Strona 1 z 1
Lybra - trefny przebieg
: 22 mar 2009, 17:34
autor: raczkowski
znalazłem to oto ogłoszenie:
(klik)
przebieg - 126.000 km. czyli super.
ale cóż za pech, właściciel ogłoszenia zapomniał usunąć zdjęcia z adresem strony www
(klik) komisu w belgii na tablicy rejestracyjnej. i okazuje się, że wspomniana lancia ma 200-250 tys. przebiegu...
uważajcie na okazje...
Odp: Lybra - trefny przebieg
: 22 mar 2009, 17:40
autor: bufi
Odp: Lybra - trefny przebieg
: 22 mar 2009, 18:47
autor: Duch-Dziadka
...rece opadaja...

Odp: Lybra - trefny przebieg
: 22 mar 2009, 19:49
autor: marcoos_bpik
ale leszcz. Jeszcze nie ma tej fury a juz sprzedaje z cofnietym licznikiem

Odp: Lybra - trefny przebieg
: 22 mar 2009, 21:24
autor: raczkowski
może belgijski autokomis się pomylił, albo są dwie takie same, tak samo walnięte w słupek na tym placu

Odp: Lybra - trefny przebieg
: 23 mar 2009, 15:58
autor: bogdan
dwa takie same??? to możliwe, są przecież cuda na ziemi

Odp: Lybra - trefny przebieg
: 24 mar 2009, 15:20
autor: glad
I jak ?

Odp: Lybra - trefny przebieg
: 24 mar 2009, 16:10
autor: arkashka
A może w końcu zaczniemy zgłaszać oszustwa odpowiednim organom? Czy zatajanie tego nie jest przestępstwem?
Odp: Lybra - trefny przebieg
: 24 mar 2009, 17:46
autor: Sixt
arkashka pisze:A może w końcu zaczniemy zgłaszać oszustwa odpowiednim organom? Czy zatajanie tego nie jest przestępstwem?
Też jestem za tym. Możemy nawet razem jechać i zgłosić te cuda.
Odp: Lybra - trefny przebieg
: 24 mar 2009, 18:19
autor: arkashka
Iść? Jeszcze nie zwariowałem.
Myślę, że nasz klubowy prawnik powinien napisać zawiadomienie do prokuratury wraz z załączonymi zrzutami stron, czyli dowodami.
Grzegorzu? Co Ty na to?
"Iść" oznacza pół dnia z głowy i ciąganie po sądach.
Odp: Lybra - trefny przebieg
: 24 mar 2009, 23:43
autor: Kondziu
Jestem za, strasznie mnie wku.wiaja ogłoszenia typu
-samochód bezwypadkowy (a na innej stronie opis odbudowy auta)
-pierwszy właściciel (auto sprowadzone)
-kupiony w salonie ( przepraszam ale zdaje się że auta kupuję się w salonie, nie widziałem jeszcze nowego samochodu w komisie)
-NO I PRZEBIEGI, liczniki cofane prawie na oczach klientów.
Zdecydowanie trzeba coś z tym zrobić.
Wszystkie fora motoryzacyjne powinny wytoczyć wojnę nieuczciwym handlarzom, kierując ewidentne przekręty do wyjaśnienia odpowiednim organą.
Jak to jest możliwe w kraju prawa, że przestępca może czuć się bezkarny?
Odp: Lybra - trefny przebieg
: 25 mar 2009, 10:35
autor: marcoos_bpik
Kondziu pisze:Jestem za, strasznie mnie wku.wiaja ogłoszenia typu
-samochód bezwypadkowy (a na innej stronie opis odbudowy auta)
-pierwszy właściciel (auto sprowadzone)
-kupiony w salonie ( przepraszam ale zdaje się że auta kupuję się w salonie, nie widziałem jeszcze nowego samochodu w komisie)
-NO I PRZEBIEGI, liczniki cofane prawie na oczach klientów.
Zdecydowanie trzeba coś z tym zrobić.
Wszystkie fora motoryzacyjne powinny wytoczyć wojnę nieuczciwym handlarzom, kierując ewidentne przekręty do wyjaśnienia odpowiednim organą.
Jak to jest możliwe w kraju prawa, że przestępca może czuć się bezkarny?
ten pierwszy wlasciciel to jest prawie w kazdym ogloszeniu a zawsze wychodzi, ze to pierwszy w Polsce albo pierwszy od komisu, ktory go sprowadzil
Ostatnio widzialem w necie, ze Lidl wprowadza sprzedaz samochodow a to nie jest salon, ale faktem jest ze wszystkie starsze samochody byly kiedys kupione w salonie
Odp: Lybra - trefny przebieg
: 25 mar 2009, 12:44
autor: Doodik
Taka prawda, że pierwszą czynnością "serwisowa" jaka wykonuje Polak po zakupie auta na handel jest cofnięcie licznika.
Inna sprawa, że ludzie przyzwyczaili się, że auto 10 letnie to musi mieć 150 tyś i traktują to jak żelazną regułę, więć cofając licznik sprzedający wychodzi tak jakby naprzeciw oczekiwaniom kupującego.
Żenujące i wkurzające, ale niestety prawdziwe.
Odp: Lybra - trefny przebieg
: 25 mar 2009, 20:55
autor: glad
Kondziu pisze:Zdecydowanie trzeba coś z tym zrobić.
Wszystkie fora motoryzacyjne powinny wytoczyć wojnę nieuczciwym handlarzom, kierując ewidentne przekręty do wyjaśnienia odpowiednim organą.
Jak to jest możliwe w kraju prawa, że przestępca może czuć się bezkarny?
Absolutnie się zgadzam, sam jechałem 1500 km żeby zobaczyć złom, potem jechałem 100km żeby zobaczyć parcha
