Lancia Klub Polska

Witam po dłuższej przerwie. W natłoku pracy zupełnie zapomniałem o forum. Zobaczcie moje wszczepy. W miejscu zaznaczonym można przypunktowac minimagiem ale jak stwierdził mechanik nie ma potrzeby. W razie czego łatwiej będzie wymienić samemu
Przejechałem ok 10tys i jak na razie jest sztywno i nie stuka
http://www.po-magma.com/lancia/lacznik1.JPG[/img]
http://www.po-magma.com/lancia/lacznik2.JPG[/img]

"KiTek" pisze:Witam po dłuższej przerwie. W natłoku pracy zupełnie zapomniałem o forum. Zobaczcie moje wszczepy. W miejscu zaznaczonym można przypunktowac minimagiem ale jak stwierdził mechanik nie ma potrzeby. W razie czego łatwiej będzie wymienić samemu
Przejechałem ok 10tys i jak na razie jest sztywno i nie stuka

witaj.z czego podpasowales te laczniki.moje tez sa do wymiany ale w lanci nie ma samych lacznikow tylko caly drazek.ile cie to kosztowalo.pozdrawiam

Mi udało kupić zaminniki po 250 zl sztuka. wymieniłem bez żadnych przeróbek.

Jak dla mnie to wyglądają jak te w dedrze. A do dedry kosztują 25zł. Jednak co klasa to klasa

łączniki są od Cromy (coś około 35 zł za szt)

"KiTek" pisze:łączniki są od Cromy (coś około 35 zł za szt)

wielkie dzieki za inf zamawiam w serviscie

"KiTek" pisze:łączniki są od Cromy (coś około 35 zł za szt)

raz jeszcz w sprawie lacznikow.podaj z jakiego rocznika cromala pasuja laczniki do kappy poniewaz katalogi podaja chyba ze 3 roczniki

od najnowszej cromy / 94-95/ lub od alfy 164

"Tomasz" pisze:od najnowszej cromy / 94-95/ lub od alfy 164

bylem dzisiaj pod autkiem i cos mi sie tak wydaje ale nie dam glowy ze lacznik w kappie jest z przegubem nad wahaczem bo jest oslona gumowa[moze sie myle ale nie sciagalem tej oslonki]w cromalu to jest podkladka gumowa.zastanawiam sie czy to spelni swoja role.czy ty tomek zmieniales laczniki?

"romo" pisze:bylem dzisiaj pod autkiem i cos mi sie tak wydaje ale nie dam glowy ze lacznik w kappie jest z przegubem nad wahaczem bo jest oslona gumowa[moze sie myle ale nie sciagalem tej oslonki]w cromalu to jest podkladka gumowa.zastanawiam sie czy to spelni swoja role.czy ty tomek zmieniales laczniki?

Ktoś kiedyś wspominał, że tam jest przegub. Ale w większości samochodów takiego przegubu nie ma (wspomniana Croma, Alfa 164, widziałem też w Carinie czy w Vento). Nie znam się, ale zdaje mi się że łącznik ma tak naprawdę ustalić odległość drążka od stabilizatora, a ten dodatkowo przegub w łączniku kappy zapewnia lepsze jego układanie względem wahacza i drążka - nie wpływa jednak zdecydowanie na samą jego funkcję (tak jak wspomniałem - w wielu innych markach tego nie ma). Tam rolę tego "przegubu" pełni guma - która z czasem się wyrabia, wtedy trzeba ją wymienić.
Więc jest wybór - albo zamiennik za klikaset złotych - w którym ten przegub pewnie jest (może walker powie czy tak?), albo łącznik bez przegubu za kilkadziesią złotych.

Najlepiej, żeby wypowiedzały się osoby, które są po zmianie - jaka jest różnica przed i po (nie chodzi o stukanie, ale prowadzenie w zakrętach).
Ja uważam, że lepsze to niż spawanie..... i sam niedługo wymienię łączniki na te z Cromki bo moje są spawane.....

W zaminniku taki przegób jest ale mysle ze nie ma on wiekszego znaczenia. Za 400 zl róznicy na dwóch łącznikach chyba warto z niego zrezygnowac.

Ja jutro zamawiam łącznik od cromki i do wtorku planuje go zamontować więc będzie wiadomo czy się to sprawdza. Więc czekajcie cierpliwie napisze czy operacja się powiodła czy nie.
POZDRAWIAM

"kaziz" pisze:Ja jutro zamawiam łącznik od cromki i do wtorku planuje go zamontować więc będzie wiadomo czy się to sprawdza. Więc czekajcie cierpliwie napisze czy operacja się powiodła czy nie.
POZDRAWIAM

Czekam niecierpliwe - mnie też czeka, bo mam spawane przez poprzedniego właściciela, więc trochę strach....

tez czekam na informacje.ja najpierw przed wyjazdem do wloch musze wymienic walek w glowicy ale dobrze byloby wymienic tez laczniki

OPERACJA SIĘ POWIODŁA A PACJENT... nie wiem czy będzie żył.
Łącznik pasuje tylko jest mały problem ponieważ orginalny od kappy powinien być wbijany na stabilizator a ten od cromki wchodzi lekko i jest prawdopodobienstwo, że będzie się wycierał. Cała operacja kosztowała mnie 65 zł dwa lączniki i 80 zl robocizna. Nie powiem wam czy lepiej poniewaz stuki nie były wywołane łącznikami tylko cholera wie czym. Fakt że po zdjęciu było widać zużycie starych łączników ale nie do końca dobrze zostały zdjagnozowane przez mechanika stukai w mojej LANSI.
Pozdrawiam i życzę wiecej szczęścia niż ja mam.