Nuova Delta - uszkodzony synchronizator 3-go biegu

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 22 lis 2005, 12:33

Mam problem ze skrzynią w mojej Delcie 1.6 i.e. 8v 75 KM z roku 1995, auto ma przejechane 204 000 km. Problemem tym jest uszkodzony synchronizator trzeciego biegu. Z tego, co wiem, w fiatopodobnych autach synchronizatory są raczej nietrwałe. Co zatem lepiej jest zrobić? Wymienić komplet synchronizatorów, czy kupić używaną skrzynie o mniejszym przebiegu?

Kornelio · Post autor: **Kornelio** » 22 lis 2005, 12:41

kup skrzynie uzywana.zaplacisz ok. 400 PLN za dobra.naprawa skrzyni sie nie oplaca

Post autor: **prezesjm** » 22 lis 2005, 14:10

"Kornelio" pisze:kup skrzynie uzywana.zaplacisz ok. 400 PLN za dobra.naprawa skrzyni sie nie oplaca

No znowu bez przesady , wymiana synchronizatorów ( czy synchronizatora) to nie jest aż taki straszny koszt , może się okazać że trzeba więcej zapłacić za wyjęcie i włożenie skrzyni do auta niż za naprawę samej skrzynki. Można też kupić skrzynkę używaną także uszkodzoną i wtedy co ?

Post autor: **Tomasz** » 22 lis 2005, 14:19

"Hitek" pisze:Mam problem ze skrzynią w mojej Delcie 1.6 i.e. 8v 75 KM z roku 1995, auto ma przejechane 204 000 km. Problemem tym jest uszkodzony synchronizator trzeciego biegu. Z tego, co wiem, w fiatopodobnych autach synchronizatory są raczej nietrwałe. Co zatem lepiej jest zrobić? Wymienić komplet synchronizatorów, czy kupić używaną skrzynie o mniejszym przebiegu

WPISZ W PROFILU MIEJSCOWOŚC Z KTÓREJ POCHODZISZ

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 23 lis 2005, 12:44

Słuchajcie Panowie. Mój tata kiedyś miał warsztat samochodowy. To nieco zmienia postać rzeczy, bo ewentualne koszty wyjęcia i włożenia skrzyni niwelują się.

A w takiej sytuacji jakie rozwiązanie jest lepsze? Moja skrzynia przewiozła już 204 000 kilosów. Wsteczny potrafi zgrzytać tak, że szlag mnie trafia. Na skrzyżowaniu coraz trudniej wskakuje jedynka. Czy mimo to lepiej wymienić synchronizatory (bo ze wstecznym to normalka nawet w japończykach jest tak samo, a z jedynką to też synchronizator albo wodzik się zaciera) czy skrzynię na taką o przebiegu 100 000 kilosów.

I jeszcze jedno: czy to normalne, że synchronizatory w Deltach się uszkadzają? Czy duże jest prawdopodobieństwo kupienia skrzyni z podobną wadą

Post autor: **prezesjm** » 23 lis 2005, 12:59

Tu naprawdę ciężko coś na odległość doradzić jak skrzynia mocno zużyta to naprawdę nie warto remontować ( 200 tyś to wcale nie dużo) jeżeli tylko synchronizatory , łożyska dobre, dyfer itp. nić nie wyje to ja bym robił starą. A tak na marginesie to jak wsteczny zgrzyta i jedynka ciężko wchodzi to raczej coś ze sprzęgłem niż skrzynką.

Kornelio · Post autor: **Kornelio** » 23 lis 2005, 13:00

lepiej wymienic skrzynie bo 200tys na taka skrzynke to juz troche jest.najlepiej jak bys poszukal z jezdzacego auta.tak to jest normalne ze synchronizatory siadaja u mnie w alfie 3-go biegu nie dawal rady

Lancia Klub Polska