Lancia Klub Polska

LUKIThesis pisze: Tak czy siak, czy się Wam podoba,czy nie, czy mi pozwolicie, czy nie to i tak kupię sobie przepływkę nówkę w ASO i wymienię jak to nie pomoże to i wszystkie wtryskiwacze, turbo, silnik, wydech by był czyściutki jak łza , tak choć na te pierwsze odpalenie, co mi tam parę tysi w tą czy w tamtą . Pieniądze rzecz nabyta

Umiesz odpowiedzieć mi na pytanie?
Przypuśćmy że ją dziś sprzedajesz
Jaka jej cena ?

Właśnie handluję ją przez mail .
Cena nieosiągalna dla pospolitego człowieka
Wychodzenie z założenia, że jest warta 10 czy 15 tys zł więc jej naprawa nie może tego przekroczyć nie jest dla mnie.
Rynek mnie nie interesuje , liczy się bezpieczeństwo i komfort dla moich dziewczyn, a dla mnie spokój psychiczny

Uuu,to trzymam "kłykciny kończyste" by się udało;)

Nie musisz bo jak kupię nowe wtryskiwacze to dalej zostanie w "rodzinie: ale dzięki za wsparcie duchowe

Sprawdzałeś je już,czy z góry zakładasz że są do wymiany?

Nie miałem dzisiaj czasu i chęci. Naprawdę nie jest to już dla mnie najważniejsze. Jak sprawdzę to napiszę a i foto załączę z pomiarów by każdy mógł coś od siebie dodać.

Lubię Wasze tematy drodzy koledzy dlatego czekam i na focie
Luki masz temat ze swoją Thesiską w Nasze Lancie ?

belial666 pisze:Sprawdzałeś je już,czy z góry zakładasz że są do wymiany?

Profilaktycznie

ArtoKucior pisze:Lubię Wasze tematy drodzy koledzy dlatego czekam i na focie
Luki masz temat ze swoją Thesiską w Nasze Lancie ?

Mam ale spadła z piedestału No raczej thesis
viewtopic.php?f=24&t=53490


Profilaktyka ma bardzo dobre strony nie muszę stać na awaryjnych gdzieś na trasie i czekać na lawetę

To co było problem po tamtym zatankowaniu?
Tak profilaktycznie pytam i z ciekawości też!

LUKIThesis pisze:

ArtoKucior pisze:Lubię Wasze tematy drodzy koledzy dlatego czekam i na focie
Luki masz temat ze swoją Thesiską w Nasze Lancie ?

Mam ale spadła z piedestału No raczej thesis
viewtopic.php?f=24&t=53490


Profilaktyka ma bardzo dobre strony nie muszę stać na awaryjnych gdzieś na trasie i czekać na lawetę

Następny zlot i koniecznie kanał musi być co bym mógł pozwiedzać te złote "śrubci"::::::-)

Ja bym raczej te śruby nazwał ogniste

witam,
problem nie ustapil co prawda nie wyjezdzilem polowy baku do konca wiec nie wiem jakie tam paliwo jeszcze plywa. Czytajac forum stwierdzilem ze zerkne w EGR i u mnie wyglada na dzialajacy zero sadzy, pylu itp. jest czysty przeczyszcilem go benz. ekstr. troche poruszalem sprezynka i zlozylem z powrotem . Nadal ma zawieszenie przyspieszenia od 1100 do 1700 a przy tym wali sporo dymu dopoki nie zalaczy sie turbo i potem idzie ladnie. Ale jest to zmienne. Raz przyspiesza normalnie a raz zmula . Kolor jakby niebieskawy tak widzialem we wstecznym lusterku jak zadymilo goscia za mna . Cos poradzicie w co zerknac? moze ta wacha sie spala ?

Andrzeju przejrzyj rury od intercoolera, może któraś jest dziurawa. Najczęściej dostaje ta, która jest po prawej stronie auta wychodząc z intercoolera i wychodzi do góry do przepustnicy. Rura ta składa się z odcinków gumowych i metalowych. Z intercoolera po prawej stronie auta rura zaczyna się od : gumowego kolana i to one często parcieje od oleju, dalej jest stalowa, gumowa i ponownie stalowa dokręcona do przepustnicy. Sprawdź oczywiście też rurę z lewej strony auta tą, która idzie z turbo do intercoolera.
Niebieski dym niestety wskazuje na turbo.

Jeśli rura intercoolera ma nieszczelności to objawia się charakterystycznym piskiem rozgrzanych spalin (wrażenie zacierającej się turbiny) w zakresie obrotów po wyżej 2000(jeśli posiada nieszczelność w okolicy samej chłodniczki)
Uszkodzenie powyżej,mocnym podmuchem(w zależności jak wielka jest rana)
Jeśli została uszkodzona całkowicie to występuje objaw szarpania podczas przyspieszania(ale to raczej już byłoby zdiagnozowane)

Niebieski dym to niekoniecznie turbina