Re: Wybory;) na kogo głosować i dlaczego?? Może na Stonogę ?
: 01 paź 2015, 15:48
Rok temu .
Forum dyskusyjne miłośników marki Lancia
https://forum.lanciapolska.org/
To, że rosnące nierówności mogą mieć zły wpływ na stabilność Państwa to można zrozumieć bez lektury Piketego, który ma zresztą spore grono krytyków. Ekonomia nie jest zresztą nauką w pełni obiektywną i nie ma tu jednej obowiązującej wykładni - jak sam wiesz.maciej_ignys pisze: Wybacz drogi Kolego, ale nie nie rozumieszRosnące nierówności a za nimi groźny zarówno dla gospodarki jak i stabilności Państwa w ogóle współczynnik Giniego, opisał przepięknie niejaki Pikety w odnoszącej spore sukcesy książce Kapitał XXI wieku, gorąco polecam.
Ależ niech ludek zarabia więcej. Jestem za tym. Podpisuje się. Należy mu się. Mam tylko dwie wątpliwości:maciej_ignys pisze: Dla człowieka niewykształconego, niezaradnego ale ciężko pracującego nie ma żadnej opcji wyboru. Pracuje na czarno i w podłych warunkach bo pracodawcy się OPŁACA dać mu 1300 zł do łapy ale nie OPŁACA mu się płacić za niego 1000 zł ZUS. Jak będzie miał do zapłaty 200 zł kosztów i 1500 ludkowi a wszystko odpisze sobie od podstawy opodatkowania to i mu wyjdzie na jedno i nie będzie ryzykował, a ludek wspomniany będzie miał o dwie stówy więcej i ubezpieczenie. Z drugiej strony skali podałeś na ten przykład lekarzy... hm... nie uważam wcale że zwiększenie opodatkowania o 5-7% bo takie będzie efektywne przy ich zarobkach cokolwiek będzie znaczyć i mówię to jako mąż lekarki. Zarobki w tym środowisku (z etatu, nie z prywatki) w drastyczny sposób odbiegają od średniej krajowejZnajome małżeństwo pani anestezjolog i pan chirurg dziecięcy zarabiają około 40 000 netto miesięcznie ( z dyżurami oczywiście). I tak, chciałby żeby oni i żeby moja żona dopłacali do tego gościa.
Więcmaciej_ignys pisze:Darbo: Poruszajmy się proszę w oparach obiektywizmu. Podaj proszę jedną pozytywną z ekonomicznego punktu widzenia zmianę wprowadzoną przez PiS. Ja widzę jeden - likwidacja podatków od spadków i darowizn i to ma swój impakt dla bardzo wąskiej grupy ludzi.
No tu już pojechałeśmaciej_ignys pisze: A co do Orbana, dyktatora rujnującego swój kraj nieprzemyślanymi decyzjami zarówno politycznymi, jak i ekonomicznymi to spuśćmy na to zasłonę milczenia.
Ciesze się, że dostrzegasz tą zmianęmaciej_ignys pisze: Zmniejszenie deficytu budżetowego - to fakt, tak jak deficytu finansów publicznych.
Trudno mieć o to do PIS-u pretensjemaciej_ignys pisze: AlePo pierwsze to sztuczka marketingowa, po drugie to efekt przede wszystkim największej w ostatnich 25 hossy (i bańki też) na rynkach światowych.
A podasz źródło?maciej_ignys pisze: Skąd ten wniosek ? Zadłużyli w tym czasie Państwo na 320 mld złotych (101 mld dolarów, co na dziś dało by jeszcze parę oczek więcej) realizując swoje wynurzenia. Żaden rząd w takim tempie nie nurkował (w stosunku do budżetu). Zatem począwszy od długów Gierka a skończywszy na długach za 25 lat transformacji Pis w trakcie swoich 2 letnich rządów, dojechał ich ćwierć, ładna statystyka![]()
Jak odejmiesz od 1,3 mln tych którzy wyjechali to dostajemy ok. 700 tysięcy a nie 300-350? 700 tysięcy to już chyba dobrze, co nie?maciej_ignys pisze: No i oczywisty nonsens zmiana stopy bezrobocia.... wg. rocznika statystycznego z 17,3 do 11,2 i nie wynikało to w całości ze stworzenia nowych miejsc pracy tylko z tego że w tym czasie około 500-650 tysięcy ludzi opuściło Polskę po wejściu do Unii. Odejmując tą kwotę od procentów można przyjąć że powstało 300-350 tysięcy miejsc pracy, a nie 1,3 mln. Zakładając iż był to okres silnych wzrostów wynik mizerny.
Miałem podać jedną. To może się zgodzisz z obniżeniem składki rentowej. Miało to sens? Było pozytywne? Zmniejszało obciążenie dla ludków i pracodawców?maciej_ignys pisze:Darbo: Podaj proszę jedną pozytywną z ekonomicznego punktu widzenia zmianę wprowadzoną przez PiS. .
Taka jest logika, którą prezentujesz. Cokolwiek za rządów PIS-u się wydarzyło dobrego, wydarzyło się z powodów zewnętrznych, albo tylko pozornie miało pozytywny sens. Tak się nie da dyskutować. O ile pewne fakty są obiektywne, najczęściej liczby, to ich interpretacja już nie. Twoja jest negatywna. Moja pozytywna.maciej_ignys pisze:Lecimy dalej:
Obniżenie liczby urzędników - kłamstwo - wzrosła o 13 tys, choć trzeba przyznać że przy komuchach i Tusku to mało.
Obniżenie składek rentowej i wypadkowej - to prawda, ale średnio zwiększyło to dochody najuboższych o 42 zł a trwale obciążyło budżet ZUS o 29 mld zł/rok, strzał kulą w płot. A już składka na NFZ była podnoszona dwukrotnie w 2006 i 2007 roku.
Napływ inwestycji zagranicznych ? Prawda, ale fala taniego pieniądza rozlewała się po świecie.
Mnie bardziej by cieszył eksport netto a nie kto za ile wykupił u nas gruntów i fabryk.
Zatem proszę 2007 rok (kiedy już rządzili dwa lata i mogli się wykazać) 365 mld złotych, prognoza za 2015 - 722 mld.
Zmniejszenie opłat notarialnych ? Wystarczyła deregulacja i konkurencja a to już zasługa platfusów.
Stawkę na Vat w budownictwie ? Żadna zasługa PiS. Na tak głosowali wszyscy i był to element przepychanki z UE. No i udało się tylko z budownictwem mieszkaniowym, chciałbym Ci przypomnieć.
No i na koniec podwyżka pensji minimalnej przy sprzyjającej sytuacji rynkowej miała zbliżoną dynamikę do jej wzrostu w latach późniejszych, aż do dziś. Zatem to też żadna zasługa.
Mylisz się.maciej_ignys pisze: Obniżenie składek rentowej i wypadkowej - to prawda, ale średnio zwiększyło to dochody najuboższych o 42 zł a trwale obciążyło budżet ZUS o 29 mld zł/rok, strzał kulą w płot.
Piękne słówka, takie zawsze u nas na czasie i w sam raz dla gawiedzi, która wciąż tylko narzeka jak to źle.wladek-15 pisze:(Stonoga) Ma swój program polityczny, który na dniach przedstawi w internecie ,oraz mediach. Chce zniszczyć jak on to nazywa "Złodziei z Wiejskiej" Oczyścić kraj z "żydostwa",oraz odzyskać Polskę dla Polaków;)
Chciałbym być takim optymistą. Komu nie zależy na korycie? Korwinowi? Przecież on już tyle lat jest bez koryta, że jest chyba najbardziej głodnybrygadzista1 pisze:głosować na ludzi którym nie zależy na korycie, ludzi którzy mają pieniądze, idee lub chęć zemsty. Czyli albo Stonoga albo Korwin. Kibicowałem Kukizowi ale mam wątpliwości czy potrafiłby udźwignąć ciężar rządzenia Polską.
Bo powtarza w kółko puste frazesy jak to trzeba wszystkich od koryta odciągnąć, ludziom to się najbardziej podoba. Tylko nie dodaje, że po to, aby siebie tam umieścić. Mało konkretów - no bo skąd ma je mieć celebryta- (powiedzmy) piosenkarz?husky83 pisze:Dlaczego Kukiz? Od dawna go obserwuję, jako potencjalnego polityka. Od ładnych kilku lat walczy o oderwanie do koryta tych samych ludzi, którym nie koniecznie zależy na naszej przyszłości. Może sam też się taki stanie, nie wiem. Ale jakoś z jego poglądami mi najbardziej po drodze. Nie rzuca na wiatr gigantycznymi kwotami dla ludzi, pomimo dziury budżetowej. Niestety mało konkretów, twierdzi, że wszystkim powinni się zająć specjaliści. Ostatnio wokół niego duże zamieszanie, nie koniecznie podobają mi się osoby wokół niego, dlatego nadal się waham...
Wtedy pozostanie już tylko spakować toboły i udawać uchodźcędarbo pisze:Mam nadzieję, że PIS będzie rządził samodzielnie
Jest duża szansa, że jak Kaczyński dojdzie znów do władzy to będziesz miał jako prosty pracownik jeszcze lepiej niż ostatnio, bo może wprowadzą święto państwowe każdego 10. dnia miesiąca? Co prawda obowiązkowa będzie msza, ale zawsze to dzień wolny od pracy..._Rafako_ pisze:Mam jakieś tam porównanie, bo bylem aktywny zawodowo zarówno za rządów PIS jak i PO. Za rządów PIS było dobrze mnie - prostemu pracownikowi. Za rządów PO jest dobrze mojemu pracodawcy i paradoksalnie, wraz ze wzrostem jego "dobrze" moje - pracownika "dobrze" nie urosło ani trochę. Zatem kombinując prosto, kieruję się tylko swoim i mojej rodziny interesem społecznym i zagłosuję na tych, za których rządów było mi lepiej.
Wiesz, nadchodzi czas wyborów, miło zatem się pokazać z dobrej strony i dać przykład jakim to jest się prawym i sprawiedliwym. Zawsze to + 5 do respektu. Tak to widzę ja, zwykły, olewający politykę człowieczek._Rafako_ pisze:Jako wyborca, nie mogę znieść faktu, że moim/naszym krajem, ma potencjalnie zarządzać banda skurnów, którzy rozpisują sobie kilometrówkę na samochód, wypłacaną im z MOICH (MOICH i WASZYCH) pieniędzy, po czym lecą sobie tanimi liniami a nadwyżkę biorą do kieszeni. Takie właśnie skur
yny są elitą PO i nie brak ich w PIS. Rożnica polega tylko na tym, że PIS ich przegania bez ociągania a PO to olewa, względnie reaguje dopiero po kilku-kilkunastu dniach medialnej burzy. Tak to widzę ja, zwykły, szary pożeracz komunikatów prasowych.
Naprawdę te 2 duże paczki pieluch gratis byłyby w stanie zdecydować o tym czy chcesz dziecko czy nie?darbo pisze:500 pln na dziecko? Przy ujemnym przyroście i zbliżającej się katastrofie demograficznej? Rozważyłbym...
Wybacz kolego, ale moim zdaniem wiara w takie hasła do po prostu wielka naiwność. Czym się różni Korwin od innych polityków? Naprawdę wierzysz, że on to robi "dla Polski, dla Polaków i dla idei" ?Art92 pisze:Jak to Korwin mawia: "Nie chodzi o to, żeby zmienić świnie przy korycie, tylko o to by im zabrać koryto".
hahahaTomzik pisze:Wtedy pozostanie już tylko spakować toboły i udawać uchodźcędarbo pisze:Mam nadzieję, że PIS będzie rządził samodzielnie![]()
Jak kiedyś ja z Natemdarbo pisze: Nie wiem, czy zauważyłeś ale zostaliśmy sami![]()