Strona 4 z 6

Re: Kappa - Moduł kierunkowskazów do przyczepki

: 05 cze 2010, 23:50
autor: volf
Zdejmij obudowę i zobacz co jest w środku tego modułu, jeśli dostaje się woda to będzie widać jakieś jej ślady. Ja przy haku westfalii widziałem moduł, który był na tranzystorach polowych-żadnych przekaźników.

Re: Kappa - hak

: 03 paź 2010, 14:51
autor: rafal87
Czy nikt z was się nie domyślił, że w kappie na złączu z prawej strony w bagażniku stop, przeciwmgielny i pozycja są sterowane masą a nie plusem. Dlatego zastosowano moduł przekaźnikach, bo jak by było inaczej to moduł wcale nie był by potrzebny.

Re: Kappa - hak

: 21 gru 2013, 23:48
autor: Python25
Czy ktoś doszedł do tego czy jest gdzieś jakiś bezpiecznik odpowiedzialny za napięcie na przewodach w gnieździe haka? U mnie jest napięcie tylko na kierunkowskazach reszta świateł nie ma zasilania ani nie są sterowane masą.

Re: Kappa - hak

: 22 gru 2013, 9:55
autor: topcio
Chyba właśnie są sterowane masą :roll: .

Re: Kappa - hak

: 22 gru 2013, 17:03
autor: Python25
Hmm, to dosyć dziwne. Podałem na próbówkę plus i dotykałem druga końcówką do tych kabli i próbówka nie reagowała. Gdyby pojawiał się tam minus to jakaś reakcja by była.

Re: Kappa - hak

: 23 gru 2013, 12:22
autor: Michor
no jak są sterowane masą, to możesz sobie sprawdzać wobec nich napiecie:)

Do karoserii sprawdzaj, bądź do masy której jesteś pewien.

+-----O----/ ---- (-)

Jeżeli złapiesz masę przed przełącznikiem (ukośnik na "schemacie") no to probówka nie zareaguje przecież? ;)
Czy zareaguje?

Re: Kappa - hak

: 23 gru 2013, 12:42
autor: Python25
Muszę to jeszcze raz sprawdzić, próbowałem podać na próbówkę +12 a drugim końcem dotykałem do przewodów i żarówka nie świeciła. A kierunkowskazy w tej wtyczce między masą świeciły.

Re: Kappa - hak

: 21 maja 2015, 23:24
autor: Bichoń
Mnie też czeka montaż haka (bosal). Może ktoś mi na początek powiedzieć, czy trzeba do tego ściągać tylny zderzak?
Widzę, że najwięcej kłopotów jest z elektryką. Jak to jest z tymi przekaźnikami, zwykłe samochodowe 12V zadziałają czy nie?
Bezpiecznik dajecie tylko na przewód zasilający?

Szukam wtyczki pasującej do gniazda 7-pinowego w bagażniku. Nie mogę znaleźć, one są dostępne w handlu?

Re: Kappa - hak

: 22 maja 2015, 19:13
autor: bogdan
Nie trzeba nic demontować, podwieszasz i przykręcasz. Co do modułu posłużyłem się tym opisem klik sprawdził się w thema i kappa, koszt :lol: , trzeba tylko pamiętać o kierunku działania diod, + znajdziesz w bagażniku po prawej stronie.
Bez tego ustrojstwa wywala błędy żarówek stop, pozycja, kierunek, itp. po podłączeniu przyczepy.
Tutaj tak to wygląda, nieestetyczne ale działa.
Powodzenia.

Re: Kappa - hak

: 22 maja 2015, 20:38
autor: Bichoń
Dzięki za linka, tylko ten drugi link chyba nie działa (wymaga zalogowania do fotosika?)
A jakich przekaźników użyłeś?

Re: Kappa - hak

: 22 maja 2015, 21:19
autor: bogdan
już poprawiłem powinno chodzić, dioda przekaźniki jak w opisie zwykłe, w każdym sklepie motoryzacyjnym są dostępne.
Diody wpiąłem bezpośrednio w instalację.
Powodzenia.

Re: Kappa - hak

: 22 maja 2015, 21:54
autor: Gepard
W mojej Kappie (r. 1997) instalację haka podłączyłem tylko poprzez przekaźniki. Diod nie stosowałem i żadnych problemów nie było, błędy nie wyskakiwały. Sam hak montuje się bardzo łatwo . Oryginalne otwory są tylko zaślepione wystarczy je wydłubać wkrętakiem. Dwie śruby są pod zderzakiem, ale ja ich nie przykręcałem. Pozostałych śrub jest tyle, że te dwie można spokojnie pominąć.

Re: Kappa - hak

: 23 maja 2015, 22:19
autor: Bichoń
bogdan pisze:Nie trzeba nic demontować, podwieszasz i przykręcasz.
Pełen optymizmu po tym wpisie przystąpiłem dzisiaj do montażu haka.
Teraz domyślam się już, że nie miałeś zbiornika LPG w kole...

Re: Kappa - hak

: 23 maja 2015, 22:30
autor: topcio
Odkręć śruby i lekko podnieś zbiornik na długość przewodów. Mi się udało, chociaż to taka gimnastyka, że lepiej odkręcić przewody gazowe.
Jedno "ale" - u mnie p założeniu haka butla podniosła się o "śruby", niby niewiele, ale wykładzina zamiast odstawać 1 cm odstawała 2 cm ;) .

Re: Kappa - hak

: 23 maja 2015, 22:45
autor: Bichoń
Tak też zrobiłem, ale gimnastyki było z tym sporo. No i butla zamiast siedzieć na dnie wnęki, opiera się na tych 2 mocowaniach haka, które są od wewnątrz. Dałem pod nią gruby filc, żeby zbiornik nie przecierał się o główki śrub. Udało mi się to zrobić bez odkręcania przewodów gazowych. Ale zakręciłem gaz na butli i odkręcę dopiero, jak pojadę do diagnosty na przegląd haka - niech mi sprawdzą czujnikiem gazu, czy czegoś nie rozszczelniłem.
Miałem też problem, bo przy tym mocowaniu najbardziej z przodu (dwie śruby i poprzeczka), pod spodem - akurat szły mi przewody gazu od butli do silnika. Dałem tam dystanse, żeby przewody nie zostały zgniecione przy dokręcaniu,
No i robiło by się o wiele łatwiej w dwie osoby, nie jest łatwo trzymać śrubę w bagażniku i jednocześnie kręcić pod samochodem...