Strona 4 z 8

Odp: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 21 sty 2010, 21:14
autor: MacioBA
Drugi kluczyk działa :) Ta sama historyja - zimne luty, regeneracja głowicy, etc.
Do wymiany kwalifikują się również te małe przyciski, ale ciężko je dostać (trzeba zamówić i zaczekać jakiś czas) bo są z gumową a nie plastikową oprawką, więc gdy będzie problem z naciskaniem to się je wymieni.
Obecnie oba kluczyki pracują bez zarzutu - zarówno otwieranie klapy bagażnika jak i kabiny działa. Jeśli potrwa ten stan z tydzień, to myślę że można te kluczyki w ten sposób naprawiać, a zainteresowanym mogę podać namiar na tego fachmana.

Odp: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 21 sty 2010, 22:12
autor: adamc
no rzut beretem z Warszawy... nie ma co... że też zawsze fachowiec musi być po przekątnej na mapie...
mam to samo z kluczykami... oba kaput.. jak to mawiają przyjaciele zza Odry.. ;)

Odp: Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 29 sty 2010, 17:23
autor: lidcin
ms44 pisze:W Rzeszowie dorobienie kluczyka do Lybry kosztuje 300pln, tyle że niestety bez pilota, czyli kluczyk i kodowanie, a przy okazji wizyty u elektronika naprawili mi stary kluczyk :), czyli stary dwuprzyciskowy kluczyk da sie naprawić ...
Dorobili Ci kluczyk z immo? Ja pytałem się w różnych firmach i mówili że nie da się dorobić kluczyka z kapsułką immo i zaprogramować do Lybry
A ja znalazłem coś takiego
>http://www.allegro.pl/item895291730_ory ... ancia.html

Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 27 lut 2010, 13:15
autor: elbarto
Panowie,

czy byli byśmy wstanie pewne tematy doprecyzować?:)

Mój problem polega na tym, ze mam jeden, za to doskonale działający kluczyk - scyzoryk. lybra z 2003 r.

ale jeden;)

ganinex Gliwice:
po vinie sprowadzają klucz - 650 zł,
karta kodowa - nie mam - 100 zł
kodowanie 50 zł

= 800 zł.


Natomiast:
[url=http://tnij.org/f0fa] :link: [/url]

link do aukcji na allegro - podobno to klucz, który da się zakodować, zaprogramować, dorobić, i działa. Podobno razem z wycięciem grota - 200 zł około.

Teraz pytanie - czy faktycznie da się to zrobić?

Z tego co wiem, to pilota samego da się zaprogramować przy użyciu interfejsu, można bodaj do 8 pilotów wrzucić w system. To pewnie to "kodowanie" w salonie za 50 zł.

Jak z dorobieniem immo, i samego grota?

Dzwoniłem do jednego serwisu, gość ma sprawdzić do poniedziałku,

ale może coś doprecyzujecie.

Nie upieram się przy scyzoryku - to ma być klucz zapasowy, ale ważne, żeby wszystkie funkcje działały.

Może ktoś doprecyzuje finalnie jak to się robi - czy da się z klonować immo, czy trzeba wyciągać centralkę immo do tego zabiegu, jak wygląda z zakodowaniem pilota - czy się nie mylę itp.

Jeśli to ktoś na śląsku robił, tym lepiej:)

Odp: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 27 lut 2010, 14:27
autor: sel
Poszukaj na necie firmy z Tych.Programują i dorabiają kluczyki cena-około 300zł.Dzwoniłem i uzyskałem info,że wystarczy przyjechać z centralką immo i kluczykiem oryginalnym.Dopisują następny klucz do centralki i wycinają grot,tylko będzie to klucz fiatowski i alarm,centralny zamek nie będzie działał.Dają jeszcze kartę kodową do nowego kluczyka.

Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 14 mar 2010, 17:36
autor: policeman
Ja swój kluczyk Libra z 1999 roku reaktywowałem tak rozkręciłem, do mikrostyków wropiłem po kropli spirytusu , zaś na płytce w miejscach styków z blaszkami, po ich uprzednim odtłuszczeniu zalałem je delikatnie cyną - lutem i działa :)

Odp: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 26 mar 2010, 22:41
autor: jaceksto
Dzięki kolego policeman za pomysł. Ja poszedłem jeszcze dalej. Rozłożyłem microswitche na części pierwsze. Blaszana pokrywa schodzi po lekkim podważeniu z jednej ze stron. W środku są dwie blaszki, które wyczyściłem i zakropiłem kontaktem 60. Do tego tak jak ty pocynowałem styki na płytce, te od zasilania. Kluczyk działa elegancko, a wydawał się martwy...

Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 05 wrz 2010, 19:09
autor: tadek125
witam
mam problem z kluczykiem
nie działa mi pilot

baterie wymieniłem ale nadal nie działa (nawet diodka nie mrugnie)
nie ma u nas za dobrych elektroników, czesciej cis spieprza niz naprawia
a wysyłać gdzieś kluczyk tez mi z uśmiechem nie przychodzi
i boje sie troche oddac kluczyk do naprawy, tym bardziej ze mam tylko jeden

czy mozna sobie dokupić sam pilot?? jakiś taki uniwersalny??
widziałem coś takiego na allegro
pilot centralnego - 60 zł

co o tym myślicie??

Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 05 wrz 2010, 21:17
autor: Dalton666
Podłącze się pod temat
Posiadam zestaw kluczyków dokładnie z Fiata 500, kluczyki są nówki niekodowanie nie programowane gołe stan fabryczny imo w nich nie kodowane. I moje pytanie czy jest możliwość zaprogramowania pilotów aby działały otwieranie drzwi i bagażnika w Lybrze , nie chodzi mi o immo ino o sam pilot ??
Do tych kluczyków posiadam karty kodów i jeszcze jakiś kod na karteczce.
1.jpg

Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 06 wrz 2010, 16:58
autor: endriu wawa
To i ja dołączę do grona szczęściarzy, co to walczą z kluczykami w swoich Lyberkach...
Ale moje pytanie dotyczy raczej alarmu od strony centralki.
Otóż w moim przypadku coś jest nie halo z zasięgiem na linii kluczyk - centralka (lub odwrotnie)
Często muszę obchodzić autko w koło, naciskając jednocześnie przyciski na pilocie szukając odpowiedzi ze strony centralki...
I pytanie:
gdzie jest ukryta centralka w Lybrze 2000r (kluczyk starego typu) i czy posiada ona jakąś antenkę jak miewaja różne centralki?

Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 06 wrz 2010, 19:00
autor: Moglaj
endriu wawa pisze:To i ja dołączę do grona szczęściarzy, co to walczą z kluczykami w swoich Lyberkach...
Ale moje pytanie dotyczy raczej alarmu od strony centralki.
Otóż w moim przypadku coś jest nie halo z zasięgiem na linii kluczyk - centralka (lub odwrotnie)
Często muszę obchodzić autko w koło, naciskając jednocześnie przyciski na pilocie szukając odpowiedzi ze strony centralki...
I pytanie:
gdzie jest ukryta centralka w Lybrze 2000r (kluczyk starego typu) i czy posiada ona jakąś antenkę jak miewaja różne centralki?
Hej ja też mam czasem ten problem,ale wydaje mi się że wystarczy u Ciebie poprawić zimne luty i powinno chodzić dobrze, a centralka jest nad nadkolem lewym przednim co do antenki to wg mnie jest nad lusterkiem. (u mnie odkad poprawiłem styki blaszka-płytka w kluczyku jest o niebo lepiej.

Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 06 wrz 2010, 22:20
autor: tadek125
a dla mnie jakiś pomysl by sie nie znalazł??

jak już pisałem, nie działa mi tylko pilot w kappie
przedtem czasami otwierał czasami nie, aż w koncu wogole przestał działać
mysle se bateria, zmieniłem ale nic nie pomogło
po naciśnieciu, nie mrugnie nawet dioda

cóż by mogło sie stać??

Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 07 wrz 2010, 15:55
autor: endriu wawa
... a tak przy okazji zapytam, z jakiej odległości reagują Wasze piloty
Mój np. działa zazwyczaj do ok. 2 metrów (!!!)
Kiedyś miałem w innym aucie dokładany alarm chyba coś prod USA i pilocik mi śmigał z okna mojego "wieżowca"...

Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 07 wrz 2010, 18:27
autor: gregi
Wow te amerykanckie technologie z wieżowca nawet można auto otworzyć,a teraz na poważnie odległość z jakiej można otworzyć auto będzie zależała od stanu naładowania baterii,baterie nowe odległość większa,chyba że w grę wchodzi jakaś anomalia techniczno-elektryczna.

Re: Lybra - naprawa pilota w kluczyku

: 07 wrz 2010, 18:45
autor: endriu wawa
Celowo ująłem słowo wieżowca w cudzysłów - raptem to V piętro, jednak fakt pozostaje faktem - zasięg był i faktycznie mogłem uzbrajać i rozbrajać alarm z okna...
Ale wracając do Lybry... Czy może być powodem "zakłóceń" jakieś pole elektryczne lub coś podobnego, z pobliskich np. smochodów?
Jak parkuje w różnych miejscach, różnie mi się to zachowuje.
Bateria ma 2 miechy
A jaki zasięg wydaje się być prawidłowy?