Lancia Klub Polska

mam pytanie czy silniki benzynowe 1.8- 2.0 lubią jazdę na wysokich obrotach, czy jazda z ptrędkościami powyżej 190 km/h jest dobra dla tych silników? czy bardziej preferowane są jazdy spokojniejsze ?

Jeśli preferujesz ciągłe jazdy z prędkościami w okolicy 190 /h to zmień auto na jakies Audi 4.2 albo BMW 540, bo Lybra napewno długo tego nie wytrzyma.

raczej chodzi mi dochodzenie do takich prędkości jednostajnie, równomiernie np. na autostradzie ale jazda na pewno nie cały czas na takich prędkościach. Po prostu normalna jazda po mieście nie przekraczanie 3-4 tyś obrotów. Od czasu do czasu 2-3 razy w miesiącu jazda po autostradzie z predkością po między 150-160 z lekkim jednostajnym dochodzeniem (bez gwałtownego piłowania)przekraczaniem 190/200 km/h na krótkich odcinkach . Pytam bo pewien mechanik powiedział mi że silniki 1.8-2.0 to lipa i lepiej nie przekraczać za często 190 km/h bo te silniki nie lubią wysokich obrotów na poziomie od 4,5 tyś do maks. 6 tyś. Jestem zdziwiony bo do niedawna użytkowałem Fiat Brava 1.8 16v 115 KM i bez problemu jeżdziłem nim 3 lata często go kręcąc (ale bez gwałtowności) i przekraczając na autostradzie 190 km/h . Dlatego stąd moje pytanie.

dawaj śmiało...w końcu to nie maluch...

jazdy w granicach 150-160 to w Lybrze nawet nie czuć

Niezłego odwiedzasz mechanika

kurde jak zwykle się nawaliłem ale powiem prawdę
Twój mechanik jest gówno wart. Lancia jest stworzona do wysokich obrotów , czuje na na 3 i przy 5 - 6 tys. rpm, jak wrzucę 4 bieg wgniata w fotel kierowcy. ..... ale tylko oleje PAO pozdrawiam i na autostradzie gaz ... do dechy lancia to lubi i jej właściciel mam banana na twarzy jak bierze TDI kupione na raty ... 1.9 TDI lol

Wczoraj usłyszałem dobrą radę z ust Prezesa: raz dziennie "wyprostować rurę". Dotyczyło co prawda silnika JTD, ale chyba benzynowemu tym bardziej nie zaszkodzi.

oczywiście ten mechanik na pewno ma "ogromne" doświadczenie z tymi silnikami, kompletna bzdura,szczególnie 2.0 są raczej trwałe. Dzisiejsze silniki wielozaworowa muszą pracować na wyższych obrotach jeżeli chcemy wykorzystywać ich moment obrotowy.

A ja odpowiem z autopsji. Nie ma problemu z rozbujaniem do 200, ale raczej przy tych predkosciach to juz przyjemnosci z jazdy nie ma. Dla mnie predkosc przelotowa to 140 - 160 w zupelnosci starcza i z silnikiem nie ma zadnych problemow. Powyzej to niestety radykalnie wzrasta spalanie. Ale tak jak pisales na krotkich odcinkach, raz na jakis czas mozna poszalec

Tylko wysokie obroty! Jazda na obrotach poniżej 2000 jest ogólnie szkodliwa, a silnik pracuje sprawnie zawsze pomiedzy obrotami momentu maksymalnego i obrotami mocy maksymalnej. W wspólczesnych silnikach benzynowych zawiera się to w granicach 3000 - 6500 obr/min (oczywiście w zależności od danego silnika). Inna sprawa to konstrukcja silnika która sprawia że silnik "lubi obroty" (szybko się wkręca), chcesz to sprawdzić znajdź sobie wymiary średnica x skok tłoka. Duża średnica - mały skok daje silnik wysokoobrotowy, łatwo wchodzący na obroty i je lubiący. Duży skok tłoka, mała średnica tworzy silnik spokojny z dużym momentem obrotowym, ale powolny w osiąganiu wysokich obrotów, co nie oznacza że nie należy kręcić go do obrotów mocy maksymalnej. Jeżeli kiedyś ktoś miał okazję porównywać dawne DOHC Lancii/Fiata to spewnością zauważył że 1600 mające 98KM i 2000 115KM zamontowane w dwóch identycznych autach dawały skrajnie inne odczucia. 1600 mimo mniejszej mocy i momentu sprawiał wrażenie jednostki bardzo sportowej, natomiast 2000 mimo ciut lepszych osiągów zachowywał się ociążale. Dlaczego? Wystarczy porównac ich wymiary dla 1600 84mm średnicy tłoka i zaledwie 71 mm skoku, dla 2000 odpowiednio 84 mm średnica i aż 90mm skok. Ale wcale nie oznaczało to że 2000 nie wolno było kręcić do ponad 5500 obrotów, wręcz należało!

Ze spokojem przejechałem przez całą Europę z taką prędkością i pomijając prawie 13 litrów na setkę jest więcej niż spoko

PS. Jak się da to w grudniu znowu takiego speeda autko zaliczy

Miałem wrażenie, że Honda lubiła wysokie obroty bardziej niż Lybra, ale twierdzenia mechanika faktycznie świadczą o jego małym potencjale wiedzy o Lancii, a o silnikach 2,0 w szczególności.