Lancia Klub Polska

Witam, mam lancie kappe 2,4 tds '96 kombi. Mam nastepujacy problem: akumulator mi sie przeladowuje. Obiawilo sie to problemam i z zapalaniem. Gdy zmierzylem napiecie
przy wylaczonym silniku jest 12,8v
gdy wlaczam zaplon i nagrzewaja sie swiece jest 11,8v
pozniej wraca do 12,8v
podczas krecenia rozrusznikiem spada- nie wiem ile
gdy silnik pracuje napiecie powoli rosnie az do 17v!!!

Aku wydaje sie dobry. Napiecie rosnie powoli az do wspomianego poziomu. Oczywiscie wszystko sprawdzalem miernikiem. Musze wspomiec ze wlasnie poluje na mysz ktora jest w komorze silnika. 3 tygodnie temu mialem problem z nagminnie pekajacym paskiem klinowym i mechanik musial rozlozyc i zlozyc alternator gdyz to jego kolo pasowe bylo problemem i przecinalo pasek.

Prosze o dalsze wskazowki jak namierzyc winowajce. Domyslam sie ze nalezaloby sprawdzic alternator i regulator napiecia. Jak sie do tego zabrac? Jesli macie jeszcze jakies pomysly to slucham.

Pozdrawiam Tomek

Ten sam co już tam zaglądał nich spojrzy jeszcze raz i znajdzie przyczynę, jeśli sie nie zna daj to komuś co się zna.

cześć, to na pewno regulator napięcia a co do paska dwa koła na których jest pasek muszą być w jednej lini nawet 1milimetr spowoduje jego zarwanie sam wymieniłem 4 paski zanim do tego doszedłem. Pozdrawiam