Lancia Klub Polska

No, no, no.... wreszcie coś ciekawego

Przynajmniej będzie bezpieczniej ... dla nie zainteresowanych. Czas zaszczepić pomysł w innych miastach. Wyścigi to kopalnia złota ...

Dokładnie. Aczkolwiek, mówiąc szczerze, to chyba legalne/nielegalne wyścigi uliczne nie mają już tego klimatu co te zbieranki na peryferiach miast. Od zawsze wiadomo, że w czw. są wyścigi na siekierkach w warszawie (fireroad) i wszyscy zainteresowani tam jakoś trafiają, łącznie z calibra-team (je! :pfff:), a taka impreza gdzie są już jakieś sztywne zasady i reguły chyba nie będzie miała klimatu.

KRakow tez ma swoje RRR:) i tam calibry tez trafiaja:) zwłaszcza jedna biała:)

Jednak wolę klimat nielegalnych spotkań. Bo jest adrenalina. A można zrobić i nielegalnie i bezpiecznie. Np w Pile to się robi przejazdy przez miasto, w miarę spokojnie i mniej więcej zgodnie z przepisami, natomiast same "rajdy" mają miejsce na byłym lotnisku wojskowym...

popieram zdanie, że takie wyścigi nie będą miały już klimatu. a można zrobić bezpiecznie - oddać na jedną noc w tygodniu jakąś niedużą uliczkę we władanie street racerom. ale nie - w PL jak miasto coś da, to chce kasę, a potem musi być policja, karetki, straż pożarna, wpisy, zapisy, wypisy i całe to biurokratyczne gówno. nie rozumiem tego. ludzie CHCĄ się bezpiecznie ścigać, ale nie chcą biurokracji i zaplecza dorównującemu Dakarowi. Ale u nas zamiast takie rzeczy pochwalać zamyka się ulice znane z wyścigów, montuje się fotoradary, a prezydent Poznania poważnie zastanawiał się nad zamknięciem toru poznań, bo kilka babć napisało petycję, że im za głośno w łikendy, bo mieszkają 5km od toru. ten kraj to paranoja, ale łatwo jest przedstawić statystykę ile osób ginie przez piratów, a za rozwiązanie przedstawić zwiększenie kar i kontroli. debilizm

PS: ile w łodzi było osób znanych w tym światku nocnych szaleństw?? ilu, którym nie zapłacono w ramach reklamy, a którzy przyjechali się ścignąć w ten legalny sposób??

Mogliby w warszawie zamykać na noc most świętokrzyski i oddawać go na 1/4 mili ... i tak ten most do niczego się nie nadaje bo prowadzi do nikąd ;D

"Ubiq" pisze:Mogliby w warszawie zamykać na noc most świętokrzyski i oddawać go na 1/4 mili ... i tak ten most do niczego się nie nadaje bo prowadzi do nikąd ;D

Znaczy jak do nikąd ???
Kto ostatnio słyszał o jakimś wypadku podczas wyścigów? Czy słyszał ktoś w ogóle? Może nie jest tak źle, choć zdarzają się bezmózdzy idioci, którzy ścigają się z (nie wiem)- powietrzem, czy cieniem. Oni są be

"Ara" pisze:

"Ubiq" pisze:Mogliby w warszawie zamykać na noc most świętokrzyski i oddawać go na 1/4 mili ... i tak ten most do niczego się nie nadaje bo prowadzi do nikąd ;D

Znaczy jak do nikąd ???
Kto ostatnio słyszał o jakimś wypadku podczas wyścigów? Czy słyszał ktoś w ogóle? Może nie jest tak źle, choć zdarzają się bezmózdzy idioci, którzy ścigają się z (nie wiem)- powietrzem, czy cieniem. Oni są be

Ja widziałem na spalarni ostatnio jak bmw przysunęło w drugie, a znam gościa, który zachaczył chyba z 5 samochodów jak jechali na 1/4. Także, na spalarni ktoś zginął. Mimo wszystko zdarzają się takie akcje.

Most Świętokrzyski jest zrobiony bez sensu. Nie można zjechać z niego na Wisłostradę i nawet w godzinach szczytu nie jest jakoś specjalnie oblegany, a w pobliżu są 2 duże mosty, które są ciągle zawalone samochodami.

W radomiu też próbowano sie ścigać na 1/4 w nocy, ale jak zrobili rozeznanie w możliwej lokalizacji to wyszło, że w radomiu nie ma drogi na której nawierzchnia by się nadawała.
Te, które są bez dziur są w centrum, a na obrzeżach to można zawiechę zostawić - bo miasto ma w du_pie boczne drogi i ni kija ich nie remontuje.

Kiedyś się ścigalismy - ale to w ramach osiedlowych pojedynkow - na drodze, która prowadzi z Południa na Potkanów (ale to było z 8 lat temu) jak ją oddawali i jeszcze nie była czynna.
Kilak razy rześmy spierniczali przed psami, ale zabawa byla nieziemska - tyle, że nikt nie miał wtedy auta stuningowanego tylko sie "fabryką" ganiało. Zresztą kto te 8-10 lat temu słyszał o Streetracing'u.