Lancia Klub Polska

... jedzonko super - a porcje takie, że nie dało się nawet zjeść - i ceny bardzo przystępne


... no i jak na taką ilość ludzisków to podane bardzo szybko

Dzięki za organizację i do następnego


P.S.

... mnie wyszło 278 fotek - ja ktoś chętny to niech pisze to chętnie prześlę na CD

wsadź na picase każdy sobie pobierze

My (4+1) się świetnie bawiliśmy, mam nadzieję że my spisaliśmy się bez zastrzeżeń
Jedzonko super i baaardzo dużo, dobrze że nie zamówiłem jeszcze czegoś
Bardzo dziękuję za bardzo udany dzień i bardzo ciepło pozdrawiam w imieniu naszej piątki.
Jutro również podzielę się swoimi fotkami i filmami

jareczek+4

Alan pisze:wsadź na picase każdy sobie pobierze

.... a to jutro w pracy postaram się zrobić

Alan pisze:Do Juraparku weszliśmy w 63 dorosłe sztuki (dorosłe powyżej lat 4 ) więc troszkę nas jednak było, i .....

.... tego Wam tylko pozazdrościć. Chyba tak mocnej grupy regionalnej nie ma w pozostałej części kraju.

LKP tworzą regiony i pochodzący z nich ludzie z pasją. W naszej okolicy pokazał to Górny Śląsk spotem w Pszczynie zorganizowanym przez Pawła i Żanetę oraz ten dzisiejszy który wyszedł z pod ręki Alana. Pokazuje to Małopolska spotkaniami na kręglach lub piknikach oraz Kielce. Ideą klubu jest spotykanie się ludzi o różnych światopoglądach lecz jednej pasji której na imię jest LANCIA. Dzisiejsze spotkanie pokazuje że jest sporo osób które posiadanie Lancii chcą łączyć z aktywnym spędzaniem wolnego czasu. Szkoda tylko, że pojawiły się na spocie osoby z poza klubu ( lub może z klubu ) które zachowaniem , słowami i niecenzuralnymi piosenkami w obecności dzieci potwierdziły zły mit marek samochodów którymi przyjechały ( a nie były to Lancie ).

Dokładnie. Jedzenie bardzo dobrze i rzeczywiście w rozsądnych cenach. Nawet bardzo dobrych. Tutaj wszystko się zgadza według wcześniejszego opisu Co prawda panie się trochę pogubiły, ale może to i nasza wina, że w momencie liczenia było po prostu za głośno. Następnym razem proponuję faceta z donośnym głosem, który pyta i liczy chętnych na dany posiłek upewniając się, że rzeczywiście x osób chce konkretne danie.

Pogoda super. Sam park, według mnie, bajka. Naprawdę dużo wiedzy i rozrywki.

I zgodzę się, że chamskie zagrywki albo cwaniactwo trzeba ujawniać. W Polsce nie nazywa się rzeczy po imieniu. Tu jest problem. Jak ktoś jest złodziejem, to pięknie się mówi "zdefraudował xxx zł". Także może faktycznie należałoby napisać co, kto i jak. Będziemy wszyscy mądrzejsi na drugi raz.

... a palny na następne Zloty zostały wstępnie omówione

GRATULUJĘ wypadu na kolejny mimo wszystko ( nawet focha przyszłej teściowej ) przyjadę i koniec

... polecam - naprawdę warto

Sopel pisze:... polecam - naprawdę warto

Mnie nie trzeba przekonywać

faraon pisze:

Alan pisze:Do Juraparku weszliśmy w 63 dorosłe sztuki (dorosłe powyżej lat 4 ) więc troszkę nas jednak było, i .....

.... tego Wam tylko pozazdrościć. Chyba tak mocnej grupy regionalnej nie ma w pozostałej części kraju.

To prawda a najciekawsze było to że przyjechało więcej załóg niż się deklarowało.
I nikt nie mówił za pięć dwunasta że coś mu tam wypadło ,że może następnym razem...

Swoją drogą musimy czym prędzej wprowadzić plakietki imienne i z nickiem z LKP bo wielu zwłaszcza nowych klubowiczów ma problem z rozpoznawaniem kto jest kim .
Ja sam ,mimo iż już na wielu spotach byłem po dziesiątej poznanej osobie zwariowałem i się pogubiłem

.... a przy okazji moja Delta zrobiła nowy rekord w spalaniu LPG na trasie - wyszło mi dokładnie 7,67 litra / 100 km

Wyjechałem trochę wcześniej i nie wiem w czym rzecz, ale domniemywam, że być może ktoś za obiad nie zapłacił???!!! Myślę, że powinno się się napisać w czym rzecz bo zostaną "kwasy" i spekulacje. Jak powiedziało się A trzeba powiedzieć B.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję za dzień pełen wrażeń , a organizatorom za trud i poświęcenie.

.... a przy okazji moja Delta zrobiła nowy rekord w spalaniu LPG na trasie - wyszło mi dokładnie 7,67 litra / 100 km