie powie.
Faktycznie tak mi się wydaje że w dni deszczowe (ostatnich kilka) miałem te problemy z dużo większym natężeniem, a dzisiaj dla odmiany (dzień bez deszczu we Wrocku) odpalił mi od pierwszego przekręcenia kluczyka. Czyli co, automat prądowy?
Aha mam benzynę 2,0.

-- 21 Paź 2009, 23:27 --
Ara pisze:Właśnie, jeszcze jeden detal odnośnie szczotek. Jak przekręcasz kluczyk, to ten "szum" trwa pewnie ze dwie sekundy i się wyłącza i słychać go po włączeniu zapłonu, a nie rozrusznika? W przypadku szczotek, po przekręceniu kluczyka przygasała by instalacja elektryczna (światło, kontrolki itp.).
Jutro przyjrzę się temu dokładniej. Ale wydaje mi się że kontrolki nie przygasają. Ale sprawdzę to dokładnie.

Odp: Lybra - problem z odpleniem silnika

: 24 paź 2009, 13:34
autor: maydayns
Ara pisze:Właśnie, jeszcze jeden detal odnośnie szczotek. Jak przekręcasz kluczyk, to ten "szum" trwa pewnie ze dwie sekundy i się wyłącza i słychać go po włączeniu zapłonu, a nie rozrusznika? W przypadku szczotek, po przekręceniu kluczyka przygasała by instalacja elektryczna (światło, kontrolki itp.).
A czy gdy przekrece kluczyk pierwszy obrot jest taki slaby (jakby aku byl padniety, ale od wczoraj mam nowke 71A) i dopiero za chwile rozrusznik sie rozkreca to bedzie wina tych szczotek?? od jakiegos czasu tak mam, jak chwile silnik pochodzi to troszke lepiej odpala ale tez czuc to zamulenie przy pierwszych obrotach rozrusznika.

Odp: Lybra - problem z odpleniem silnika

: 06 mar 2010, 19:05
autor: FXX
Niestety, ale mam podobny problem. Zjechałem na Orlen co by załatwić potrzeby fizjologiczne, przychodzę, próbuję zapalić i cisza. W pierwszej chwili rozrusznik tak jakby zakręcił z 2 razy wałem i koniec. Mimo groźby zerwania paska odpaliłem go delikatnie na "popych" i normalnie dojechałem do domu. Teraz próbowałem odpalić i dalej nic, po przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki zachowują się prawidłowo, jednak po przekręceniu kluczyka słychać tylko 1-2 cyknięcia i cisza (kontrolki przygasają, więc raczej stacyjka podaje prąd na rozrusznik).

Co to może być? Ten automat prądowy, szczotki czy coś jeszcze innego??

Re: Lybra - problem z odpaleniem silnika

: 29 lis 2010, 13:57
autor: szczawik
Witam
Po włożeniu i przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki swieca ale niegasną i nie chce zapalic tzn wogole nie ma zadnej reakcji krecenia .Moze to byc rozrusznik,stacyjka czy coś innego.
Prosze o pomoc.

Re: Lybra - problem z odpaleniem silnika

: 29 lis 2010, 14:23
autor: DeviLL
Ostatnio u ciotki w nowym oplu pojawila sie taka sytuacja , lawetka do aso na gwarancji , wymiana cewki pomogla , wg mnie dziwne ;) moze tez byc komp

Re: Lybra - problem z odpaleniem silnika

: 29 lis 2010, 14:25
autor: Dudi
szczawik pisze:Witam
Po włożeniu i przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki swieca ale niegasną i nie chce zapalic tzn wogole nie ma zadnej reakcji krecenia .Moze to byc rozrusznik,stacyjka czy coś innego.
Prosze o pomoc.
Czytaj wyżej.