Lancia Klub Polska

Witam .Dziwne stuki ostatnio docieraly do moich uszu zwlaszcza podczas krecenia sterem.Mechanik stwierdzil ze mam luz na listwie kierowniczej.narazie zadnych wyciekow nie ma ,no ale problem jest. Nie wiem czy szukac uzywki czy dac ta do regeneracji jezeli wogule sie da ja zregenerowac.poradzcie cos.Aha ktos mi mowil ze tam jest jakas regulacja i ze ten luz mozna zlikwidowac .czy to prawda.

Jeśli listwa kierownicza to to samo co maglownica, a chyba tak, to da sie to regenerować i jest to chyba lepsze rozwiązanie niż używka, kolega mojego sąsiada chyba regeneruje takie rzeczy ale nie wiem jakie są tego koszty.

"Piotrek lbn" pisze:regeneruje takie rzeczy ale nie wiem jakie są tego koszty.

Mi na Arkuszowej za regenerację maglownicy - bo się trochę "poci" (choć teraz nie wiem czy to nie od wycieku z silnika) zaśpiewali 1200PLN (wyjęcie, regeneracja, montaż).

Mi za regenerację krzyknieto 800 zł. Zrobione w Wawie w lecie i chodzi jak trzeba

W mojej Kappie własnie poleciała przekładnia a stało się tak po wymianie płynu , jak powiedział mechanik około 600 zł regeracja do tego wymiana 300-400 kupiłem gruga 280 zł ,ryzyk fizyk , znajomy zregenerował po 3 miesiacach padła reklamacja uwzgledniona ale po małych przejściach ale za wymiane znów musiał bulic .

Mi też nawaliła mocno maglownica-leci płyn. Kupiłem używkę (do 3.0 z czujnikiem) za 350zł. +montaż 130zł. Za regenerowane krzyczeli po 1000zł, a regeneracja +montaż=1200zł.