Lancia Klub Polska

FXX pisze:Tomzikowi chodziło chyba o Twoją propozycję benzynowego 2.4, skoro powiedziałeś, że to jeszcze lepiej od 2.0T.

Moc niewiele niższa a problem z turbiną odchodzi .

mi 2.0 t przy spokojnej jeździe w trasie mieści się w 10l lpg, bez specjalnego oszczedzania 12 litrów, przy pałowaniu nie sprawdzałem. Co do wyników w mieście się nie wypowiadam bo są bardzo różne miasta. Jeśli idzie o sam silnik jestem zadowolony, przyspieszenie do 100 ma katalogowo 8,9 sekundy czyli jedynie 3,2 jest odrobinę szybszy, maks moment 308Nm przy 2200 obrotów również uprzyjemnia jazdę. Nie jeździłem jtd ale podejrzewam że charakterystyka podobna, choć jednak jazda wychodzi nieco drożej.
Wydaje mi się że warto byłoby się takim i takim przejechać, w sumie żaden wybór nie będzie tutaj zły o ile auto będzie w dobrym stanie.

topcio1 pisze:Moc niewiele niższa a problem z turbiną odchodzi .

Moc, mocą, ale moment obrotowy zdecydowanie niższy, a co za tym idzie osiągi nieco gorsze, a przede wszystkim totalnie inna charakterystyka i elastyczność silnika. Wybierając z tych dwóch zdecydowanie wolałbym turbo.
Wyniki spalania podane przez grnb chyba dostatecznie obrazują sytuację i pokazują, że w cyklu mieszanym, a tym bardziej w mieście spalanie LPG na poziomie 14-15 LPG to raczej nic specjalnego.

Woleć oczywiście można, zresztą dlatego mam QP 20 VT, ale realnie koszty eksploatacji i napraw samochodu codziennego są niższe.

Edit

Ja pikole, FXX tyle kłótni o 2 litry LPG ? Myślałem, że będziesz raczej w 16-18 celował .

Zaraz, zaraz, mówiłeś o 11l, ja mówię o 14-15l, a to nie są dwa litry
Po prostu śmiać mi się chce gdy padają twierdzenia, że Thesis, cięższa o jakieś 300-400 kg w dodatku ze słabszym silnikiem o tej samej pojemności będzie palić podobne ilości, albo i mniejsze niż kQP.
Z resztą spalanie w cyklu miejskim przez producenta zostało określone na ok. 15l/100km PB.

FXX pisze:Zaraz, zaraz, mówiłeś o 11l, ja mówię o 14-15l, a to nie są dwa litry

Zaraz, zaraz. Wróć do 3 strony. Ja napisałem

topcio1 pisze:Moja Kappa 2.0T pali w mieście (100% miasto) przy bardzo dynamicznej jeździe 14-16 LPG więc podejrzewam, że osłabiona do 180KM Thesis powinna palić zdecydowanie mniej .

Amator wspomniał o 12 , a potem to już zwykłe przekomarzanie . Tak czy inaczej przy LPG 12 a 14 to żadna różnica jeśli mój Ford w zimie opierał się o 20 litrów .

LPG czy PB ?
Jeśli LPG to czasami wychodziło mi podobnie cenowo na ON, bo AR potrafiła z dychy wyjść.

topcio1 pisze:

FXX pisze:Tomzikowi chodziło chyba o Twoją propozycję benzynowego 2.4, skoro powiedziałeś, że to jeszcze lepiej od 2.0T.

Moc niewiele niższa a problem z turbiną odchodzi .

Moc MAKSYMALNA niewiele niższa. W połowie obrotomierza turbo masakruje silnik 2,4.

Mniej momentu to i mniej mocy. Prawda jest taka, że dopiero 3,2 oferuje podobny zapas użytecznej mocy jak 2,0t i to pomimo faktu, że R5 nie jest jakimś torque monsterem

"... I guess it's just the way I'm wired."
http://www.delta-HF.com

FXX pisze:LPG czy PB ?
Jeśli LPG to czasami wychodziło mi podobnie cenowo na ON, bo AR potrafiła z dychy wyjść.

LPG, ale Windstar to ... Windstar . Dobrze, że mało jeżdżę.

dawidson pisze:

topcio1 pisze:

FXX pisze:Tomzikowi chodziło chyba o Twoją propozycję benzynowego 2.4, skoro powiedziałeś, że to jeszcze lepiej od 2.0T.

Moc niewiele niższa a problem z turbiną odchodzi .

Moc MAKSYMALNA niewiele niższa. W połowie obrotomierza turbo masakruje silnik 2,4.

Mniej momentu to i mniej mocy. Prawda jest taka, że dopiero 3,2 oferuje podobny zapas użytecznej mocy jak 2,0t i to pomimo faktu, że R5 nie jest jakimś torque monsterem

"... I guess it's just the way I'm wired."
http://www.delta-HF.com

W thesis 2,4 benzyna nie ma turbo, a jeśli masz na myśli 2,4 JTD to chyba przesadzasz z tą masakrą silnika przez turbo. Śmigam na Pomorze i oczywiście po Warszawie i uwierz mi nie mam lekkiej nogi a mam 2,4 JTD 175KM. Jak wpadam na trasę i trafiam na jednopasmówkę to obrotościomierz rzadko spada poniżej 3 tys obr. a niemal co chwilę kręci się pod 4,5. Przejeździłem takim stylem już 80 tys km i silnik nadal chodzi tak jak przed tym przebiegiem i mocy mu nie brakuje. Bardziej bym się zastanawiał nad skrzynią przy takiej jeździe

2.0 20vT masakruje 2.4.

W tej sekwencji rozumiem i się zgadzam

Witam, jako, że szukam ciekawego autka, to postanowiłem coś poczytać o Thesis i jej awaryjności/serwisowaniu, 2 autka już oblukałem i jest po jazdach testowych.

Michael G pisze: Z Klasą S MB
Thesis wygodniejszy(subiektywnie), tańszy w utrzymaniu.
Komfort jazdy analogiczny.

Rozumiem, że porównujemy z W220 Airmatic ? (tylko takie były), ktoś nie ma pojęcia o czym pisze. Fantasta...

Artysta pisze:A po co sobie komplikować życie i gazować turbo, jeśli można kupić trwałe i niezawodne JTD?

jest jedna ważna kwestia JTD najczęściej mają dużo większe przebiegi, nierzadko po 300-400tys. km (ja wiem w "Polsze" to już 180tyś od dziadka Niemca). Duży przebieg to nie tylko zużycie silnika, ale wszystkiego, łącznie ze sztywnością karoserii. Dużo łatwiej jest kupić w lepszym stanie benzynę, zwłaszcza z dużym silnikiem.

argenta67 pisze:Ja mam 2.4 20v w pb i uważam, że to najlepsza jednostka bo nie ma turbo(to się musi zepsuć, kwestia czasu)

naprawa turbo z reguły to nie awaria, ale zwykła naprawa eksploatacyjna jak klocki, czy zawieszenie, nie ma co demonizować.

Generalnie to spodziewałem się po Thesis, że to jest autko trochę tańsze w utrzymaniu, skoro napędy ze stajni Fiata, myślę że mało sprzedanych egzemplarzy ostro wpływa na koszty eksploatacji. Rozważam też gazowanie, na gazie jeżdżę od 10lat, ostatnie 5lat dużą V6-tką.

I z napędami raczej nie ma problemu, bo JTD czy V6 to silniki sprawdzone i potrafiące robić długie przebiegi bezproblemowo. Problemy zazwyczaj się pojawiają w innych miejscach

Trochę z tym turbo to nie masz racji albo nie wiesz że turbo w Thesis ma zmienną geometrię więc o naprawie można zapomnieć jak uszkodzeniu ulegnie wirnik ( część nie dostępna w oryginale i zamienniku ), resztę uszczelek można kupić lub dobrać z innych turbo.
Mimo wszystko witam przyszłego Thesisowicza