Strona 4 z 6
Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 29 gru 2014, 10:52
autor: Gros
Nat pisze:Szczerze mówiąc- rzucając temat na forum robiłem to bez nadmiernej wiary w odzew, a tu taki zaskok

Jeśli organizacja prowadząca ten ranking (browar Guinessa?) się zgodzi i rzecz dostałaby zielone światło - jedynym sensownym miejscem byłby zlot ogólnopolski.
Czy wszystkie osoby pozytywnie się deklarujące - skłonne są en masse do przyjazdu do centralnej Polski (gdzie planujemy Zlot) w celu bycia i bicia?
Rozważcie to w duchu.
Zlot zapowiada się atrakcyjnie.
W sumie może dla tych, co mają pecha i jeszcze na zlocie Lancia Klub Polska nigdy nie byli to będzie dobry pretekst by wyciągnąć rodzinkę i pojazdy

Jarku

jeśli standardy nie będą podnoszone

i ceny zlotu to może i przyjedzie heheh "600" Lancia

a jeśli znów standard będzie zachowany na" szczycie " nie wszystkich a raczej większości nie będzie stać wydać za 3 dni zlotu- tygodniowego pobytu na Costa Brava

Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 29 gru 2014, 11:24
autor: Nat
Mamy nowy Zarząd który, z tego co wiem, jest świadom problemu. Podobnie jak Ty ufam więc, że tegoroczne ceny zlotu będą odczuwalnie niższe niż poprzednich edycji. Poczekajmy na konkrety.
Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 29 gru 2014, 20:51
autor: Tomzik
Flyman pisze:Nigdy nie będzie tak, że każdy będzie miał na zlot 25 km, czy nawet pięćdziesiąt jadąc dwoma autami. Choć może najmądrzejszy nie jestem, to ni jak mi nie wychodzi, że ilość prowadzonych aut ma wpływ na odległości geograficzne.
I tu się kolego mylisz, bo o ile pamiętam to przysłowiowy rzut beretem miał np. Artur G. w 2010
Ilość prowadzonych aut ma bezpośredni wpływ na ilość kilometrów do pokonania a tym samym na ilość potrzebnego paliwa.
W tym wypadku jednak jest chyba większy problem, bo nie wiem czy namówię żonę na kierowanie jednym z aut. Może gdyby była ta "stówka" to by mi się udało, ale 350km to już mogę mieć duży problem, w przeciwieństwie do mnie, moja żona Lancię może i lubi, ale nie jest zapalonym jej fanem

Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 29 gru 2014, 20:56
autor: Flyman
Tomczysławie, doskonale rozumiem, że ktoś może mieć rzut beretem, a inny szmat drogi. Mało tego, jestem przekonany, że zawsze tak będzie. Jeśli znajdziesz miejsce na globusie, które rozwiąże ten problem, stawiam Ci pełne baki do obu Lancii.
Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 29 gru 2014, 22:29
autor: Tomzik
Nie ma sprawy, do miejsca np. na globusie Urana czy Neptuna już każdy z nas będzie miał tyle samo do przebycia z jakąś bardzo, bardzo niewielką tolerancją

(cóż to jest kilkaset km w porównaniu do 20 czy więcej j.a.)
Zaczynamy offtopować, ja generalnie jeszcze nie wiem czy będę na zlocie, postaram się, jak również postaram się przekonać żonę, aby pojechać na dwa auta, ale póki co tylko tyle mogę obiecać.
Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 30 gru 2014, 1:08
autor: grodek
Kiedyś walczyłem , teraz mi jest miło , że tylu anty tak się ładnie stara

Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 30 gru 2014, 4:39
autor: rob_76
Piękna "podsumka" konkurencyjnej/zaprzyjaźnionej marki...
A mi się wydaje, że - niezależnie, czy to Uran, Pluton, czy też inna centralna Polska

, to im więcej osób się zdeklaruje, tym łatwiej będzie wynegocjować tańsze miejsca noclegowe...
A co Wy na to, żeby zlot/bicie rekordu powiększyć o zagraniczne kluby Lancii...? Z Niemiec, Beneluxu, Skandynawii, etc...? Jak myślicie - realne to w ogóle by było (chociaż może już nie w 2015 roku)...

?
Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 30 gru 2014, 9:43
autor: Nat
Fajny pomysł, choć organizacyjny łamaniec. Najpierw trzeba załatwić sprawę z firmą Guiness (może przy okazji beczka piwa?

.
Choć zaprosić zagraniczniaków mozna z czy bez bicia rekordu. Zdaje się, że paru klubowiczów (np. Miromiglia) ma bliskie kontakty np. z Czechami.
Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 03 sty 2015, 19:47
autor: Snail
Wysłanie info do klubów zza granicy nic przecież nie kosztuje. Jeśli ktoś przyjedzie to fajnie, jeśli nie to trudno. Myślę że można też pchnąć jakieś pisemko do tygodników typu "Motor" czy "Auto Świat". Oni czasem zamieszczają informacje o zlotach różnych marek a bicie Guinessa jest chyba interesujące. Osobiście zamierzam wydrukować sobie karteczki z informacją o próbie bicia rekordu i wkładać za wycieraczki Lancii w okolicy. Może ktoś się skusi...
Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 03 sty 2015, 19:54
autor: andrzej1
Snail pisze:Wysłanie info do klubów zza granicy nic przecież nie kosztuje. Jeśli ktoś przyjedzie to fajnie, jeśli nie to trudno. Myślę że można też pchnąć jakieś pisemko do tygodników typu "Motor" czy "Auto Świat". Oni czasem zamieszczają informacje o zlotach różnych marek a bicie Guinessa jest chyba interesujące. Osobiście zamierzam wydrukować sobie karteczki z informacją o próbie bicia rekordu i wkładać za wycieraczki Lancii w okolicy. Może ktoś się skusi...
Pawle pomysł masz naprawdę bardzo dobry i tak trzymać

Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 03 sty 2015, 22:29
autor: Tomzik
No faktycznie, może podchwycę z tymi karteczkami.
Termin zlotu jest już bankowy? Bo trzeba by go umieścić na karteczce.
Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 03 sty 2015, 22:33
autor: Snail
Trzeba jeszcze poczekać. Termin jest z tego co widziałem pewny, ale jeszcze miejsce i szczegóły bicia rekordu nie podane (dzień, godzina, trasa itp...). Jeszcze trochę czasu jest, trzeba poczekać. A i pan Guiness jeszcze chyba nie wie

Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 07 sty 2015, 10:34
autor: Moniq
grodek pisze:Kiedyś walczyłem , teraz mi jest miło , że tylu anty tak się ładnie stara

Śmieszkowe!

Zloty AR są udane i wszystkie odjeżdżają o własnych siłach
Co do bicia rekordu przez AR. Będzie to PL bicie rekordu, więc u nas nie będzie Alfek na zagranicznych blachach, czyli z zagranicznych klubów

Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 08 sty 2015, 8:58
autor: Artur G.
Tomzik pisze:
I tu się kolego mylisz, bo o ile pamiętam to przysłowiowy rzut beretem miał np. Artur G. w 2010

Tak, zgadza się połowicznie, ale że na zlot pojechałem Kappą i Dedrą zrobiło się 50 km w jedna stronę

Faktycznie Lubartów - Firlej to ok. 25 km i to okrężną drogą.
Co do miejsca zlotu ogólnopolskiego dla mnie może być i w przeciwnym krańcu PL do miejsca mojego zamieszkania, na 99% postaram się być. Tematy obserwuję, wnioski wyciągam szykując się na zlot. Co do rekordu trudno się wypowiedzieć ale temat do zrealizowania.
Co do kosztów dojazdu to wg mnie, koszt paliwa to niewielki procent sumy kosztów zlotu dla rodziny, część pojazdów ma lpg, część diesle co zużywają 4 l/100

część jak ja tylko pb co zużywa 7,5 l/100 km. Ja bym nie robił większych problemów z ewentualna odległością czy nawet czasem dojazdu na miejsce. A paliwko tanieje

Re: A może pobijemy rekord Guinessa Lanciami?
: 08 sty 2015, 10:06
autor: skyblu
Ok jestem za sznurem Lancii

czy przekroczymy 20 szt.?
Dziecko już może zostać samo, problem terminu nie występuje.
pozdrawiam
