Lancia Klub Polska

Witam. Mam problem z klimą. Jak ją włączę to obroty rosną i widać że sprężarka pracuje, lecz nie daje zimnego powietrza. Jak rok temu kupowałem auto to klima dmuchała jak szalona, tak że w upalne dni można było zrobić lodówkę. A teraz niby dmucha.

1.Co ile powinno się ładować klimę?
2. Ile to kosztuje?
3. Czy awaria klapki od obiegu może to powodować?

karol1125 jak miałem wcześniej cytrynę to co rok, co półtora ładowałem klimę, u mnie w mieście takie coś to koszt rzędu 200-250 zł z odgrzybieniem(prawdopodobnie), dobrze jak raz na tydzień(w zimie też) odpalisz klime, żeby pochodziła troche(środek przeciw grzybiczny wtedy działa). Co do klapki to nie mogę Ci pomóc.

Podejrzewam że trzeba ją doładować. W Gdyni zapłaciłem w ur. za doładowanie klimy 150Pln. Warto było by przy okazji zrobić przegląd i ją odgrzybić kolejne 150Pln ale ma się komfort i zdrowie
Pozdrawiam

A to najważniejsze!!!

Pewnie że ważne, zwłaszcza jak się ma alergie na takie cuda

Nie uwierzycie, ale włączałem i wyłączałem parę razy klimę i znów zaczęła dmuchać jak kiedyś, czyli tylko odgrzybianie . Pewnie zastała się przez zimę heh.

w krakowie u gladyska 170 zł za napelnienie niezaleznie ile masz pozostalego srodka.

Do Krakowa mam jakieś, hmm 600km, może mniej. Znalazłem już w mojej okolicy parę serwisów. Sprawdzę tylko gdzie taniej

Mozna kupic preparat odgrzybiajacy chyba Castrol tez powinien pomóc,naturalnie kazdy robi jak uwaza,sprawdz tez filtr przeciwpyłkowy zapchany moze doprowadzic do zepsucia wentylatora,moze poprostu sie zakleił.Pozdrawiam.

Karolu w twoim samochodzie obsluga klimatyzacji powinna odbywac sie juz niestety co roku. Trzeba "sciagnac" czynnik odwilgocic go, zwazyc, zaladowac swiezy barwnik, uzupełnic to co brakuje. A w przypadku samochodow kilku letnik zawsze troche brakuje. Kwestia odgrzybiania to kosmetyka i nie ma zadnego wplywu na dzialanie mechaniczne.

"Łukasz" pisze:Karolu w twoim samochodzie obsluga klimatyzacji powinna odbywac sie juz niestety co roku. Trzeba "sciagnac" czynnik odwilgocic go, zwazyc, zaladowac swiezy barwnik, uzupełnic to co brakuje. A w przypadku samochodow kilku letnik zawsze troche brakuje. Kwestia odgrzybiania to kosmetyka i nie ma zadnego wplywu na dzialanie mechaniczne.

Przepraszam ,a co to ma do rzeczy jak jest szczelna to dlaczego co roku robic obsługe z tego co wiem odgrzybiac sie powinno co 2 lata i nie ma znaczenia wiek samochodu,jeżeli ubywa to trzeba to ustalić z kąd i tyle chyba ze stan całej instalacji to agonia.

przedmuchaj czujnik temperatury pewnie sie zakurzył jest chyba koło prawej nogi

Filtr wymieniałem po zimie więc jest cacuś. A klima była nabijana w lutym 2007.

"fazi" pisze:

"Łukasz" pisze:Karolu w twoim samochodzie obsluga klimatyzacji powinna odbywac sie juz niestety co roku. Trzeba "sciagnac" czynnik odwilgocic go, zwazyc, zaladowac swiezy barwnik, uzupełnic to co brakuje. A w przypadku samochodow kilku letnik zawsze troche brakuje. Kwestia odgrzybiania to kosmetyka i nie ma zadnego wplywu na dzialanie mechaniczne.

Przepraszam ,a co to ma do rzeczy jak jest szczelna to dlaczego co roku robic obsługe z tego co wiem odgrzybiac sie powinno co 2 lata i nie ma znaczenia wiek samochodu,jeżeli ubywa to trzeba to ustalić z kąd i tyle chyba ze stan całej instalacji to agonia.

Po to, ze z nie ktore materiały sa higroskopijne i do czynnika w naturalny sposob przedostaje sie wilgoc. Pozniej ludzie zastanawiaja sie dlaczego im chlodnica zgnila albo pordzewialy jeszcze inne rzeczy "od srodka". Zreszta jak juz wiesz za pozbywanie sie wilgoci z układu odpowiedzialny jest filtr osuszacz(znajduje sie przy chlodnicy). Taki filtr powinno wymieniac sie co 2 lata....wymieniles go u siebie??
Poza tym za taka obsluge o jakiej pisalem placi sie mniej. A przynajmniej powinno. Placi sie za czas pracy maszyny+ czynnik, ktory uzupelniamy
ODGRZYBIANIE TO ZUPEŁNIE INNY TEMAT- mozemy to robic co 3 rok(znam takie przypadki ) jak i 2 razy w ciagu sezonu