Strona 1 z 1

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 12:38
autor: Watazka
Rano nie moge zakrecic silnikiem,mysle akumulator,ale cos mie tknelo otwieram maske zciagam oslone rozrzadu i bingo.Urwany pasek ale nie rozrzadu tylko ten obustronnie zebaty.Do czego on dokladnie jest?Co mie czeka?POMOCY!.Dedra 2,0 1995.16V

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 13:30
autor: lancia1969
Czeka Cie wymiana rozrządu i paska wałków balansujących.
Obawiam się ,że jeżeli nie możesz przekręcić silnikiem ( nie obraca się) to jeszcze wyjęcie i wymiana zaworów ale to juz pikuś :wink: co wcale nie oznacza że będzie to tania zabawa - niestety. :?

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 13:48
autor: Jarek_Jarecki
jak kolega wyzej napisal....:( to nie bedzie tania impreza :(.....

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 14:20
autor: Watazka
Pelen program przerabialem doslownie miesiac temu.Prestawil sie rozrzad,i spotkaly sie tloki z zaworami.regeneracja glowicy700PLN uszczelka220PLN.Zrobilem morze 2000 km i teraz to.Dostalem propozycje:nowy motor,podobno 120000 km za 1500 plus przekladka 300 Co radzicie?

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 14:35
autor: prezesjm
To po remoncie pozakładałeś stare paski 8O czy co ?.

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 14:57
autor: Watazka
Pasek rozrzadu i napinacz owszem wymienilem.Ale na ten drugi zasknerowalem i pewnie teraz mam za swoje.Ciagle nie wiem jaka ma dokladnie funkcje i co moglo sie zkaszanic.

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 17:54
autor: Dziadek
Prawdopodobnie zatarło się łożysko napinacza.Ten pasek służy do napędu wałków balansu(wyważenia) silnika.Spróbuj go wyjąć wykręć świece jeżeli masz okienko w obudowie skrzyni biegów to możesz śrubokrętem kręcić silnikiem i wtedy zobaczysz czy pękł tylko pasek czy coś więcej się stało. Ja osobiście jadę bez tego paska Delta 1.8 8V.Mi się zerwałi nic się nie stało poprostu stanął napinacz i pasek został na kołach wcale nie spadł.Zerwał się nakole pasowym na wale korbowym.Takie to miałem szczęście w nieszczęściu.

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 18:53
autor: bolek
"Dziadek" pisze:Ja osobiście jadę bez tego paska Delta 1.8 8V.
nie masz wibracji silnika zaczynających sie od ok 3 000 rpm? ja wyciągnąłem ten pasem w temprze 2,0 8V, bo szumiało mi łożysko napinacza nawet po wymianie kilkukrotnej ale jeszzce szybciej go zakładałem z uwagi na wibracje :D

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 19:38
autor: Alfista
tez na razie jezdze bez tego paska

ale wibracje od 5tys są okropne i bede go musiał zalozyc spowrotem :(

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 19:45
autor: Dziadek
Jak na razie nie mamżadnych wibracji silniczek chodzi równiutko,że chej.Jak dotąd jeździłem parokrotnie z szybkością 170km/h i nic ne trzęsło się ostatni raz dzisiaj rano do pracy.Jest ok.

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 20:06
autor: kruger
No i mnie spotkało to samo :/, od kilku dni zacząłem słyszeć jakieś dziwne stuki,w pierwszej chwili myślałem, że to panewka, więc poszukałem na forum i dzisiaj pojechałem do kolegi maciek_czer, który szybko mnie uświadomił, że to nie panewka.

Autko wjechało na warsztat i jak się okazało, zatarło się łożysko napinacza i zerwało właśnie ten dwustronnie zębaty pasek..... Nie wiem jak długo na tym jeździłem, bo jakiś czas autko miało wolny wydech i nie słyszałem nawet swoich myśli

Pasek i łożysko wymienione. Czytając powyższe wypowiedzi doszedłem do wniosku, że też miałem wibracje przy wyższych obrotach i to już od dłuższego czasu ( myślałem, że to któraś z poduszek silnika ), które po tej operacji ustały, także póki co jest ok.

Także całe szczęście obyło się bez większych ekscesów.

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 21:08
autor: Watazka
Pasek,ten urwany,wyjety.Krecac srubokretem silnik jak zatarty.Blokuje.Po regeneracji glowicy skoczylo drastycznie zurzycie oleju.Ma cos piernik do wiatraka?Ten "kowal"co mi te glowice robil,odwalil pewnie chalture.Przy 900 obr.zaczynal sie palic olej.Odglos milego mruczenia zamienil sie w klekot diesla.Albo zatarl sie walek rozrzadu albo znowu sie rozrzad przestawil.Ale dziwne auto zgasilem pod domem normalnie,a rano skucha.Pytam czy nowe serce za 1500PLN to duzo?.Tu na prowincji ciezko o cos takiego.Jestem zdesperowany ale na szmelcwagena sie nie przesiade.Czy ktos z kolegow widzial do sprzedazy granat[np. na allegro]bo mam zamiar odwiedzic pewien warsztat

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 22:04
autor: Dziadek
1500 PLN moim zdaniem to nie dużo bez robocizny jak robiłem kapitalkę silnika (przekręcona panewka) jakbym policzył dokładnie wszystkie koszta to by było 0k.2000PLN.Więc chyba warto?

Dedra- urwany pasek

: 18 gru 2007, 22:47
autor: woytala
: witaj : jeżeli silnik zdrowy warto się pokusić sam już trzeci wkładam bo mechanicy w dawnym koszalińskim jacyś tacy nie za bardzo połapani oczywiście nie wszyscy trafiają się normalni