Re: Kąski warte uwagi.
: 24 sty 2024, 12:53
Forum dyskusyjne miłośników marki Lancia
https://forum.lanciapolska.org/
Adam ale ja już pisałem - u nas możesz sobie za te "cudeńka PRL" wołać ile chcesz, HOC to jest polska firma i gość jest z ClassicAuto - czyli dla mnie żaden wyznacznik.
Ten trend światowy to podobnie jak w Polsce, nic innego jak sentyment do starej motoryzacji tyle, że za większe pieniądze. Nasz rynek niczym nie różni się od tego światowego poza tym, że oczywiście jest na mniejszą, polską skalę. Nie mógłbyś jeździć Cieniasem podobnie jak Fordem T, Garbusem czy Citroenem DS bo to generalnie inny wymiar techniki i komfortu, stara motoryzacja jest od podziwiania, chwilowego, klimatycznego jeżdżenia, lokowania pieniędzy i ogólnej historycznej zadumy. Kto to rozumie to kupuje Cieniasa Sportinga w zasadzie nie targując ceny zakupu.Marcin_D pisze: ↑27 sty 2024, 16:33Adam ale ja już pisałem - u nas możesz sobie za te "cudeńka PRL" wołać ile chcesz, HOC to jest polska firma i gość jest z ClassicAuto - czyli dla mnie żaden wyznacznik.
Dla mnie jest wyznacznikiem czy takowe auta pojawiają się na rynku światowym - bo wtedy ceny odzwierciedlają trend światowy, a nie widzimisię i sentyment Polaków w moim wieku (bo jak byłem 19-to latkiem to też z o takim marzyłem).
A obecnie wsiadłem do takiego Sportinga z przebiegiem 35 tyś, przejechałem tak z 20km i za ch..a bym tym jeździć nie chciał.
I teraz zobacz - Alfa Spider do pogrzebania za 27 tys - to co byś wolał Cieniasa Sportinga za 45 czy taką Alfę.
Bo ja jak by nie patrzeć taką Alfę, bo po doprowadzeniu do stanu "igła" jestem w stanie wziąć za nią na zagranicznych aukcjach godną kasę, a Cieniasa nawet nie będą chcieli przyjąć w pulę aut licytowanych.
... , to porządna wiedza w zakresie MR-a, o ile pozycje 2-17 są typowymi dla tego modelu o tyle pozycja pierwsza jest wyróżnikiem decydującym o wczesnym pochodzeniu tego egzemplarza, to jest, tu trochę zaryzykuję, produkcja przed 05-06/1975. Jeśli dobrze pamiętam to nieco dłużej krótkie wloty były w autach z silnikami 1300 (do 09/1975, to też na moje ryzyko) ale być może to tylko niepotwierdzona informacja zwłaszcza, że i FSO i FSM nigdy nie stosowały "kreski" oddzielającej jedną wersję od drugiej niezależnie czy był to prawdziwy face lifting czy tylko niewielka modelowa korekta. W ówczesnych "Polmozbytach" kolor niebieski był kolorem dość rzadkim, który w większych ilościach zagościł na krajowym rynku dopiero późnym latem, wczesną jesienią, to samo było z kolorem czerwonym, który również, podobnie jak niebieski chyba bardziej był kolorem eksportowym.piterstilo pisze: ↑27 sty 2024, 23:15 Ogólnie to mam słabość akurat do Fiata 125p.
Spróbuję odgadnąć o jaki szczegół chodzi, zaznaczam: zgaduję a nie podaję prawidłową odpowiedź:
1. wloty wentylacji na tylnym słupki są jeszcze krótkie- starszego typu.
2. listwy ozdobne aluminiowe na progach na zewnątrz, z racji kłopotów korozją zostały usunięte. Na wewnętrznych progach w kabinie potem były plastikowe.
3. uchylne trójkątne szybki w drzwiach przednich
4. podłokietnik w oparciu tylnej kanapy.
5. popielniczki w uchwytach wewnętrznych tylnych drzwi i szeroka popielniczka na konsoli środkowej
6. napis Licencja Fiat na błotniku.
7. jeszcze chromowane obwódki kierunkowskazów z przodu i lamp tylnych.
8. sterowanie sprzęgłem - hydrauliczne ale to było chyba do 1979
9. zamek w tylnej klapie bagażnika, ale on był do 1979 r.
10. chromowana, albo pomalowana ramka licznika
11. pedał gazu pionowy
12. nawiewy wentylacji na desce rozdzielczej starego typu.
13. korbki do regulacji szyb i uchwyty do otwierania w drzwiach starego typu.
14. zagłówki w oparciach siedzeń przednich starego typu.
15. tapicerka na siedzeniach połączenie derma/skaj + inny materiał.
16. koło/wieniec kierownicy starego typu.
17. końcówka tylnego tłumika tzw świński ogon.
Nie wiem co ostatecznie przesądza o pierwszej serii MR75, bo te wszystkie szczegóły i detale co wymieniłem sukcesywnie były po kolei usuwane całkowicie, zamieniane np detale chromowane na plastikowe, albo zapożyczane z Poloneza.