Lancia Klub Polska

Witam,
Wymieniłem termostat i przy okazji wyszło coś jeszcze.
Przy termostacie jest takie coś... (zaworek?), podobno ma coś wspólnego z podciśnieniem. Odchodzą od tego dwie rurki o małym przekroju - zaznaczone na zdjęciu kółkiem i strzałkami.
Co to właściwie jest i za co odpowiada? Czy ciężko to dostać i ile może kosztować? Okazało się, ze jeden z tych wężyków był klejony, przy okazji roboty mu się odkleiło Teraz jest złapany na silikonie, ale chciałbym to wymienić, bo nie wiem na ile takie połączenie jest szczelne.

czujnik od recyrkulacji spalin,
proponuje urwać drugi machnąc przez lewe ramie,
całość nie działa pewnie od dawna.

Coś tam poczytałem o tym na forum. Opcja szukaj sie przydaje jak sie wie, jak szukane coś się nazywa. Niestety wyszukiwanie nie działa z obrazkami - może jakiś zdolny informatyk coś z tym zrobi

Jak zrezygnuje z tego rozwiązania to powinienem przewody zaślepić, prawda?

Czy może się wypowiedzieć ktoś, kto to usunął świadomie, jakie były skutki? Zmniejszenie spalania, wzrost mocy, problemy na analizie spalin itp... coś z tych rzeczy, czy też może brak odczuwalnych zmian?

Jak współpracuje EGZ z instalką gazową II generacji?

A, jeszcze ostatnie pytanie: obroty mi lekko falowały (do 1500obr/min). Czy mogło to być spowodowane nieszczelną rurką? Była urwana i naprawiana chałupniczo. Po zasilikonowaniu silnik chodził przez kilka minut równiusieńko jak nigdy. Czy to może tylko zbieg okoliczności?

Tak, rurki powinny być zaślepione.
EGR nie współpracuje z instalacją II generacji, układ jest mechaniczny więc nie ma nawet takiej możliwości.
Skutki po zablokowaniu - raczej niezauważalne.
Co do analizy spalin to nie sprawdzałem, nie wiem.

zaślep to przy samym kolektorze,to samo przy okazji zrób z rurką idacą od kolektora wydechowego.Przy łączeniu z kolektorem ssącym tez podłuz blaszke