Strona 5 z 10
Re: Rozbite Lancie
: 21 lis 2015, 23:34
autor: marceli
grodek pisze:Rozbita Integrale "na żywo"
Dobrze ,że nikogo nie było na linii lecącej urwanej maski.Byłoby źle.
Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 0:47
autor: Bartek-Lodz
Jedna taka Pani z prowincji już mnie przepuszczała zgodnie z przepisami bo byłem z prawej strony ale jej mąż sterroryzował ją i nakazał jechać - bo jedzie prosto a jak prosto to znaczy, że ma pierwszeństwo - ot taka nasza łódzka codzienność.
Mazda 5 odjechała lawetą i prawdopodobnie trzeba będzie dużo w stodole podłubać aby mogła wrócić na nasze drogi.
Thesis_01.jpg
Thesis_02.jpg
Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 0:51
autor: stabraf
Ałćććć...
Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 1:35
autor: Maniak
Ajajaj, biedna Tereska
Pozdrawiam brać klubowiczów

Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 2:53
autor: Bartek-Lodz
A teraz najlepsze - auto w maju w/g wyceny Dekry warte było 24500 PLN a już w/g PZU w listopadzie - czyli 6 miesięcy później jego wartość to 13300 PLN.
Wychodzi na to, że mój Thesis za rok będzie nic nie warty
Także dla PZU

a sprawę odszkodowania już prowadzi kancelaria prawnicza specjalizująca się w walce z ubezpieczycielami bo samemu to co najwyżej można się na forum pożalić.
Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 8:52
autor: Flyman
Niedobrze, niedobrze.
Kancelaria swoje weźmie. Niech chociaż będzie uczciwa i poważnie podejdzie do sprawy.
A z tego, żeby nie było szkody całkowitej, bo przy wycenia auta na 13300 to różnie może być.
Kosztorys naprawy tego elementu ? 9300 zł.
Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 9:36
autor: Bartek-Lodz
9300 ??

Ja za identyczne uszkodzenie dostałem 930 PLN. Po kolejnych oględzinach i postraszeniu oddania sprawy adwokatowi dołożyli 1100 PLN - czyli wyszło 2030 PLN.
Po wzięciu niezależnego rzeczoznawcy szkoda została wyliczona na 4750 PLN. Zaznaczam, że Thesis posiada wymienne poszycie drzwi - co w sumie wychodzi jak drugie drzwi licząc roboczo godzinę po 95 PLN
Finalnie mnie po uwzględnieniu wymiany poszycia drzwi, wymiany listwy, przezbrojenie drzwi - do wymiany poszycia, malowanie + cieniowanie elementów sąsiednich wyszło 4750 PLN z czego ubezpieczyciel i tak nie zapłacił tej kwoty i sprawa poszła do mecenasa.
Także 9300 PLN to moim zdaniem nawet w ASO nie jest możliwe aby wyszło. Chyba, że zrobiłeś sobie wycenę za wymianę całych kompletnych uzbrojonych drzwi

+ wynajem samochodu, którego nie uwzględnia się w kosztorysie.
Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 9:52
autor: Flyman
Poproszę warsztat o ksero kosztorysu, bo sam mało nie spadłem z krzesła, jak to usłyszałem. Drzwi mam nowe. Z listwą był kłopot, bo podobno nie ma już szans na nówkę.
Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 10:07
autor: Bartek-Lodz
Chyba, że bezgotówkowo robiłeś - to mogło tak wyjść. Wtedy ceny nie wiem skąd się biorą.
Drzwi nowe gołe to 3900 PLN.
Listwy są dostępne - kupowałem w Turynie po 100 ojro z przesyłką za tylne i 130 ojro za przednie.
Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 10:08
autor: AUFER
Jakiś czasem temu również miałem kilka drobnych zdarzeń i uwierzcie mi można mnóstwo kasy wyciągnąć od ubezpieczyciela jeżeli tylko mamy osoby wokół siebie, które wiedzą jak się tym zająć.
Na początku próbowałem sam różnych negocjacji, aż w końcu poszło autko do serwisu i brzydko mówiąc ubezpieczyciel został wydojony maksymalnie ile się da, uważając by tylko nie było szkody całkowitej.
Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 10:17
autor: LUKIThesis
Z reguły zawsze korzystam z warsztatu, który ma podpisaną umowę współpracy z ubezpieczycielami .
Jak moja thesis dostała fangę od drzewa , wstawiłem ją do warsztatu , powiedziałem co chcę, czyli, że ma być nowa macha, a nie tak ja ubezpieczyciel przyjął , klepana , oraz cały przód auta cieniowany , błotniki , drzwi , słupki oraz przedni zderzak . Łącznie kwota zamykała się coś ok 5tys zł wg warsztatu . Warsztat tak poprowadził rozliczenie , że otrzymał wszystko co sobie życzył . W drugim przypadku, u kumpla , którego wysłałem moim śladem, również uzyskał każdą część nową i odzyskali to co chcieli . Trwało to dłużej niż w moim przypadku bo walczył z PZU .
Mój ojciec też walczy sądownie i to już 6 rok . Rzeczoznawca sądowy zrobił kosztorys, wyszedł taki , że nawet przekroczył poniesione koszty , sąd doliczył odsetki za zwłokę w spłacie odszkodowania, zapadł wyrok pozytywny dla mojego ojca i ...
PZU to banda ...
Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 10:31
autor: Flyman
Bartek-Lodz pisze:Chyba, że bezgotówkowo robiłeś .
Bezgotówkowo, ale mam swój zysk. Obiecali trysnąć cały przód, bo nasiekane miałem od kamyków.
No i mam święty spokój z ubezpieczycielem

Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 10:31
autor: Bartek-Lodz
A ja przeciwnie - unikam warsztatów co mają umowę z ubezpieczycielem. Robię w swoim warsztacie - wiem co kupuję, skąd kupuję i jak mam zrobione - a tak, nigdy nic nie wiadomo.
A że PZU to banda to wiem...

Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 10:32
autor: Bartek-Lodz
Flyman pisze:Bartek-Lodz pisze:Chyba, że bezgotówkowo robiłeś .
Bezgotówkowo, ale mam swój zysk. Obiecali trysnąć cały przód, bo nasiekane miałem od kamyków.
No i mam święty spokój z ubezpieczycielem

To się Grzesiu zgodzę, że spokojnie mogło wyjść 9300 PLN

Re: Rozbite Lancie
: 22 lis 2015, 10:33
autor: LUKIThesis
Nie dodałem , że też nie oddałem w zupełnie obce ręce
