Rękojmia? Super
Kupuję od Ciebie furę i 15 kilogramów różnych, zużytych części ze złomu, wymieniam sprawne na zużyte i dzwonię do Ciebie żebyś mi wymieniał np. turbo, wtryski . Udowodnisz że to nie Twoje części?
Ludzie, trudno czasem w serwisie wydębić swoje prawa mając auto na gwarancji a Wy tu piszecie o gwarancjach na auto używane? Każdy zakup używanej rzeczy jest obarczony ryzykiem, jest to jeden z wielu czynników który składa się na cenę auta. Jedyne o co można się czepiać sprzedających to świadome działania na niekorzyść kupującego (nie poinformowanie go o czymś, naprawa która jest prowizorką tylko na czas sprzedaży). Mam się czepiać gościa że np. rozrząd mi poszedł dzień po zakupie albo był ubytek oleju w silniku i motorschaden?
Nikt nie zmusza nikogo do zakupu auta używanego - zdrowy rozsądek nakazuje aby niwelować ryzyko przez sprawdzanie aut w ASO, u znajomego mechanika, SKP, forum itp. , pisanie w takim kontekście że kogoś nie stać na auto nowe mija się dla mnie z celem - samochód nie jest rzeczą niezbędną do życia i funkcjonowania w społeczeństwie - mam wielu znajomych którzy nie mają TV a nie mieszkają w jaskini i nie jedzą gołębi.
Mnie też nie stać na nowe za 100 tyś. pln. i raz kupię lepsze bądź gorsze gówno - ale pretensje mogę mieć tylko do siebie.
A za kwotę kilku tysięcy PLN + paliwo + ew. naprawy, ubezpieczenia, parkingi itp itd można śmiało poruszać się taksówką i myślę że ogólny rozrachunek podobny będzie

Bynajmniej byłbym do przodu gdy miałem JTD bo przeliczyłem to.
