Strona 1 z 1
Lybra JTD - temperatura silnika
: 12 lis 2007, 22:11
autor: Andrus
Mam pytanko.
Jaką temperaturę powinien pokazywać wskażnik przy normalnej jeżdzie
bo w moim aucie nie chce więcej jak +/_ 70 st.
A 90 to pokaże jak stoję w korku, czy to jest normalne?
Pozdrawiam....
Lybra JTD - temperatura silnika
: 12 lis 2007, 22:21
autor: Simon
Lybry ( jeszcze nie mam ) więc powiem z ogólnego doświadczenia motoryzacyjnego. 70 st. to chyba nie tak źle - chłodniej sie zrobiło więc bym sie nie martwił. Jeśli wskaźnik stałby gdzieś na 1/4 skali to by oznaczało prawdopodobne uszkodzenie tremostatu. No chyba że 70 st. wypada w 1.4 skali:) Usterka to niegroźna ( najgorsze że zwiększa spalanie ) i nie strasznie droga w naprawie.
Lybra JTD - temperatura silnika
: 12 lis 2007, 22:36
autor: Andrus
No właśnie te 70st. to jest 1/4 skali.
Lybra JTD - temperatura silnika
: 12 lis 2007, 22:58
autor: Simon
"Andrus" pisze:No właśnie te 70st. to jest 1/4 skali.
no to na 90% termostat
Można to jakoś sprawdzić na 100% macając w odpowiednich miejscach odpowiednie rurki od chłodnicy do silnika, ale ja zawsze zapominam jak to ma być. Może koledzy podpowiedzą.
Lybra JTD - temperatura silnika
: 12 lis 2007, 23:51
autor: Nat
Normalnie na rozgrzanym silniku Lybry jest koło 90 st. C.
Gwoli scisłości nie jest to dokładnie temperatura silnika, ale temperatura cieczy chłodzącej.
Lybra JTD - temperatura silnika
: 13 lis 2007, 7:47
autor: bassman
Witka!
Po odpaleniu samochodu, otwórz maskę i złap za dwie najgrubsze rury gumowe idące z chłodnicy, jeśli po odpaleniu obie równomiernie będą się robić najpierw letnie, ciepłe i gorące, oznaczać to będzie usterkę termostatu (jak przedmówcy zauważyli).
Jeśli jedna będzie się nagrzewać, a druga będzie zimna do momentu na chwilę przed załączeniem wentylatora chłodnicy, oznaczać to będzie, że termostat jest sprawny.
Pozostaje wtedy znaleźć w internecie jaki czujnik masz od temperatury cieczy chłodzącej (podpięty pod wskaźnik) i sprawdzić jego wartości.
Potrzebny będzie termometr elektroniczny (np. PT100), miernik z omomierzem.
Jak wartości odpowiednie, to pozostaje wskaźnik i przewody na jego linii.
Wystarczy wtedy omomierz.
Pozdrawiam.
Lybra JTD - temperatura silnika
: 15 lis 2007, 21:02
autor: Andrus
Witam i dziękuję za wszystkie podpowiedzi i wyjaśnienia.
Wymieniłem termostat i wszystko jest jak w "książce" po przejechaniu
+/- 5-7km temperatura 85-90 st.
(koszt z wymianą zamiennika 165 zł)
Pozdrawiam.

Lybra JTD - temperatura silnika
: 18 lis 2007, 20:10
autor: maydayns
No kurcze u mnie dochodzi do 50 i koniec... czyli ledwo co sie wskazowka rusza, jutro podjade do servisu zeby to zrobili bo sr. spalanie w kompie jest przeogromne:( do tego po odpaleniu przez pewien czas swieci mi sie kontrolka taka pomaranczowa sprezynka migajaca i czerwony znaczek silnika, domyslam sie ze to cos ze swiecami zarowymi ma wspolnego tak?? czy moze sie myle??
Lybra JTD - temperatura silnika
: 18 lis 2007, 20:41
autor: Nat
A odpal autko i pogazuj aż włączy się wiatrak... czy dochodzi ci do 90 st C?
Jak jeździsz na permanentnie wyziębionym silniku to nic dziwnego, że spalanie jest wyższe.
Lybra JTD - temperatura silnika
: 18 lis 2007, 22:22
autor: dexus
"maydayns" pisze:No kurcze u mnie dochodzi do 50 i koniec... czyli ledwo co sie wskazowka rusza, jutro podjade do servisu zeby to zrobili bo sr. spalanie w kompie jest przeogromne:( do tego po odpaleniu przez pewien czas swieci mi sie kontrolka taka pomaranczowa sprezynka migajaca i czerwony znaczek silnika, domyslam sie ze to cos ze swiecami zarowymi ma wspolnego tak?? czy moze sie myle??
Tatulek w Lybrze 2,4jtd ma średnie na poziomie 5,8l, ja w Kappie 7l, jakie jest u Ciebie? Sprężynka to znaczy że świece do wymiany. Znaczek silnika to raczej inna sprawa

Swoją drogą witam krajana

Lybra JTD - temperatura silnika
: 21 lis 2007, 21:40
autor: maydayns
Witam Witam:) swiece juz zamowilem, termostat tez kupilem, spalanie mam na poziomie 8.9litra... wiec mam nadzieje ze po naprawach spadnie:) a ten swiecacy silnik to mi na examinerze skasowali, bylo troche bledow, prawdopodobnie przez to ze poprzedni wlasciciel, a raczej handlarz, ktory przytargal ja z wloch, odpalal ja od innego autka, bo bateryjka byla padnieta i komp zaczol wariowac.
Pozdrawiam