Strona 1 z 2

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 17 gru 2005, 20:02
autor: Anonymous
Witajcie,

Jutro mam wazny kurs do wykonania, i co, i w lancii zaczela sie lekko swiecic kontrolka ladowania akumulatora. Wskaznik napiecia pokazuje jedna duza kreske ponad skrajne lewe polozenie, czyli na lewo od srodka skali. Do domu dojechalem ale jutro nie pojade, bo mam do zrobienia ok. 50 km. Czy to Alternator/regulator czy moze jakas inna przyczyna?
pasek napedzajacy alternator jest w porzadku, nie piszczy.

Jacek

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 8:39
autor: Kazik
Niekoniecznie masz popsuty alternator lub regulator napięcia, choć to najbardziej prawdopodobne. Nie naładuje Ci się akumulator w czasie jazdy gdy masz zwarcie w instalacji elektrycznej lub włączone wszystkie możliwe odbiorniki (światła, wzmacniacze, podgrzewanie szyby itp.). Stan akumulatora też należało by sprawdzić np. czy jest szczelny (czy jest kwas) i jakość styku klamr. Większość osób dowiaduje się, że ma kiepski akumulator dopiero zima :) gdy pojemność akumulator spada o 50% z powodu mrozu. U mnie jak wsiadam do samochodu to też wskaźnik pokazuje ? skali ale po chwili gdy samochód pracuje wskazówka ?ląduje? w środku skali.

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 8:49
autor: Anonymous
Jeżeli jest to tylko 50 km w jedną strone, to spokojnie dojedziesz w tą i spowrotem :wink:

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 8:51
autor: Kazik
Jak mnie pamięć nie myli to najprostszym sposobem sprawdzenia alternatora i regulatora napięcia jest odpięcie klamry od akumulatora gdy silnik pracuje ? po prostu samochód nadal powinien działać.
Ogromnym odbiornikiem prądu, który uniemożliwi naładowania akumulatora, staje się siłownik w drzwiach samochodu. Potrafi się on zawiesić, szczególnie zimą ? dlatego sprawdź czy wszystkie drzwi się zamykają i otwierają z centralnego zamka.

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 8:52
autor: Anonymous
Oj ktoś juz pisał, że nie wolno odpinać ako gdy silnik pracuje :wink:

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 9:08
autor: Kazik
Skorzystałem z opcji szukaj :) ale nie znalazłem informacji, że nie wolno odpinać akumulatora w Kappie na pracującym silniku ? nie rozumiem dlaczego by miało tak być? Oczywiście odpięcie akumulatora na wyłączonym silniku może spowodować wykasowanie daty w infocenter lub jest niebezpieczeństwo wykasowanie kodów Lancia Code ,ale na pracującym nie powinno być żadnych problemów... sam nie próbowałem w Kappie, ale kilkanaście lat temu tak robiłem w Fiacie 125 J

no a po nocnym staniu wszystko gra i bucy

: 18 gru 2005, 9:11
autor: Anonymous
Przez noc ladowalem akumulator, w domu. po wsadzeniu go do samochodu wszystko dziala jak nalezy. zobaczymy co bedzie dalej, czy w czasie jazdy po rozgrzaniu znow zaszwankuje. Co do ilosci odbiornikow pradu to nie mam jakichs niestandardowych urzadzen, radio malej mocy, lampy z normalnymi zarowkami itp. A co do odpinania klem w czasie pracy to wiem ze moga strzelic diody prostownicze. Co do stanu akumulatora to jest to Varta z indykatorem stanu naladowania i zawsze byla zielona kropka czyli okiej, wiec to nie to. Nie da sie ukyc ze juz kiedys mialem taki objaw ze kilka kontrolek w tym ta od akumulatora sie ledwie cmily i nic nie dzialalo, po czy po chwili wszystko sie uspokoilo. no i wczoraj znow sie pojawilo. Pozdrawiam
Jacek

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 9:16
autor: Anonymous
Jak będziesz miał chwile wolnego czasu, podjedź do elektronika, zrobia ci to w jeden dzień, albo szcxzotki, albo regulator napiecia temat szeroko opisany http://www.lanciapolska.org/modules.php ... pic&t=2572

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 9:32
autor: Kazik
Moim zdaniem bez sprawnego alternatora/regulatora możesz mieć problem z przejechaniem 50km szczególnie z włączonymi światłami.

Mam wątpliwości czy odpinanie/podłączanie akumulatora może uszkodzić diody prostownicze (to by byłą tragedia np. przy luźnych klamrach) bo nie widzę powodu dlaczego miało by się tak stać ? ogromny pobór prądu ? za duża różnica napięć? ale nie zamierzam tego sprawdzać :lol: może ktoś ma z tym doświadczenie i uświadomi mnie ? zawsze chętnie się uczę

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 9:38
autor: Anonymous
Jak ma naładowane ako, to przejedzie spokojnie, tylko jak najmniej napięcia dawaj z innych źródeł, tylko swiatła i ogrzewanie :wink:

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 10:02
autor: prezesjm
"Kazik" pisze:Jak mnie pamięć nie myli to najprostszym sposobem sprawdzenia alternatora i regulatora napięcia jest odpięcie klamry od akumulatora gdy silnik pracuje ? po prostu samochód nadal powinien działać.
.
Największa bzdura jaką kiedykolwiek wyczytałem : biczowanie : : glowa_w_mur : Nigdy ale to nigdy nie odpinajcie akumulatora podczas pracującego silnika - grozi poważnymi uszkodzeniami elektroniki samochodu. Takie doświadczenia dawno temu można było robić na samochodach bez żadnej elektroniki a i wtedy można było skasować na amen np. radio. Alternator to takie śmieszne urządzenie które musi pracować z odbiornikiem w postaci akumulatora. Dlatego należy dbać o klemy i masy w auci.

dlaczego nie odpinamy klem akumulatora na wlaczonym silniku

: 18 gru 2005, 10:09
autor: Anonymous
Alternator to takie smieszne urzadzenie ktore potrafi wzbudzac wysokie napiecia, impulsowo ale jednak, nie wiem jak jest we wspolczesnych alternatorach, ale kiedys na pewno wirnik czyli spory elektromagnes byl zasilany impulsowo, przez przekaznik ktory cyklicznie sie wlaczal i wylaczal, dozujac pole magnetyczne tak aby w instalacji bylo odp. napiecie, ale takie sterowanie wymaga sporego odbiornika i to wlasnie elektrochemicznego o niskim oporze, jakim jest akumulator, kazdy nadmiar ladunku jest on w stanie szybko przerobic w energie chemiczna, badz wytracić w procesie elektrolizy wody do wodoru i tlenu, co jest nieporzadanym zjawiskiem z racji utraty wody z akumulatora, chociaz o ile wiem bezobslugowe akumulatory jakos z tym sobie radza, moze spowrotem katalitycznnie spalaja wodor i tlen do wody.
Jacek

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 12:50
autor: Kazik
Oj porządnie mi się oberwało :P za rade z odłączeniem akumulatora przy pracującym silniku. Poszperałem w internecie i są rady żeby tego nie robić, a nawet znalazłem tłumaczenie dlaczego tego nie robić. W układzie elektrycznym może pojawić się impulsowo wysokie napięcie,raczej nie z alternatora ale z przewodów wysokiego napięcia (przewody do świec iskrowych) a akumulator ma działać jak kondensator i zminimalizować impuls.
Kajam się i przepraszam :oops:, że udzieliłem złej rady ? istnieje szansa (choć powinno być trudno w samochodzie uzyskać wysoki impuls wzbudzający), że może to zaszkodzić elektronice w samochodzie
Ps.
Szansa uszkodzenia jest chyba podobna jak przy spawaniu elektrycznym samochodu

Kappa - kontrolka ładowania akumulatora

: 18 gru 2005, 14:47
autor: -OLO-
Jeśli chodzi o lekkie świecenie kontrolki ładowania, to miałem podobny problem kiedyś w kadecie. Bardzo lekko szię jarzyła kontrolka ładowania, tak naprawdę widać to było tylko w nocy. W końcu mi samochód podczas jazdy zupełnie zgasł :fire: . Jak się później okazało to aku się rozładował. Przyczyną było zużycie jednej ze szczotek. Był to alternator Boscha a szczotki były połączone z regulatorem napęcia.

Odp: no a po nocnym staniu wszystko gra i bucy

: 18 gru 2005, 15:28
autor: prezesjm
"jacek_kappa" pisze: Nie da sie ukyc ze juz kiedys mialem taki objaw ze kilka kontrolek w tym ta od akumulatora sie ledwie cmily i nic nie dzialalo, po czy po chwili wszystko sie uspokoilo. no i wczoraj znow sie pojawilo.
Może jestem nudny ale w Kappie nędznej jakości jest przewód minusowy od akumulatora a właściwie połączenie przy śrubie do karoserii. Proponuje to sobie pooglądać a dla pewności można sobie dokręcić dodatkowy przewód. Jak ta masa szwankuje to naprawdę dziwne cuda się w aucie dzieją a np. silnik może działać idealnie. Naprawdę b dużo usterek w elektronice i elektryce sam. powodowanie jest przez złe uziemienia. Bardzo trudne do zdiagnozowania jak pojawiają się sporadycznie.