Lancia Klub Polska

Czy ktoś wie dlaczego moja Lancia muli. Gdy ruszam to ona zbiera się zbyt długo jak na takie auto. Dopiero od trójki jest w porządku. Obrotościomierz wskazuje rosnące obroty silnika a auto zachowuje się jakby było zblokowane. Później dostaje kopa i już jakoś leci. Hamulce mam nowe i są w idealnym stanie. Auto na spadku stacza się prawidłowo, więc wykluczam szczęki i układ hamulcowy. Rozłączenie klem i ponowne podłączenie powoduje że auto przez około dwie godziny ma przyśpieszenie takie, jakie oczekuję. Później auto znów zaczyna mulić. Czyżby to komputer był pod babkę ustawiony ?? Jeszcze jak jadę długo przy 140 km/h zapala mi się kontrolka wtrysku, po zdjęciu nogi z gazu i zwolnieniu do 110 km/h gaśnie i tak w kółko. I ostatnie pytanie, do czego służy pokrętło zamontowane w fotelu kierowcy od strony drzwi. Ja niestety nie wiem a kręcenie nim, nic radykalnego nie zauważyłem. Z góry dzięki za pomoc.

Nawet spalanie Ci nie skoczyło? Masz LPG?

Przydało by się info jaki masz sinik pomogło by to wiele, zapalająca się lampa wytrysku może oznaczać usterkę któregoś z elektronicznych układów sinika (lambda, przepływomierz, czujnik temperatury powietrza dolotowego itd.) trzeba podjechać na diagnostykę i sprawdzić co poda komputer. Może to być też prostsza przyczyna, niewydolność układu paliwowego (zaczął bym od sprawdzenia filtra paliwa może być zapchany, lub nazbierania się śmieci na dnie baku).
Co do pokrętła jest służy ono do regulacji części lędźwiowej fotela ( o ile mówimy o tym znajdującym się mniej więcej w połowie wysokości oparcia), u mnie jest ono uszkodzone i kręcenie nim nie daje zdanego efektu.

Dzięki za info o pokrętle w fotelu. Co do gazu to go nie mam, a spalanie paliwa, nie jest jakieś wielkie. W trasie pali około 7 litrów a w mieście do 11 litrów. Jeżeli chodzi o filtry, to wszystkie wymieniałem po zakupie tego auta razem z paskiem rozrządu. Mój silnik to 1.8 benzyna. Właśnie chyba tak zrobię że podjadę na komputer i zobaczymy co on pokaże. Bo jak na razie kilka osób sugerowało mi że to właśnie komputer jest ustawiony na jazdę mało dynamiczną. Czy to możliwe ???

"Kilpo" pisze:Bo jak na razie kilka osób sugerowało mi że to właśnie komputer jest ustawiony na jazdę mało dynamiczną. Czy to możliwe ???

Nie, czegoś takiego nie ma, za to jest jest tryb awaryjny w którym komputer steruje wtryskami tak jak go zaprogramowała fabryka nie korzystając w ogóle z czujników w silniku, ale wtedy lampa wtrysku świeciła by się non stop, a silnik palił by ogromne ilości paliwa.

Aha, czyli kolejna bujda. Teraz już wiem że to nie to. Zostaje mi jednak szukać przyczyny. Dzisiaj byłem w kilku miejscach tym autkiem i przez całą drogę spisywało się poprawnie. Paliwo stosuje jedno i to samo E98 Verva. No cóż zajrzę do warsztatu. Dzięki za pomoc.

Dlaczego lejesz PB 98??? Równie dobrze możesz lac PB 95. Jaki masz rocznik tej delty?

Rocznik 94, a paliwo takie leje żeby ciutkę zmniejszyć ten problem z muleniem auta.

"Kilpo" pisze:Rocznik 94, a paliwo takie leje żeby ciutkę zmniejszyć ten problem z muleniem auta.

Obawiam się że to nic nie pomaga. Człowiek od którego kupiłem Mondeo ST to właściciel V-techu i sprawdzał go na hamowni nie raz. Okazuje się że np moje Mondeo najlepiej jeździ an paliwie 95 a nie 98 i jeszcze innych wynalazkach. Na tych droższych jest nawet spadek mocy o kilka koni i osiągi są gorsze

Było wielokrotnie na forum, najlepsze osiągi sinika będą gdy zastosujemy najmniej oktanowe paliwo jakie w naszym silniku nie spowoduje spania stukowego! (W przypadku większości wolnossących silników Pb95)
Oto LINK do topiku gdzie ładnie to jest opisane + odkrywamy tajemnice Very, Ultimate i innych wynalazków

Wg. mnie lanie Pb 98 nic nie da. Wręcz przeciwnie, w starszych autach moga się pojawic problemy. Jeżeli producent przewiduje lanie tylko PB 95, to powinniśmy lac 95. Nie wiem, czy ta delta jest przystosowana do spalania paliwa 98 oktanowego.

jaki masz czas do 100?

Może Ci się tylko zdaje, że delta się tak wolno zbiera. Ona troche waży Ja też po przesiadce na 156, która ma silnik też 1.6 tylko że 120kM, ale przy 6,500 obr/min to jest duża różnica w przyspieszaniu na korzysc dedry Póżniej alfa też dostaje kopa tak jak ty piszesz. Jeżeli komp niczego nie wykaże oraz jak spalanie masz w normie. to trudno będzie dojsc co to.

No ale u mnie setkę osiąga w przedziale 18-24 sekund. Lecz nie prędkości oczekuję. Czasami jest dość małe okienko gdzie innym autem bym się wcisnął. A moją Lancią się niestety boje i czekam jak całe węże przepłyną zanim się włączę do ruchu.

Ok, poczytałem ten post o paliwach. Przeskoczę z powrotem na PB95. Ale to nie rozwiązuje moich problemów.