Lancia Klub Polska

Witam.
Mam problem dzisiaj zgasło mi auto na ulicy podczas ruszania i koniec.Brak zasilania na stacyjkę.Znalazłem spalony bezpiecznik na podszybiu w komorze silnika,przy filtrze kabinowym.Duży zielony 30A całkiem z lewej strony (stojąc z przodu auta.) Kiedy próbowałem go zmostkować miałem napięcie na stacyjce i lampki kontrolne świeciły na desce rozdzielczej, ale bardzo słabo. Jest gdzieś zwarcie bo po chwili drucik się przepalił.Czy ktoś wie od czego jest ten bezpiecznik i może mi pomóc?
Chodzi tu o Kappę.
Pozdrawiam

zapłon i alarm.
A samemu nie łaska sprawdzić w instrukcji?

Wyobraź sobie, że zajrzałem, ale nie jest to szczegółowo opisane który bezpiecznik do czego.Napisane jest jakie występują i do czego są, ale nie pokazane które to. A 30A jest tam 2szt.
Dlatego pytam.
Skoro to zapłon, to co może być przyczyną zwarcia?

no i ja mam podobny problem, po wymianie bezpiecznik (zielony 30A) przepala się ponownie.
Ktoś może rozwiązał podobny problem?

Luckyy w moim przypadku było to przetarcie przewodu napięciowego (głównego) gdzieś blisko silnika i robiło się zwarcie. Elektryk nałożył plastikowy peszel i po sprawie.

no i u mnie było to samo - czerwony kabel w okolicach puszki filtra kabinowego jakoś się przetarł i robił zwarcie do masy.
U mnie to już 2 raz taki sam problem w tych samych okolicach tylko inny efekt - kiedyś przepalał się bezpiecznik pod kierownicą od wentylatora nadmuchu do kabiny.