Lancia Klub Polska

Witam ponownie. Mam prośbę i liczę że mi pomożecie. Wczoraj zauważyłem brak świateł wstecznych, które jeszcze kilka dni temu się świeciły. Pomyślałem sobie że może padł bezpiecznik lub wypięła się kostka z czujnika skrzyni biegów. Posprawdzałem ,poruszałem i jak nie było tak niema. Nawet ruszałem kablami na klapie. Proszę pomóżcie. P.s czy może ma ktoś opis schematu bezpieczników?- będę wdzięczny. Acha olej w skrzyni w serwisie lancii mi zmieniali na początku tygodnia i dodatkowo brakło prądu na podświetleniu tablicy rej (lewa lampka). Przepraszam za porozrzucane opisy, ale to mi jeszcze przyszło na myśl. Pozdrawiam

Prawdopodobnie potopiły się kostki w tylnej lampie i oświetleniu tablicy rejestracyjnej - przerabiałem to ostatnio. Tylne lampy powinieneś kupić bez problemu na allegro za grosze, a lampki tablicy rejestracyjnej pasują idealnie z Cinquacento.

Ja ostatnio mi miałem także z tym mały problem. Przyczyną były przerwane kable do tylnej klapy i przy czujniku wstecznych.

sprawdź kostki jak mówi Taz, u mnie było podobnie, tyle ze moje dało się zreanimować, kombinuj

Dzięki Panowie za rady. Doszłem do tego- że najlepiej podjadę do lancii w Kielcach (gdzie zmieniali mi olej w skrzyni biegów), bo od tego czasu przestał się świecić. Po wizycie napewno się odezwę i opowiem co "mistrzowie" zdziałali. Pozdrawiam Wszystkich

"Bosiur11" pisze:Dzięki Panowie za rady. Doszłem do tego- że najlepiej podjadę do lancii w Kielcach (gdzie zmieniali mi olej w skrzyni biegów), bo od tego czasu przestał się świecić. Po wizycie napewno się odezwę i opowiem co "mistrzowie" zdziałali. Pozdrawiam Wszystkich

Jak było grzebane przy skrzyni, to prawdopodobnie problem jest tam. Ale częstym problemem w Kappie są też przerwane wiązki idące do klapy. Także jeśli nie przy skrzyni to tu też można szukać źródła problemu.

A więc: byłem -zrobiłem (fachurzy zrobili). I tak jak Wszyscy podejrzewali i kierowali mieli słuszną rację : ta za wiązka do klapy. Teraz to mam nawet i podświetlenie tablicy rejestracyjnej . Myślałem że będę w większym szoku, a tu za sprawdzenia połączeń i polutownia kabli zapłaciłem jedynie 45 złotych- więc jak na salon lancii (Kielce) wydaje mi się że zawołali w miarę rozsądną cenę. Dzięki Wszystkim, i życzę miłego i pogodnego weekendu

Z ciekawości, gdzie byłeś? Na rogu Krakowskiej i Nowotki? (tam jest chyba w Kielcach?)

wujekp- dokładnie tam byłem. To jest salon lancii, alfy i fiata w jednym. Widzę że jesteś obeznany w kielcach . Może coś więcej wiesz na temat salonu odemnie .

"Bosiur11" pisze:wujekp- dokładnie tam byłem. To jest salon lancii, alfy i fiata w jednym. Widzę że jesteś obeznany w kielcach . Może coś więcej wiesz na temat salonu odemnie .

Wiesz, mieszkalem w mieście latających scyzoryków 18 lat
Salonu nie znam z autopsji, co prawda regularnie bywam w Kielcach, ale nie korzystam na szczęście. Ale na wszelki wypdek lepiej wiedzieć gdzie jest
A ja go znam jeszcze jako Polmozbyt - ojciec jeździł tam z Syrenką

To ja powiem to tak: serwis jako sam w sobie jest w porządku- fachurzy znają się na rzeczy, a co do cen za usługi to nie są zbytnio wygórowane. Wiadomo- lepiej żeby nasze piękności się nie psuły, ale jakby co- to polecam.