Lancia Klub Polska

To zaś przy okazji Tymczasem śmigam zastępczym Golfem 3...

jakieś 40min temu w okolicy Gliwic na A4 zielona kappa sedan,kierownik raczej nie lanciowy...nie wykazywał zainteresowania

pół godziny temu na al. Krakowskiej - błękitna Kappa 2.4 na BAU... - nie machałem, bo jeżdżę Smartem chwilowo, ale pozdrawiam

Pół godziny temu Tychy ul.Mikołowska granatowa lybra sw na ST

Trasa 86 w kierunku Częstochowy, sosnowiec, okolice remontowanego wiaduktu
Srebrna Lybra kombi SO 42xxx z klubowymi podkładkami miedzy 16 a 17 godziną

Pozdrowienia z czerwonej Hondy

Dziś przed 8 na Wólczańskiej granatowa Kappa z LPG na EL....
A wczoraj w Zgierzu przed Polo o 19.30 Lybra SW srebrna na EZG...- nigdy wcześniej jej jeszcze nie widziałem

Wczoraj godzina 16.20 na parkingu pod jednym z tczewskich marketów. Ypsilon, a obok moja.
Przypomina to troszkę spotkanie babci z wnuczkiem

Przejechałem sie po Warszawie a tu co ujrzałem

Paweł...to lepiej już nie wyjeżdżaj na miasto

stabraf pisze:Paweł...to lepiej już nie wyjeżdżaj na miasto

Jakaś Lybro-lewizna

Spxcompany pisze:przed 8 na Wólczańskiej

jakbyś z wólczańskiej skręcił w prawo w żwirki (jadąc do Żeromskiego) to po lewej stronie stoję codziennie ja na przeciwko gimnazjum.

dziś po 16 na Prostej w Rybniku minąłem się chyba z Krisem - pozdrowienia wymienione, następnie w okolicach 17:30 minąłem się z Lancią Thesis na drodze do Kamienia - tutaj również pozdrowienia wymienione

Świstak pisze:

Spxcompany pisze:przed 8 na Wólczańskiej

jakbyś z wólczańskiej skręcił w prawo w żwirki (jadąc do Żeromskiego) to po lewej stronie stoję codziennie ja na przeciwko gimnazjum.

A ja codziennie na wólczańskiej staram się swoją furke ustawić na wysokości BiNoŻ'u lub Biurowców bym za daleko nie latał po auto ;]

W razie co zapraszam na KAWKĘ do mnie na BiNoŻ

MacioBA pisze:, następnie w okolicach 17:30 minąłem się z Lancią Thesis na drodze do Kamienia - tutaj również pozdrowienia wymienione

Więcej szczegółów nt. thesisa? Bo w kamieniu mieszka ojciec choć nie chce mi się wierzyć żeby pozdrawiał Ale czas by się zgadzał bo wczoraj o tej godzinie wracał do domu...

Ja jechałem od Rybnika i minęliśmy się z 300 m przed basenem - kierownik Thesis pierwszy pozdrowił kolor hmmm.... raczej szary/grafitowy - coś w tym guście - ciemna była w każdym razie