Strona 4 z 4

Re: Kappa 3,0 - czujnik spalania stukowego 2

: 03 lip 2011, 10:27
autor: argenta67
Co się dzieje Andrzeju nikt nic nie wie :?: : zdziwiony : :ojej:

Re: Kappa 3,0 - czujnik spalania stukowego 2

: 03 lip 2011, 10:46
autor: faraon
Dostałem odpowiedź na PW.

Re: Kappa 3,0 - czujnik spalania stukowego 2

: 03 lip 2011, 10:49
autor: argenta67
faraon pisze:Dostałem odpowiedź na PW.
I co nie podzielisz się na forum w założonym temacie :?:

Re: Kappa 3,0 - czujnik spalania stukowego 2

: 03 lip 2011, 10:57
autor: faraon
Proszę podłączyć tester i sprawdzić od zimnego jakie jest wyprzedzenie kata zapłonu.jeśli zmienia się skokowo, lub wartość jest stała,to sprawdzić ciągłość połączeń ECU->CZUJNIK. Jeśli OK, to czujnik do wymiany.

To tak na szybko
BTW - nie piszę od kogo to dostałem, bo skoro wysłał mi na PW, to być może nie życzy sobie abym podał jego nick.

Re: Kappa- czujnik spalania stukowego

: 03 lip 2011, 12:12
autor: argenta67
Czujniki te mają we wszystkich silnikach ta sama zasadę i są umieszczone tak aby ich zadanie miało przynosić po żądany efekt i w tym temacie już wcześniej było wszystko napisane z tą różnicą, że w 3.0 słabiej je widać, ale ja rozbierając/naprawiajac już kilka silników 3.0 dobrze wiedziałem gdzie one są, ale : brawa : dla tego co chce uważać się za tego tajemniczego :lol: :lol: :lol:

Re: Kappa- czujnik spalania stukowego

: 03 lip 2011, 12:15
autor: faraon
argenta67 pisze:[...] ale : brawa : dla tego co chce uważać się za tego tajemniczego :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: : gafa : ;)

Re: Kappa- czujnik spalania stukowego

: 03 lip 2011, 12:24
autor: argenta67
faraon pisze:
argenta67 pisze:[...] ale : brawa : dla tego co chce uważać się za tego tajemniczego :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: : gafa : ;)
Tak Andrzeju to bardzo proste urządzenie, ale i bardzo istotne ale i bez niego też będzie silnik chodził i nawet ostatnio przywieźli mi Kappę 2,0 16V po naprawie rozrządu nie mogli uruchomić auta i co ciekawe nie było w ogóle tego czujnika ktoś odkręcił go, a kostka wisiała luzem i jakoś dało się go uruchomić i pojechał w Polskę tam gdzie mieszkał :lol: