Lancia Klub Polska

Nie wiem dokładnie czy pojawiła się po nocnych opadach, czy po zaparkowaniu jej dzisiaj w południe w taki sposób, że koła przednie były zdecydowanie wyżej. Faktem jest, że zebralo się jej całkiem sporo i mam wrażenie, że spływała po nadkolu. Czy powodem może być np zapchany filtr kabinowy? Macie jakieś doświadczenia?

U mnie zawsze sucho, zawsze pewnie.

Nie dam sobie głowy uciąć, ale ja bym posprawdzał drozność kanalików do odpływu wody. tera jest jesień i moze liście zapchały. Mój kumpel miał takie zjawisko w VW jetta. I okazało się że było mase syfu tzn, lisci i brudu.

Wiem z innych zrodel (Focus kolegi), ze to moze byc awaria klimy, ale nie wiem czy masz u siebie klime wiec wale w ciemno.

Woda do tego momentu nie pojawiła się ponowinie. Klima działa normalnie (o ile można to stwierdzić o tej porze roku). Wiązał bym to jednak z opadami i zapchaniem się czegoś. Jak będę miał chwile, rozbiorę te plastiki pod szybą, czy ktoś ma pomysl gdzie szukać kanałów odpływowych.

Bartcho ja bym własnie tam szukał. W Jettce tak było

Zrob moze taki prosty test: osusz calkowicie wode i polej jej znaczna ilosc na przednia szybe, zobaczysz czy pojawi sie znowu.

"Krzysiek" pisze:U mnie zawsze sucho, zawsze pewnie.

tak piszesz jakbys reklamowal pampersy albo podpaski

"bartcho" pisze:Nie wiem dokładnie czy pojawiła się po nocnych opadach, czy po zaparkowaniu jej dzisiaj w południe w taki sposób, że koła przednie były zdecydowanie wyżej. Faktem jest, że zebralo się jej całkiem sporo i mam wrażenie, że spływała po nadkolu. Czy powodem może być np zapchany filtr kabinowy? Macie jakieś doświadczenia?

czytałem tu na innych postach o tym problemie i chłopaki mówili jednogłośnie ze to zapchane lisciami i brudem odpływy wody z podszybia i innych pojawiała sie woda u pasazera takrze śrubokret w dłoń odkreć wyczyść i po kłopocie niestety nie pamietam na jakim to temacie było

u mnie mechanik nie zasilikonował otworu przez który pobiegły kable do wzmacniacza, poprawiłem fuszke i narazie wsio ok.