Lancia Klub Polska

zgadza się,i ktos powinien się tym zainteresować,bo skoro ktoś probuje zrobić renome,i jest szanującą sie firmą to liczników nie kręci!!!

Ja bym prosił o zabranie głosu kogoś z LT. Przecież są tu reprezentanci tej firmy.
Faktycznie jest wiele podobieństw między tymi dwoma autami. Ja dopatrzyłem się tego że w obydwu ogłoszeniach jest wrażenie, że znaczek jtd na tylnej klapie jest uszkodzony/zerwany. Jednak może to wina zdjęć.

"skyblu" pisze:Panowie to jest karalne, kręcenie liczników,

samo kręcenie licznikiem jako takie nie jest karalne - wszak ze swoim samochodem można robić co się komu podoba, jednak karalne już jest informowanie kupującego o nowym stanie licznika jako rzeczywistym przebiegu i tym samym sprzedaży auta jako mniej zużytego, czyli zwykłe oszustwo. No i chyba nie jest to ścigane z urzędu.

"grzole" pisze:

"dudekken" pisze:Ja by się tak na waszym miejscu nie cieszył ze wskazań licznika ...

Oto przykład wyłapany przeze mnie przypadkiem porównajcie auta a wnioski wyciągnijcie sami

1. Lybra na Mobile.de
2. Lybra tuned by LT

Mam nadzieje ze tym rozwiałem wasze wątpliwości co do możliwości zmiany przebiegu w Lanciach w Polsce.

Oczywiście nie mam na celu popsuć renomy dla LT ponieważ jestem zadowolony z ich usług i nie wnoszę jakichkolwiek zastrzeżeń.

Wychodzę z założenia ze nie jeździ się na cyferkach wyświetlanych na desce rozdzielczej, ważniejszy od tego jest faktyczny stan techniczny auta.

OK, ładnie z pozoru wygląda to co piszesz. Powstaje jednak pytanie jak w praktyce to samo auto może stać równocześnie w dwu miastach odległych od siebie o tysiąc kilometrów? Mam wrażenie, ze chodzi o dwa zdecydowanie różne egzemplarze wozu Lancia Lybra SW Intensa...

Przyjrzyj się uważnie ramce pod tablice z tyłu, fotelowi kierowcy (szczegolnie tak samo wygnieciony w obu autach lewy boczek siedziska), wycieraczce po stronie pasażera (taka sama), auto w niemczech jest z Rosenheim, auto w LT ma tablice z tego właśnie miasta (RO 04025)

Czy rozwiałem twoje wątpliwości?

Niestety prawda jest blesna.

I powtarzam jeszcze raz- osobiście nic do nich nie mam, jestem zadowolony z ich fachowości i rzetelności napraw auta.

Moim jednak zdaniem nie powinni oszukiwać w ten sposób.
Wolałbym znać rzeczywisty przebieg swojego auta.

"Taz" pisze:Ja bym prosił o zabranie głosu kogoś z LT. Przecież są tu reprezentanci tej firmy.

I powiedzą że oczywiście to dziwny zbieg okoliczności. Na pewno się nie przyznają do tego. Dzięki Tobie Dudekken widać że oni też działają nie uczciwie i powiem że nie jest to pierwszy i nie ostatnio taki przypadek. Ciekawe za ile ją wystawia ale myślę że około 10 tys to na niej zarobią.

"Opciu" pisze: Grzole...ja jak kupuje auta w niemczech to auto stoi w polsce a ogłoszenie w niemczech nieraz wisi jeszcze przez 3 tygodnie!lub auto sprzedane w polsce a ogłoszenie w niemczech jest dalej aktywne.

jest to to samo auto,raz że felgi a dwa ramki pod tablicami

A TABLICE WYJAZDOWE NIEMIECKIE SA Z ROSENHEIM!!to tez przypadek!!??

DZIWINY ZBIEG OKOLICZNOśCI !!!

Nie wiedziałem, że ogłoszenia w .de są tak długo aktywne ale to kolejna widza jaką człowiek pozyskuje.
Co do felg to są to normalne (seryjne felgi) w Intensie.
Podkładki są może od tego samego dealera bo obie Lancie mogą pochodzić z tego samego salonu z tego samego miasta. Mogę mieć rację? Swoją drogą na mobil.de może są długo utrzymywane ogłoszenia ale na stronie własnej sprzedawcy też by były nieaktualne oferty?
Najlepiej niech ktoś kto włada językiem niemieckim zadzwoni do tego sprzedawcy i spyta o aktualność ogłoszenia tej Lybry i sprawa wyjaśni się.

GRZOLE...władam dobrze niemieckim-zadzwoniłem i auto zostało SPRZEDANE!!ogłoszenie nieaktualne!

P.S.tak ciężko uwierzyć że LT też kręci liczniki?!kto jak kto ale oni maja ku temu najlepsze predyspozycje zważając na to że zajmują się tą marką,wiedzą jak to zrobić,jak odpicowac auto,co ukryć a co pokazać.po prostu handel.

Teraz po twoim telefonie jest mniej zapytań ale na 100% ustalić można fakty oglądając papiery z jakimi wóz z LT jest sprowadzony.

zgadza się,tu masz racje,z tym że przywoziłem auta z okolic monachium i rosenheim-całe rosenheim to jeden wielki komis z czego 90% właścicieli komisów to turcy.a tablice wyjazdowe sa z rosenheim.nie chce mi sie wierzyć że kupili takie samo auto z tym samym wyposażeniem i z tego samego rocznika i z tymi samymi obwódkami tablic w dodatki w tym samym mieście.za dużo tych zbiegów okoliczności.

A PO MOIM TELEFONIE OGłOSZENIE ZNIKłO:)

dlaczego nie ma juz uczciwych sprzedawców co sie dzieje w tym kraju kurcze blade
przecież lancia z 200.000 przebiegu to nic jeżeli jest dobrze utrzymana

dla przypomnienia pierwsza lancia Torela, kappa miałe 500.000 i jeździła

Moja ma 410... i też zap.....la
Nie robi to na niej większego wrażenia. Może dlatego że jeździła we Włoszech

A sławna lybra z LT widnieje już jako sprzedana...

No powiem szczerze,że włos się na mojej głowie zjeżył A Liberka już sprzedana...Ciekawe co na to nowy właściciel...? Mnie by krew się zagotowała!
Potem się słyszy,czemu te silniki w Lanciach są takie słabe,przejechane, dajmy na to ok. 200 tyś. (a tak naprawdę dwa trzy razy więcej) i się sypie!?

pamieta ktos moze o ile skrecili panowie z LT licznik w tej Lybrze???
(niestety nie widac juz ogloszenia na mobile) a jestem ciekawy

uwazam ze powinnismy zrobic stosowna antyreklame w/w firmie! az tyle "zbiegow okolicznosci" wskazuje na to, ze mamy do czynienia ze zwyklymi oszustami!!!

btw. ja staram sie kupowac moje autka bezposrednio od wlasciciela... dedra byla z 1wszej reki, w tej chwili ma 260tys - i nawet sprzegla nie musialem zmieniac! kappa niestety miala juz wiecej ex-wlascicieli, i troche boje sie ze moze mnie negatywnie zaskoczyc (chociaz moze niemieccy handlarze, importujacy ja swego czasu z itali do niemiec... nie skrecili stanu licznika, sam niemiecki wlasciciel zrobil na mnie dobre wrazenie - dodal rure wydechowa, ktora pewnie w najblizszym czasie bede musial zmienic... a autko ma pokryta smarem kazda gumke zawieszenia - nie ma to jak prawdziwy fan wloskich autek, dodam tylko ze z kappy przesiadl sie na (starszego!) fiata crome, bo "szfagier ma pelna piwnice czesci, a ja lubie zeby autu niczego nie brakowalo" i jeszcze "dziewczyna powiedziala ze sie do mnie nie bedzie odzywac, bo taka ladna lancie zamienilem na fiata" eh!)