Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Moderator: stabraf

VoorT
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 15
Rejestracja: 22 cze 2009, 20:38
Lokalizacja: Jozefosław k/Warszawy

Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: VoorT » 23 cze 2009, 11:52

Witam,
Jako dlugoletni uzytkownik samochodow zarowno koreanskich (KIA Sephia I), japonskich (Toyota Corolla), niemieckich (Opel Astra I, II, III) i francuskich (Renault Clio III, Megane II i Twingo I) stwierdzilem, ze czas na zmiany - kolejne :) Akurat zbieglo sie to z czasem, gdy w niemczech moglem sie przejechac Lancia Delta z ciekawym silnikiem 1,4 turbo. Nie powiem, zrobilo to na mnie wrazenie i zaczalem powaznie rozwazac kupno Lancii jako drugiego samochodu w rodzinie.

Po krotkim przejrzeniu rynku i zapoznaniu sie z materialami na forum i stronie Klubu, wybor padl na Lybre w dieslu.
Niestety, fundusze ograniczone do okolo 20.000 PLN (czyli jakies 4500 EUR). Czy to wogole wykonalne, zeby znalezc cos w sensownym stanie? Czy ktos samodzielnie sciagal taki woz z zagranicy? Osobiscie znalazlem kilka ciekawych sztuk (od osob prywatnych) w Belgii i Holandii.
Mam nadzieje, ze ktos ma jakies doswiadczenia, czym roznia sie Lybry sprzedawane w Polsce od tych "zachodnich", i bedzie sie chcial ta wiedza podzielic.

I kwestia, ktora bardzo mnie martwi - wycieranie sie zamszu na siedzeniach i podlokietniku. Czy ktos dal sobie z tym rade inaczej niz wizyta u tapicera i nowe obicia? BTW - wie ktos, ile taka operacja kosztuje?

pozdrawiam,
VoorT

Awatar użytkownika
kaeres
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1413
Rejestracja: 20 maja 2008, 0:00
Lokalizacja: Wodzislaw Sl., Poland

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: kaeres » 23 cze 2009, 15:30

Do 4500EUR spokojnie znajdziesz ładną Lybrę z silnikiem diesla.
Ściągane różnią się od polskich tym, że te w Polsce właśnie przebyły drogę z tych samych miejsc w Europie, które odwiedzasz w ogłoszeniach w Belgii czy Holandii :)
Dużo jest jeszcze z Włoch.
Dość mały odsetek jest stricte z polskiego salonu, a jeżeli już to z silnikami benzynowymi.
Alcantara to nie zamsz, skóra również nie.
I na jej mechacenie nie ma rady ale również nie ma co dramatyzować.
Po 160tys km które są na moim liczniku (więc to jest minimum) nadal wygląda przyzwoicie i pewnie zależy to od samej eksploatacji.
Jak ktoś na podłokietniku je albo drapie sobie łokieć to z pewnością będzie miał widoczne ślady na tej tapicerce.
Jeżeli ktoś ma owsiki to również szybciej się zużyje :)
Może szukaj po prostu skórzanej tapicerki to ten problem znika.

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: Nat » 23 cze 2009, 15:55

1. Jako drugie auto w rodzinie (w domysle- mniej jeżdżone) to nie obstawiałbym tak mocno diesla.Szczególnie, że auta z silnkami benzynowymi sa zwykle mniej zajeżdżone.
2. Alcantara jest to tkanina z tworzyw sztucznych stosowana równiez w meblach- i to tych droższych. Jest bardzo przyjemna w dotyku, bardzo trwała i łatwa w utrzymaniu. Jak dla mnie - lepsza od skóry (inne auto które mam tez zamówiłem w alcantarze, a nie skórze).
Na mechacenie się wynaleziono prosty sposób- zmechacenia wystarczy wygolić golarką do ubrań. Moja Lybra bez śladu przetrwała inwazję dwóch niemowlaków. Jesli planujesz, że auto będzie się (np. z tego powodu) bardziej brudzić to polecam alcantarę granatową.
Jesli martwi Cię problem wycierania się zamszu, to znaczy, że oglądałes auta bardzo mocno wyeksploatowane. Polecam (za niewielka dopłatą) kupic auto o świeższym wyglądzie. Jako drugie w rodzinie- raczej nigdy nie będzie miało doczynienia z problemem wycierania się foteli.

4500 EUR niewiele mówi, bo nie napisałes z jakiego roku Lybre chciałbys kupić. Jeśli z początku produkcji to znajdziesz coś ciekawego za tę kwotę, jesli z końca - nie bardzo.
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: tomek » 23 cze 2009, 16:01

Nat pisze:1. Jako drugie auto w rodzinie (w domysle- mniej jeżdżone) to nie obstawiałbym tak mocno diesla.Szczególnie, że auta z silnkami benzynowymi sa zwykle mniej zajeżdżone.
Dokladnie. Jezeli nie bedziesz tym autem robil wiecej niz 15-20 tys/rok to nie warto diesla
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

VoorT
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 15
Rejestracja: 22 cze 2009, 20:38
Lokalizacja: Jozefosław k/Warszawy

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: VoorT » 23 cze 2009, 16:21

Dzieki za wszystkie odpowiedzi - zarowno na forum jak i na PW :)
Coz, diesel z mojej perspektywy to nie tylko kwestia oszczednosci a raczej przyjemnosci z jazdy.
Generalnie, samochodami sie wymieniam z zona i razem robimy jakies 30K km rocznie, z tym, ze raczej w stosunku 2:1. Nie ma zasady, ktory samochod robi wiecej kilometrow, wiec jak sa oba diesle (jako pierwszy mam Renie Megi II dCi) to nie ma problemu z wyborem.

Co do tapicerki - ogladalem kilka egzemplarzy i same siedzenia rzeczywiscie nie byly w tak fatalnym stanie, ale juz podlokietniki - zarowno srodkowy jak i ten na drzwiach - byly paskudne. A byly to auta z "autentycznym" (jak zapewniali sprzedajacy) przebiegiem 120-140K. Stad tez moje pytanie, bo wyglada mi to na dobry wskaznik prawidziwego przebiegu i informacje o tym jak pojazd byl uzytkowany.

Kwestia sprowadzania - w wiekszosci panstw za "tjuning" licznika mozna dostac conajmniej mandat a nawet trafic za kratki, bo tam jest to traktowane jako oszustwo. U nas jest to codziennosc. To jest podstawowa roznica. Druga to taka, ze jakims dziwnym trafem to co jednego miesiaca stoi w Belgii za 5000 EUR, nastepnego potrafi byc w Polsce za 20.000 PLN, co jest dosc dziwne, bo z prostego chocby przeliczenia powinno byc nie mniej niz 22.500 PLN (o kosztach sprowadzenia nie wspominam).

Rocznik jaki mnie interesuje - w sumie bez znaczenia. Liczy sie przeciez stan pojazdu, racja?

Chcialbym jeszcze Was zapytac o serwis. Czy rzeczywiscie do napraw mechanicznych mozna uzywac w wiekszosci elementow od Fiata?

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: Nat » 23 cze 2009, 16:36

VoorT pisze:Coz, diesel z mojej perspektywy to nie tylko kwestia oszczednosci a raczej przyjemnosci z jazdy.
8-O
Że niby przyjemnośc jazdy dieslem jest większa?
Niebanalny argument ;)

VoorT pisze:Generalnie, samochodami sie wymieniam z zona i razem robimy jakies 30K km rocznie, z tym, ze raczej w stosunku 2:1. Nie ma zasady, ktory samochod robi wiecej kilometrow, wiec jak sa oba diesle (jako pierwszy mam Renie Megi II dCi) to nie ma problemu z wyborem.
Hehe, jeszcze!
Jeśli kupisz zadbany egzemplarz, który będzie bezawaryjny, to stawiam dolary przeciwko orzechom, że ten, kto dłuzej śpi, będzie jeździl meganką :D
VoorT pisze:Co do tapicerki - ogladalem kilka egzemplarzy i same siedzenia rzeczywiscie nie byly w tak fatalnym stanie, ale juz podlokietniki - zarowno srodkowy jak i ten na drzwiach - byly paskudne.
Widac oglądales mocno wyeksploatowane pojazdy.
VoorT pisze:A byly to auta z "autentycznym" (jak zapewniali sprzedajacy) przebiegiem 120-140K.
Kluczowy jest cudzysłów. Nikt przy zdrowych zmyslach nie dopłaca sporo za diesla przy zakupie i nie placi drożej za jego utrzymanie, by potem jeździć 120-140 tys km przez 5-10 lat. Znakomita wiekszość diesli w tych rocznikach ma między 200 a 300 kkm nalatane.

VoorT pisze:Stad tez moje pytanie, bo wyglada mi to na dobry wskaznik prawidziwego przebiegu i informacje o tym jak pojazd byl uzytkowany.
To prawda, jest to jeden z wskaźników przebiegu.
VoorT pisze:Rocznik jaki mnie interesuje - w sumie bez znaczenia. Liczy sie przeciez stan pojazdu, racja?
Racja.
VoorT pisze:Chcialbym jeszcze Was zapytac o serwis. Czy rzeczywiscie do napraw mechanicznych mozna uzywac w wiekszosci elementow od Fiata?
wiele części pasuje od AR 156 i od Fiata marea. Ale np. tłumik końcowy jest specyficzny.
Części do Lancii (ich ceny) nie są zwykle jakiś wielkim problemem finansowym w porównaniu z innymi autami.
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
Art92
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1905
Rejestracja: 25 gru 2007, 0:00
Imię: Artur
Lokalizacja: Sierakowice/Słupsk

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: Art92 » 23 cze 2009, 17:30

lybra ma tez np inne zawieszenie z tyłu(wahacze)no za 4500 euro to mozna cos fajnego dostac.Ja za swoją chce 15 tys czyli duzo mniej wiec jak poszukasz z poczatku produkcji to i z ful wypasem sie znajdzie

Awatar użytkownika
kaeres
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1413
Rejestracja: 20 maja 2008, 0:00
Lokalizacja: Wodzislaw Sl., Poland

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: kaeres » 24 cze 2009, 8:40

Nat pisze:
VoorT pisze:Coz, diesel z mojej perspektywy to nie tylko kwestia oszczednosci a raczej przyjemnosci z jazdy.
8-O
Że niby przyjemnośc jazdy dieslem jest większa?
Niebanalny argument ;)
Nat, ja również uważam że mam więcej przyjemności z jazdy dość mocnym dieslem.
O tej samej mocy ojciec ma Lancera benzynowego i na papierze idą tak samo ale w Lybrze bardziej czuć kopa i lepiej się tym śmiga po trasach bo z każdej prędkości obrotowej mogę wyprzedzić.
Lancerek daje kopa ponad 4000obr (zmienne fazy) co w mieście jest niedorzeczne bo spalanie wtedy jest ponad 11l.

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: Nat » 24 cze 2009, 10:38

Hehe, po prostu wiele aut jest tworzonych pod konkretne potrzeby.

Stary Land Rover czy UAZ średnio nadaja się do częstych jazd po autostradach, honda Prelude czy Lamborghini po wertepach, a Lancer, Integrale czy Impreza do ekonomicznej jazdy w miejskich korkach :)

Więc nie mieszajmy argumentów- co innego jest dopasowanie auta do potrzeb, a co innego przyjemnośc z jazdy.

Ja akurat jeżdże aktualnie dwoma autami z silnikiem 2,0 turbo, jeden benzyna, a jeden diesel, o podobnej mocy i oczywiście większym momencie u diesla i moim zdaniem jazda dieslem nie dostarcza nawet połowy przyjemnosci z jazdy w porównaniu z benzyną.

Ale to oczywiście opinia, a tę, jak el dojpę, każdy ma swoją ;)
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12270
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: Dudi » 24 cze 2009, 11:08

Mała dygresja Nat. Zwróć uwagę, że kolega nie pisze o Lancerze Evolution XI, ale o zwykłym przeciętnym Lancerze, który tak samo powininen nadawać się do jazdy autostradą jak i w miejskich korkach. Także spalanie w takim "przeciętnym" Lancerze powyżej 11l/100km też uznał bym za niedorzeczne.
I też będę się upierał, że jednak wrażenia jazdy Dieslem - tak do 2,5l pojemności - są lepsze niż odpowiednią benzyną.
Ale jak napisałeś każdy lubi to co chce.
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Marzena
Klubowiczka wspierająca
Klubowiczka wspierająca
Posty: 998
Rejestracja: 05 wrz 2011, 7:37
Imię: Marzena
Lokalizacja: Lublin

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: Marzena » 24 cze 2009, 11:10

VoorT pisze: Generalnie, samochodami sie wymieniam z zona i razem robimy jakies 30K km rocznie, z tym, ze raczej w stosunku 2:1. Nie ma zasady, ktory samochod robi wiecej kilometrow, wiec jak sa oba diesle (jako pierwszy mam Renie Megi II dCi) to nie ma problemu z wyborem.

Kup zadbany egzemplarz, bo jak żona raz wsiądzie to hmnm Tobie zostanie meganka ;)

VoorT
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 15
Rejestracja: 22 cze 2009, 20:38
Lokalizacja: Jozefosław k/Warszawy

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: VoorT » 24 cze 2009, 11:31

Moich poszukiwan ciag dalszy...

Mam problem z identyfikacja wyposazenia. Co bylo w standardzie LS, LX a co w Business?

Praktycznie wszystkie wystawione na sprzedaz Lybry w dieslu maja ICS z dwoma kolumnami przyciskow po 6 z kazdej strony wyswietlacza. Jak rozumiem, to sa wersje bez nawigacji. To akurat mi nie przeszkadza. Pytanie, czy jest to jedyna roznica? Moze sa jeszcze jakies ograniczenia?

Tak z ciekawosci - czy ktos sciagal auto z Wloch samodzielnie? Wiem jak to sie odbywa np. ze Szwecji, Niemiec czy Belgii, ale to kraje polnocnej Europy i nieco inna mentalnosc ludzi. Interesuje mnie, czy proba samodzielnego kupna we Wloszech jest obarczona duzym ryzykiem nabycia "trupa" czy tez raczej sa uczciwi?

Edit:
Przegladajac ogloszenia trafilem na takie http://otomoto.pl/lancia-lybra-super-st ... 23132.html.
Czy tylko mi sie wydaje, czy cos jest nie tak z plastikowa maskownica silnika?

Awatar użytkownika
Art92
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1905
Rejestracja: 25 gru 2007, 0:00
Imię: Artur
Lokalizacja: Sierakowice/Słupsk

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: Art92 » 24 cze 2009, 16:08

wersja buisnes rozni sie tym ze czesto ma zwykła tapicerke(tez ladna) za to trwalsza od alcantary.moja np nie ma klimy i zmieniarki ale to zalezy czy wlasciciel dokupił te rzeczy do auta a i kierownica jest zwykła

Awatar użytkownika
kaeres
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1413
Rejestracja: 20 maja 2008, 0:00
Lokalizacja: Wodzislaw Sl., Poland

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: kaeres » 24 cze 2009, 21:01

Lybra Arta jest niezwykła właśnie z powodu braku klimy.
Nawet wersja business posiadała takową przynajmniej na większość rynków Europy.
Ogólne różnice, które znajdziesz na ogłoszeniach to:

Business nie ma sterowania radiem z koła kierownicy, przeważnie welurowa tapicerka, brak BOSE, i stalowe felgi.
LS = Business +
alumy wzór B, jako opcja dostępne skórzana kierownica, przy lewarku skrzyni biegów oraz hamulca ręcznego, zmieniarka CD, przeciwmgielne (chociaż te są w opcji do business więc nie zawsze się to zgadza), sterowanie radiem z kiery tylko w opcji
LX = LS +
alumy wzór A, skórzana kiera, lewarki, sterowanie radiem z kiery, system nawigacji ale nie na każdy rynek, ESP, jako opcje czujnik deszczu, składane elektrycznie lusterka zewn, fotochromatyczne wewn lusterko, , w opcji tempomat
Emblema = LX +
Alumy 16", alcantarą ze skórzanymi boczkami siedzeń albo całe ze skóry, NAVI zawsze, podgrzewane siedzenia, czarny dach w SW jako opcja, tempomat zawsze, z przodu i z tyły dywaniki.

A później to wybór opcji jest taki, że wiele tych wersji jest pomieszanych, na różne rynki były różnie wyposażane te same wersje oraz troszkę inaczej wyposażali je przed i po FL.

Awatar użytkownika
Art92
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1905
Rejestracja: 25 gru 2007, 0:00
Imię: Artur
Lokalizacja: Sierakowice/Słupsk

Odp: Lybra jako drugi samochod w rodzinie?

Post autor: Art92 » 24 cze 2009, 21:43

nie tylko moja tak ma. na allegro znalazlem wiecej takich.Pisza ze ma klime a tak naprawde nie mają.Łatwo to mozna rozpoznac

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lybra/Lybra SW”