Strona 7 z 13
Re: Nowe stawki akcyzy
: 12 lis 2016, 8:27
autor: Bartek-Lodz
U mnie znajomi dookoła zastanawiają się na przenoszeniem działalności do Czech i tak to się wszystko skończy. Będziemy mieć czeski film z polska obsadą.
Re: Nowe stawki akcyzy
: 12 lis 2016, 9:10
autor: Paweł Beski
To się Czesi ucieszą. Szkoda tylko, że do takich rzeczy zaczyna dochodzić. Nikt jednak nie jest głupi żeby tracić swoją kasę jak nie musi. Smutne jest to, że nasze państwo samo uczy obywateli kombinowania i to od dawna. Teraz to jest moim zdaniem tylko coś w rodzaju pewnego apogeum.
Re: Nowe stawki akcyzy
: 12 lis 2016, 10:34
autor: Rutuś
Sebastian pisze:Bichoń pisze:
Oczywiście, branża monopolowa bardzo się ucieszyła ze wzrostu sprzedaży. Niestety, służby mundurowe przeciwnie - od wprowadzenia 500+ mają znacznie więcej interwencji związanych z nadużywaniem produktów monopolowych i powiązanych z nimi przykrymi konsekwencjami rodzinno-społecznymi.
Podeślesz linka jasno obrazującego ten wzrost?
Jest to jeden z wielu artykułów pojawiający się w codziennej prasie wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "500+ na alkohol"

Re: Nowe stawki akcyzy
: 12 lis 2016, 11:39
autor: Borek
Przenoszenie działalności do tańszego kraju nie powinno nikogo dziwić, to jest jak z kupowaniem - na stacji A paliwo drożeje to jadę na stację B, gdzie jest tańsze (zakładając tę samą jakość). Może gdy oprócz osób fizycznych zaczną uciekać spółki i osoby prawne to się ktoś opamięta.
A jeśli nie - taczki i do Bałtyku.
Luka - akurat dawanie "zapomóg socjalnych" wszystkim po równo trochę mija się z założeniem, ale co ja tam wiem... Może lepszy będzie dość dobrze znany obrazek.

Re: Nowe stawki akcyzy
: 12 lis 2016, 12:51
autor: luka
Zapomoga należy się ludziom, którzy z jakiegoś powodu nie mogą podjąć pracy, a jak kraj bogaty i chciałby rozdawać kasę, to należy się wszystkim.
Re: Nowe stawki akcyzy
: 12 lis 2016, 12:58
autor: Borek
Takie podejście prędzej zmotywuje leniwego do połamania nóg niż pracy.

Nie, poważnie piszę, bezdomnych którzy zamiast wziąć się za siebie wolą co roku na jesień trafiać do pierdla na zimowe miesiące jest całkiem sporo.
Zapomogi powinny zapewnić wszystkim pewien minimalny poziom życia, taką wegetację. Komu to wystarcza - niech siedzi. Kto jest chory i nie może pracować, a potrzebuje kupować leki - temu dodatek i/lub możliwość zdobycia kwalifikacji, które pozwolą mu pracować pomimo choroby. Kto chce coś osiągnąć - ten albo do pracy albo kręci własny biznes.
Oczywiście można się bać, że wszyscy powiedzą "no to mi się nie chce", ale takie państwo nie będzie się zbyt długo przejmować budżetem. Takie państwo to łatwa zdobycz dla sąsiadów, natura nie lubi pustki.

Re: Nowe stawki akcyzy
: 12 lis 2016, 13:40
autor: luka
Borek pisze:Takie podejście prędzej zmotywuje leniwego do połamania nóg niż pracy.

Nie, poważnie piszę, bezdomnych którzy zamiast wziąć się za siebie wolą co roku na jesień trafiać do pierdla na zimowe miesiące jest całkiem sporo.
Zapomogi powinny zapewnić wszystkim pewien minimalny poziom życia, taką wegetację. Komu to wystarcza - niech siedzi. Kto jest chory i nie może pracować, a potrzebuje kupować leki - temu dodatek i/lub możliwość zdobycia kwalifikacji, które pozwolą mu pracować pomimo choroby. Kto chce coś osiągnąć - ten albo do pracy albo kręci własny biznes.
Oczywiście można się bać, że wszyscy powiedzą "no to mi się nie chce", ale takie państwo nie będzie się zbyt długo przejmować budżetem. Takie państwo to łatwa zdobycz dla sąsiadów, natura nie lubi pustki.

Dlaczego powinno państwo dbać o ludzi którzy nie chcą zadbać sami o siebie i swoją rodzinę? Dlaczego niby mają mieć zapewnione minimum? Dlaczego też wspomagać nieudaczników a cała reszta nie dość że będzie musiała zadbać o siebie to będzie dostawać w dupę żeby zapewnić byt nierobom.
Re: Nowe stawki akcyzy
: 12 lis 2016, 14:15
autor: Borek
Może jak sobie uświadomisz, że nie zawsze "chcieć" znaczy "móc" to znajdziesz odpowiedzi na te pytania.

Re: Nowe stawki akcyzy
: 12 lis 2016, 14:37
autor: luka
Możesz doprecyzować. Chyba nie powiesz mi że nie można znaleźć pracy zarobkowej w Polsce.
Re: Nowe stawki akcyzy
: 14 lis 2016, 20:34
autor: Borek
Nie mówię, że nie można znaleźć - mówię, że można nie znaleźć i to przez bardzo długi czas.
I serio nie biorę nawet pod uwagę zajęć opłacanych na poziomie kilku pln za godzinę pracy. Takie coś jest dobre dla ludzi których jeszcze/znów utrzymuje reszta rodziny albo mają jakieś inne źródło dochodu, a nie dla kogoś kto musi opłacić dach nad głową, wyżywienie i odzież, być może nie tylko dla swojej osoby, często samodzielnie. Takich ofert pracy akurat ci u nas zatrzęsienie, często nawet z brakiem pewności czy w ogóle będzie wypłata.
Re: Nowe stawki akcyzy
: 15 lis 2016, 6:33
autor: luka
Borek pisze:Nie mówię, że nie można znaleźć - mówię, że można nie znaleźć i to przez bardzo długi czas.
I serio nie biorę nawet pod uwagę zajęć opłacanych na poziomie kilku pln za godzinę pracy. Takie coś jest dobre dla ludzi których jeszcze/znów utrzymuje reszta rodziny albo mają jakieś inne źródło dochodu, a nie dla kogoś kto musi opłacić dach nad głową, wyżywienie i odzież, być może nie tylko dla swojej osoby, często samodzielnie. Takich ofert pracy akurat ci u nas zatrzęsienie, często nawet z brakiem pewności czy w ogóle będzie wypłata.
Nie chcę dalej cię męczyć, ale ten argument do mnie nie trafia, bo z zasiłku tym bardziej nie da się żyć. Gdybym nie miał zajęcia, a musiał dołożyć do budżetu domowego, to chwycił bym się każdej roboty.
Re: Nowe stawki akcyzy
: 15 lis 2016, 9:39
autor: Skowoo
Praca jest, ale nieraz tej dobrej trzeba się nieźle naszukać. Szkołę skończyłem w czerwcu '14, porządną robotę dostałem w maju '15. Do tego czasu robiłem za ciecia w Solidzie zarabiając oszałamiające 7zł/h. Oczywiście dobra praca nie oznacza dobrych zarobków. Wy jesteście w większości w innej sytuacji gdyż posiadacie doświadczenie, ale może się zdarzyć tak że trzeba będzie się przebranżowić, a bez doświadczenia o cywilizowanych pieniądzach można raczej zapomnieć. I tak oto zarabiam w tej chwili ponad 3,5 tysiąca złotych (ach, zapomniałem o podatkach, zostaje mi z tego ledwo ponad 2.000), na samą benzynę żeby dotrzeć do tej pracy poświęcam ponad 200zł (och, znów zapomniałem o podatkach - wychodzi mi 500zł/mc). Niby mógłbym oszczędzić na dojazdach wynajmując coś bliżej pracy, ale w okolicach Krakowa (już nie mówię o samym mieście) opłaty za choćby kawalerkę to minimum 1000zł... Ja rozumiem że trzeba zbudować sobie twardy elektorat sypiąc złotem po biedocie, ale nie widzą tego (a raczej nie chcą zobaczyć) że prowadząc taką politykę zarzynają klasę średnią, sprowadzając ją do poziomu rzeczonej biedoty (pisząc to uświadomiłem sobie że to w sumie sprytny manewr ze strony kaczuszek...). Zupełnie przestało mnie gorszyć czy nawet dziwić kombinowanie ludzi odkąd posmakowałem tej namiastki dorosłego życia, legalnie nie idzie tutaj nic ugrać o ile nie ma się nieprzeciętnego łba, znajomości albo dzianej rodzinki.
Re: Nowe stawki akcyzy
: 15 lis 2016, 10:32
autor: luka
Skowoo pisze:Praca jest, ale nieraz tej dobrej trzeba się nieźle naszukać. Szkołę skończyłem w czerwcu '14, porządną robotę dostałem w maju '15. Do tego czasu robiłem za ciecia w Solidzie zarabiając oszałamiające 7zł/h. Oczywiście dobra praca nie oznacza dobrych zarobków. Wy jesteście w większości w innej sytuacji gdyż posiadacie doświadczenie, ale może się zdarzyć tak że trzeba będzie się przebranżowić, a bez doświadczenia o cywilizowanych pieniądzach można raczej zapomnieć. I tak oto zarabiam w tej chwili ponad 3,5 tysiąca złotych (ach, zapomniałem o podatkach, zostaje mi z tego ledwo ponad 2.000), na samą benzynę żeby dotrzeć do tej pracy poświęcam ponad 200zł (och, znów zapomniałem o podatkach - wychodzi mi 500zł/mc). Niby mógłbym oszczędzić na dojazdach wynajmując coś bliżej pracy, ale w okolicach Krakowa (już nie mówię o samym mieście) opłaty za choćby kawalerkę to minimum 1000zł... Ja rozumiem że trzeba zbudować sobie twardy elektorat sypiąc złotem po biedocie, ale nie widzą tego (a raczej nie chcą zobaczyć) że prowadząc taką politykę zarzynają klasę średnią, sprowadzając ją do poziomu rzeczonej biedoty (pisząc to uświadomiłem sobie że to w sumie sprytny manewr ze strony kaczuszek...). Zupełnie przestało mnie gorszyć czy nawet dziwić kombinowanie ludzi odkąd posmakowałem tej namiastki dorosłego życia, legalnie nie idzie tutaj nic ugrać o ile nie ma się nieprzeciętnego łba, znajomości albo dzianej rodzinki.
Jak ja skończyłem szkołę i poszedłem do pracy zarabiałem 1000zł, o samochodzie mogłem pomarzyć, po roku kupiłem sobie malucha i zapewniam cię, nie jestem aż tak stary

Re: Nowe stawki akcyzy
: 15 lis 2016, 10:40
autor: Energetyk
No właśnie, rok zbierać na malucha...

Nie wiem jak u was ale w lubelskim ogólnie poprawiło się z pracą. W sumie wystarczy chcieć i myśleć żeby się rozwijać by mieć coraz lepiej, wtedy da się do czegoś dojść. Oczywiście nie mówię o bezstresowo wychowywanych dzieciakach które spędziły 3/4 życia w domu albo na imprezie i ich zdolności psycho/motoryczne są na poziomie przeciętnego fachowca z UK (czyli prawie żadne).
Re: Nowe stawki akcyzy
: 16 lis 2016, 6:39
autor: Borek
Luka, być może ten argument do ciebie nie trafia bo uważasz, że nie istnieją sytuacje bez wyjścia. Niestety życie uważa inaczej, są osoby mające na głowie np. chorego rodzica któremu muszą zapewnić opiekę 24/7 a na jakiś szpital czy inny ośrodek opiekuńczy ich nie stać (a to potrafią być ogromne pieniądze), innej rodziny też nie ma. Ciekawym jakiej pracy byś się chwycił w takiej sytuacji, bo generalnie zostają ci tylko te wykonywane z domu - więc wyplatanie koszyków albo składanie zestawów do kinder niespodzianek, bardzo słabo płatne (konkretnie o płacy skrojonej tak, że są cokolwiek warte tylko jako dodatkowy dochó). No, przy odrobinie talentu i szczęścia w międzyczasie zostałbyś artystą pełną gębą, a może otworzyłbyś warsztat gdybyś uzbierał jakąś kasę - ale do tego trzeba mieć talent który nie każdy ma, a kupić się nie da.
I dlatego właśnie nazywamy się "społeczeństwem", bo nie żyjemy sami sobie tylko żyjemy w stadzie, i w ramach tego stada powinniśmy pomagać tym, którzy po prostu mają gorzej. I oczywiście pozbywać się tych, którzy taką postawę egoistycznie wykorzystują.
Żeby było jasne, nie bronię tutaj "geniuszu" w postaci 500+ bo to jest kpina i katastrofa, za którą (mam nadzieję) ludzie za parę lat powieszą autorów. Po prostu uważam, że jako pewna grupa ludzi powinniśmy zapewniać tym faktycznie słabszym jednostkom wsparcie, aby one również mogły funkcjonować na jakimś konkretnym poziomie i były w stanie się same uaktywnić gdy tylko będzie po temu okazja.