Lancia Klub Polska

Czy ktoś ma jakieś pojęcie nt. działania zaworu (chyba podciśnieniowego), który jest połączony cienkim szlaufikiem do VISa?

U mnie jest to rozpieprzone i chyba dlatego mam problemy na wysokich obrotach.

Help!

Jak masz zepsute to masz dlugi dolot powietrza wiec na wysokich powinno byc ok.
Jak silnik jest zgaszony to tloczek od vis jest w gorze, po zapaleniu silnika jest na dole, a powyzej 4tys z haczykiem znowu jest w gorze.
Zeby sprawdzic czy tloczek dziala musisz zassac powietrze ustami z wezyka.
A jak wygladaja te problemy na wysokich obrotach?

Na zimnym motorze bez problemu wkręcam się na 6 krpm.
Jak się trochę rozgrzeje, to zaczynają się schody, czyli:
- normalnie przyspiesza do około 4krpm, potem następuje zdławienie w dół i szarpanie pomiedzy 3,8 - 4,2 krpm (tak, jakby tracił zapłon, zasilanie w paliwo albo nie miał powietrza), przy czym przy łagodnym przyspieszaniu, czyli delikatnym wciśnięcu pedału gazu szarpanie jest mniejsze, a przy ostrym wciśnięciu szarpie zdecydowanie mocniej.
- jak już uda się przejść przez to dławienie/szarpanie do około 4,5 krpm - to ciągnie dalej normalnie aż do 5,5-6 krpm (w zależności od stopnia wciśnięcia pedału gazu - im mocniej, tym szybciej zaczyna się dławić.

Podejrzewam VIS, bo zawór nie działał, wężyk był "upierniczony" - ale moze też być jakiś problem z zapłonem, rozrządem - HGW?

Help!

FYI

Rozmawiałem z rządowym serwisem - stwierdzili wstępnie, że zawór (nawet zepsuty) nie ma prawa generować szarpania.
Problem najprawdopodobniej leży w rozrządzie, a dokładnie w niewłaściwie obracającym się "kole fonicznym".

Rzeczywiści - problem u mnie narastał od czasu ostatniej naprawy rozrządu - zatem zostanie to zbadane (oprócz zakupu i montażu nowego zaworu).

To nie kolo foniczne, mialem identyczny problem, niech sprawdza dokladnie czujnik polozenia walu.

Oczywiście - czujnik też sprawdzą!

Miałeś identyczne objawy?
Co pomogło?

Wymiana czujnika, ale nie udalo mi sie do konca dobrze go ustawic